Aktualności



Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu mieleniu w bardzo surowej oprawie brzmieniowej (chyba nawet bez masteringu) co powinno przypaść do ...





Aktualności

  • Philip H. Anselmo & The Illegals - "Pantera Set" 14 lipca w Warszawie

    2019-03-03

    Były frontman Pantera i wokalista znany między innymi z zespołów: Down czy Superjoint Ritual, wystąpi w swojej solowej odsłonie 14 lipca w warszawskim klubie Progresja. Amerykański muzyk, wraz z projektem The Illegals, ma na koncie już dwa studyjne albumy, w tym zeszłoroczny krążek "Choosing Mental Illness As A Virtue", wydany przez jego własną wytwórnię - Housecore Records.

    Trasa "Choosing Mental Illness Tour" będzie promować będzie powyższy album, ale Anselmo obiecuje, że specjalnie dla fanów zgromadzonych w Warszawie, grupa wykona koncertowy set składający się z utworów legendarnej Pantery. Będzie zatem szansa usłyszeć na żywo takie kultowe numery jak chociażby "I’m Broken" czy "Walk".

    Bilety na koncert są już dostępne na: sklep.knockoutprod.net 

     

    philanselmo.com
    www.facebook.com/Philipillegals

    Dodał: Olo
    Źródło: Knock Out Productions

    Phil AnselmoThe IllegalsPanteraDownSuperjoint Ritual


Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...