Nadchodzące premiery

  • Enslaved

    IN TIMES

    Wydawca: Nuclear Blast
    Data premiery: 2015-03-06
    NORWAY

    Trzynasty długograj praktycznie nigdy nie dających ciała Norwegów. Główne nagrania "In Times" miały miejsce w w Bergen, w Duper Studios i Solslottet Studio. Dodatkowo zespół korzystał z Conclave & Earshot Studios (gdzie kontrolę nad nagraniami mieli członkowie Enslave - Herbrand Larsen i Ice Dale) oraz z należącego do Ivara Bjørnsona Peersonal Sound Studios, a także eksperymentowali z nagraniami dodatkowych dźwięków głęboko w lasach w okolicach Valevåg (na południe od Bergen), gdzie zabierali swoje przenośne studio.

    Jak o nowym albumie wypowiada się Ivar Bjørnson: "Siedzę już w tym kawałkach i pomysłach tak długo (czy jeśli wolicie - mam łeb w dupie już tak głęboko), że ciężko wykrztusić z siebie jakąkolwiek inną 'opinię' niż górnolotne hokus-pokus introwertycznego, muzyka-rzemieślnika. Te kawałki są przedłużeniem mojego wewnętrznego i zewnętrznego życia, myśli, których sam się boję, a także tych, które tkwią zbyt głęboko, aby mogła je zarejestrować codzienna świadomość. Te utwory to dźwiękowe odbicie najwspanialszych, odmiennych stanów i drobnych, przyziemnych mikro-zdarzeń. Jest to także rzecz jasna rezultat inspiracji inną muzyką i sztuką. Uważam, że nowy album jest najbardziej spójnym dziełem jakie kiedykolwiek zrobiliśmy - łączy naszą 'blackową' przeszłość z wpływami rocka progresywnego, nasze obecne poczucie absolutnej wolności i radość z bycia w tym zespole, o ile to co mówię ma jakiś sens ... ha, ha, ha. Jest bardziej energetyczny, bardziej agresywny, a równocześnie piękniejszy i bardziej subtelny. Po prostu brzmi inspirująco."

    Za stworzenie ręcznie malowanego obrazka na okładkę odpowiada "szósty członek zespołu" - Truls Espedal.

    www.facebook.com/enslaved
    www.enslaved.no
    www.nuclearblast.de

    Szukaj więcej o Enslaved
  • Multimedia




Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...