Nadchodzące premiery

  • Skeletal Remains

    CONDEMNED TO MISERY

    Wydawca: F.D.A. Rekotz / Soulfood
    Data premiery: 2015-08-07
    USA

    Drugi album świeżej, old school death metalowej rewelacji z Florydy. Jak o nowym krążku wypowiada się sam zespół: "Na tym albumie udało nam się rozwinąć wszystkie elementy naszej muzyki i uważamy, że jest to wielki krok do przodu w stosunku do 'Beyond the Flesh'. Różnice między 'Beyond the Flesh' a 'Condemned To Misery' leżą w pewnym stopniu w sferze technicznej. Słychać wyraźny progres gitar - od riffów po solówki. Bębny odgrywają rózwnież sporą rolę w technicznym aspekcie 'Condemned To Misery'. Jeżeli chodzi o gitary to nie celowaliśmy świadomie w bardziej techniczne partie - po prostu wyszło to w trakcie tworzenia niektórych utworów. Najbardziej zależało nam na wyróżnieniu bębnów i nasz przyjaciel, Carlos Cruz spisał się z nagraniami doskonale. Słuchacze mogą oczekiwać progresu, rozwoju i agresji, ale wciąż z tym samym old schoolowym wydźwiękiem, który staraliśmy się oddać na 'Beyond The Flesh'".

    Carlos Cruz (m.in. były pałker Warbringer) nagrał na "Condemned To Misery" wszystkie partie perkusji, a już po nagraniach zespół znalazł stałego bebniarza w osobie Joe Martina. Okładke płyty stworzył zyskujący coraz większą popularność artysta Mario Lopez (www.facebook.com/mario.lopez.1291421).

    Spis kawałków na "Condemned To Misery":

    1. Beyond Cremation
    2. Obscured Velitation
    3. Euphoric Bloodfeast
    4. Viral Hemorrhagic Pyrexia
    5. Atrocious Calamity
    6. Ethereal Erosion
    7. Still Suffering
    8. Sleepless Cadavers

    www.facebook.com/SkeletalRemainsDeathMetal
    www.facebook.com/FDAREKOTZ

    Szukaj więcej o Skeletal Remains
  • Multimedia




Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...