Masterful Magazine

Jeśli kogoś łechczą te industrialne bm klimaty i nie jest obojętny na szalony beat ,który podryga w tle na głównym planie wściekłego bm nie pozostanie obojętnym.

Uwielbiam debiut- narkotyki ,zezwierzęcenie,choroba- jeśli myślisz ,ze można AIDS nie dostać słuchając tak zbrutalizowanego industrialne bm to źle myślisz.

Ostatni pałniak bardziej dostojny, kapitalny ,pełen smaczków, mięsistego przetwórstwa żelaza w industrialnej maszynerii. Kocham bezgranicznie. To ten z zespołów co wymaga osobnego tematu,

Pełna zgoda, pisałem trochę na temat oststniego pełniaka w temacie o francuskim BM. Jest trochę różnych ciekawych tropów z roznych etapow tej sceny w tym albumie.

Jakby ktoś chciał to ostatnio fest zakupy robiłem u Janka w Lavadome i ma na stanie. Oczywiście perfekcja. Jak to u Janka. Śmiało tam można zamawiać.