Aktualności



Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu mieleniu w bardzo surowej oprawie brzmieniowej (chyba nawet bez masteringu) co powinno przypaść do ...





Aktualności

  • Duże zmiany personalne w Skeletal Remains, zapowiedź nowego albumu

    2020-03-05

    Kalifornijska rewelacja ostatniej dekady w death metalu - Skeletal Remains nie byli w stanie dłużej dogadywać się na stopie osobistej i zespół opuścili gitarzysta Adrian Obregon (to już jego drugie odejście ze składu Skeletal Remains), basista Adrian Marquez oraz pałker Eddie Andrade. Chris Monroy (gitara, wokal) od razu ogłosił ich następców i tak na gitarę wraca stary wioślarz Skeletal Remains - Mike De La O, na basie będzie grał Noah Young (ex-Warbringer), a etat stałego bębniarza pozostaje na razie nieobsadzony. Zgodnie z zapowiedziami, na koncertach wspierać ich będą różni znajomi, a na nowym albumie partie perkusji nagra Charlie Koryn. Chris zachęca chętnych do kontaktowania się przez media społecznościowe bądź na maila.

    Nowy album ma nosić tytuł "The Entombment Of Chaos". Jego nagrania mają ruszyć jeszcze w tym miesiącu w Trench Studios (Corona, CA), a miksy i mastering robić im ma Dan Swanö. Okładkę przygotuje ponownie Dan Seagrave. Krótko po nagraniach zespół ma ruszyć w trasę i oczywiście grać na letnich festiwalach.

     

    www.facebook.com/SkeletalRemainsDeathMetal
    skeletalremains.bigcartel.com

    Dodał: Olo
    Źródło: fb.com/SkeletalRemainsDeathMetal

    Skeletal RemainsCentury MediaChris MonroyDan SwanöDan Seagrave


Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...