Prosto znikąd nadciąga debiut Wolfkhan. "Cyber Necro Spirituals" to dziewięć historii z pogranicza mentalnego śmietnika i fantazji, której daleko do normalności. Premiera CD już 25 kwietnia w Arachnophobia Records.
O Wolfkhan wiadomo było do tej pory niewiele. Tym bardziej zaskakujący może być fakt, że projekt ten może pochwalić się historią sięgającą dwóch dekad wstecz.
- Wolfkhan powstał po nagraniu materiału "Tym z krainy cieni" Thy Worshiper. Tak się składało, że zawsze miałem coś do nagrania obok. Wtedy też powstało pierwsze demo. Po nagraniu płyty "Signum" TW - drugie. To z niego pochodzi utwór "El diablo", do którego nakręciliśmy teledysk. Zawsze tak wychodziło, że współpracowałem z gitarzystami Thy Worshiper. I tak gdzieś po płycie "Czarna dzika czerwień" poczułem, że znów siedzi we mnie coś, co muszę z siebie wyrzucić. Tak powstała "Cyber Necro Spirituals" - mówi Marcin Gąsiorowski, lider Wolfkhan, na co dzień stojący też na czele Thy Worshiper.
Ukazujący się pod koniec kwietnia, debiutancki album będzie dla szerszego grona pierwszym zderzeniem z twórczością Wolfkhan. W tworzenie płyty zaangażowany był również gitarzysta Thy Worshiper, Dariusz Kubala, a swoich głosów udzieliły m.in. obecna i była wokalistka zespołu. Na tle dokonań macierzystej formacji, zawartość "Cyber Necro Spirituals" wypada jednak diametralnie inaczej. To amalgamat podlanych absurdem, wisielczych opowieści wspartych post-apokaliptyczną atmosferą i industrialną estetyką.
- Nie planowałem żadnego muzycznego kierunku. To wychodziło samo. Niewykluczone, że wpływ na mnie wywarła lektura "Czarnych Oceanów" Jacka Dukaja. Ten świat zrobił na mnie ogromne wrażenie – tłumaczy założyciel Wolfkhan.
Co to będzie? Pewne jest jedno: z utworami takimi jak "Pożeracz serc", "Głosy spod chodnika" i "Ballada o twardym chuju" nie sposób będzie narzekać na nudę.
Przedsprzedaż: sklep.arachnophobia.pl
www.facebook.com/arachnophobiarec
www.arachnophobia.pl