Recenzje



  • Dakhma - "Passageways to Daena (The Concomitant Blessings of Putrescing Impurity)" 2016 / 1CD
    GODZ OV WAR PRODUCTIONS
    SWITZERLAND

    Dakhma - Passageways to Daena (The Concomitant Blessings of Putrescing Impurity) Mawiają, że metal to nie rurki z kremem. Ponoć metal to wojna. Dakhma na swojej debiutanckiej płycie zdecydowanie staje po stronie zwolenników takich poglądów. „Passageways to Daena (The Concomitant Blessings of Putrescing Impurity)” to płyta skrajnie radykalna niemal pod każdym względem. Na dodatek równie zawiła i złożona. Czegóż my tu nie mamy! Na pierwszy rzut ucha dominuje bezlitosny black/death’owy łomot opatrzony trumiennym brzmieniem, mogący kojarzyć się z wyczynami piewców złej nowiny rodem z Kanady. Tyle tylko, że w przypadku Dakhma nic nie jest proste i oczywiste. Gwałtowne, zakręcone riffy i spowijająca je atmosfera grozy, mrocznej tajemnicy kierują skojarzenia także ku Australii, gdzie dźwiękiem kaleczy Portal. Tak, bohater naszej recenzji tworzy muzykę w równym stopniu złowrogą i nieokiełzaną jak panowie z zegarami na głowie. Napiętą atmosferę Dakhma podkreśla jeszcze gitarowymi motywami, które emanują zdradliwą i jadowitą melodyką. W takich chwilach muzyka schodzi na wolniejsze obroty, lecz spadek napięcia jest tylko pozorny. Choroba ciągle przemawia przez te dźwięki, tyle że inny, bardziej zawoalowany sposób. Długie, wielominutowe utwory mieszczą także instrumentalne pasaże rodem z filmów o rozmaitych potwornościach. Zbudowane na mocno przetworzonym dźwięku motywy, a także i całe utwory, wprowadzają w głęboki trans. To bardzo uwierająca, lecz równocześnie chorobliwie intrygująca podróż. W ramach swojego debiutanckiego albumu Dakhma stworzyła monstrualnych rozmiarów potwora. Około godzinne, boleśnie ekstremalne, złowieszcze dzieło noszące na dodatek znamiona własnego, unikalnego stylu. Tak, metal to wojna. Dakhma to obraz jej opłakanych skutków.

    dakhmacavern.bandcamp.com
    www.facebook.com/dakhmacavern/
    www.godzovwar.com Robert Jurkiewicz / 9 Szukaj więcej o Dakhma
  • Multimedia




Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...