DZISIEJSZA PREMIERA ALBUMU:

BYTHOS

CHTHONIC GATES UNVEILED
Dziś koncert / Besatt, Disorder ++
Dziś koncert / Besatt, Disorder ++

Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Towards Atlantis Lights - doom metalowa supergrupa zadebiutuje w Transcending Obscurity

    2017-12-20

    Towards Atlantis Lights to studyjny projekt czterech muzyków mieszkających w dwóch różnych krajach (Włochy i Wielka Brytania). Powołał go do życia lata temu Ivan Zara (gitara) z Void of Silence, a potem dołączyli do niego bębniarz Ivano
    Olivieri, Kostas Panagiotou (Pantheist) na wokal i klawisze oraz Riccardo Veronese (Aphonic
    Threnody) na bas. Ich muzyka to klasyczny, pogrzebowy doom/death idealny dla tradycyjnych klimaciarzy i po pewnym okresie udało im się zebrać materiał na pełnoczasowy debiut, który Transcending Obscurity Records wyda na CD 5 marca 2018 roku. Płyta nosić będzie tytuł "Dust of Aeons" i posłuchać możemy otwierającego ją 30-minutowego kolosa "The Bunker of Life":


     

    Skład:
    Kostas Panagiotou (Pantheist, Landskap) - wokal, klawisze
    Riccardo Veronese (Aphonic Threnody, Dea Marica, Arrant Saudae) - bas
    Ivan Zara (Void Of Silence) - gitara
    Ivano Olivieri - bębny


    www.facebook.com/TowardsAtl/

    Dodał: Olo
    Źródło: Transcending Obscurity Records

    Towards Atlantis LightsTranscending Obscurity RecordsPantheistAphonic ThrenodyVoid Of Silence

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...