Aktualności



Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu mieleniu w bardzo surowej oprawie brzmieniowej (chyba nawet bez masteringu) co powinno przypaść do ...





Aktualności

  • Zmiany w trasie Mord’A’Stigmata i Medico Peste

    2020-09-19

    Jak informuje agencja Left Hand Sounds, planowana na pierwszą połowę października trasa Heralds of Nothingness niestety nie odbędzie się w zaplanowanym kształcie. Cztery koncerty zostają odwołane, a w innych zachodzą istotne zmiany. Z różnych względów, ale oczywiście wynikających z pandemii Covid-19, nie odbędą się koncerty w:
    -    Krakowie
    -    Lublinie
    -    Łodzi
    -    Rzeszowie

    Udziału w trasie nie weźmie też Loathfinder.

    Pieniądze za zakupione bilety zostaną zwrócone w terminie 14 dni.

    Zmiany następują również w trzech z czterech pozostałych dat:
    -    Wrocław, 1.10. – koncert przeniesiony do klubu Akademia (ul. Grunwaldzka)
    -    Poznań, 2.10. – koncert w Klubie U Bazyla bez zmian
    -    Gdynia, 3.10. – koncert przeniesiony z 4 na 3 października; zmiana klubu z Drizzly Grizzly na Ucho
    -    Warszawa, 4.10. – koncert przeniesiony z 11.10.

    Zakupione bilety zachowują ważność! Istnieje oczywiście prawo do zwrotu. W tym celu należy odesłać bilet w treści wiadomości wpisując “zwrot”.

    Bilety na cztery październikowe koncerty do nabycia w sieci Ticketos.pl

     

    lefthandsounds.org

    Dodał: Olo
    Źródło: Left Hand Sounds

    Mord’A’StigmataMedico PesteLeft Hand Sounds


Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...