BLOOD INCANTATION

[est]

dlaczego pod inna nazwa skoro to ci sami ludzie? rozpierdala mnie gdy odbiorcy starają się dyktować co zespół powinien nagrywać, kiedy i pod jaka nazwa. robią co chcą i maja wyjebane na stękanie

Chodzi o zasady! Gruby na bramkę, trzy rożne = karny, jak robi się ciemno to kto strzeli gola ten wygrywa.

[Ascetic]

Wiadomo, że ta szkoła berlińska, krauty, czy jak te ich ambientplumkania, określić, by się nie sprzedały pod innym logo*. Problemu, z klonowaniem nie mają przy innych składach, rozłażenia się nawet, przez babeczkę lidera ridela, czy ridera, czy jak mu tam. Tutaj akurat cwaniaczki mają. Może się kolesiom zdaje, że mataluchy to tępe muzyczne dzidy i chcą im nieść krużganek oświaty xD Takie niby te muzyki pełne "elokwencji muzycznej", tak, aby ahów i ochów końca nie było. Całościowo, to beka po całości z typami, jak i te ich minimateriały. Wiadomo, że rynek zassa, jak z SV. Czekam, jak będą wydawać materiały z jednym kawałkiem, podzielonym na dwa matexy. No i wzór szmaty pod każdy mini, ep, czy kasjetke. I bejsbolówka do tego. Nie da się ukryć, ziomeczki idealnie rozumieją jak to działa, i co nie dziwne chcą wyżyć z tego. Tym bardziej, że muzyczne pelikany, łykną wsio od nich. Może i dandżeon syfy też, jakby takowe zaczęli plumkać.

A i żeby wydawali jeszcze rzeczy na takim oto poziomie, w tych berlinkrautplumkaniach:




Swoją drogą. Ktoś zna jakieś dobre klimaty plumkowane? Nie mówię o starociach, tendżerinach, amonach i takich tam. Jakieś ciekawe sprawy z 22, z 23'?


* Mi się marzy, aby było jednak jak najwięcej kapel, które idealnie spasowywują np. loty kosmiczne z defowym pierdolnięciem. Albo jakąś niegłupią progresję z defowym tupnięciem. Na jednym projekcie. Żeby było czuć, że kminią oba gatunki. Przefiltrowali je, obsłuchali je, rozumieją. Takie kolaże malarze. Barwne i nieoczywiste. Bo takie: strona a/ pierdzimy; strona b/ tłuczemy - to phi, i hłehłe.

[Harlequin]

Minami Deutsch z przedostatnią płytą (z 2018) bdb. Ostatniej nie słyszałem.

[nagrobek]

0,5l/g

Co chc grac to niech sobie grają, ale na tak małe materiały to mam wyjebane, chyba że nagrają cos po 15 minut kazde

no pewnie tak to będzie wyglądało czyli dwa max długie wały w rożnym klimacie. nie ma się czym pałować i nie ma co srać żurem, to nie koncert życzeń. nagrywają i wydają to na co maja ochotę w danym momencie. mocno bym się nie zdziwił gdyby w ślad za tą epką niebawem poszło info o pełnym nowym lp bo akurat przypadkiem został nagrany w tym Berlinie

[est]

Ja akurat bardzo lubię takie krótkie materiały. Konkretne dwa szczały i do widzenia.

[Ascetic]

Ja akurat bardzo lubię takie krótkie materiały. Konkretne dwa szczały i do widzenia.

Aha, a później jak nie stać się pigmentojakimśtam, i zachować - normatywne!!! - 349 płyciw na półce, hę & xDę? No jak. Tu epunia, tam epunia i się zbiera.

[Sybir]

A jak się już uzbiera, to rewizja i redukcja do kosza na plastyki.

[est]

Ja akurat bardzo lubię takie krótkie materiały. Konkretne dwa szczały i do widzenia.

Aha, a później jak nie stać się pigmentojakimśtam, i zachować - normatywne!!! - 349 płyciw na półce, hę & xDę? No jak. Tu epunia, tam epunia i się zbiera.

Wtedy wystawiam dysko Agathocles na sprzedaż.

[Lukass]

No ale w czym problem? Nie ma przymusu kupowania. Chcą sobie plumkać, niech se plumkają. Dlaczego niby pod inną nazwą? To jest real-plumkanie, więc mogą plumkać pod oryginalną nazwą. I zasadniczo wszyscy dookoła mają gówno do powiedzenia w tym temacie

[piotraz]

Już są, 2 numery!!!

[Only_True_Believers]

Ja kupiłem tą płytę z plumkaniem, zajebista jest przed spankiem.

[Sybir]

Słucham nowych utworów i jestem w rozsypce. Dawno już żuchwa nie opadła mi tak, jak teraz, kiedy leci Obliquity of the Ecliptic.

[Żułek]

ja chcem pełniaka

[habit]

Słucham nowych utworów i jestem w rozsypce. Dawno już żuchwa nie opadła mi tak, jak teraz, kiedy leci Obliquity of the Ecliptic.

Świetny utwór.
Szkoda, że tylko jeden konkretny utwór a drugi jakieś plumplam....

[est]

Czy tylko mi początek pierwszego kawałka skojarzył się z King Crimson?

[frankmullen]

Same zachwyty czytam. Przesłuchałem ten kawałek i nie rozumiem skąd te zachwyty. Nie że złe to jest, ale serce nie zaczęło mi bić szybciej. Jednym uchem wleciało, drugim wyleciało.

[Pelson]

Dobre to plumkanie, jest przestrzeń.

[Sybir]

To oczywiste, że dobre.

[Nasum]

[Pelson]

Tak dygresyjnie, to ostatnio sporo rokowego progresu w tym death metalu. Tu Horrendous, tam Tomb Mold, tu bohaterowie tematu. Ciekawie, nie powiem.