Orcustus
2002 / demo
Norwegia
Czy te pseudonimy coś wam mówią? : Infernus - bass, Dirge Rep - drums,Tormentor - guitars... Taaa, Gorgoroth, Gehenna i Enslaved. Otóż ci panowie zameldowani w norweskim Bergen pod wodzą Taipan’a postanowili stworzyć kolejny super black metalowy zespół. Po 2 latach wspólnego grania nagrali 3-utworowe demo..., które od razu zostało wytłoczone na epce przez Southern Lord Records. Niektórzy mają szczęście. Ale do rzeczy. Owe trzy utwory oscylują w bardzo wąskich ramach surowego norweskiego (a jakże!) black metalu. Suche i mroźne brzmienie skutecznie odstrasza wszelkich niedowiarków, siarka pali się w membranach kolumn, jednym słowem Szatan piekło i zmrożenie... W ramach tego gatunku powiedziano już chyba wszystko i trudno zadziwić czymś nowym. Orcustus nie stara się zmienić tego stanu rzeczy, gra po prostu swój black metal. Owszem, czuć w tej muzyce zaangażowanie i umiłowanie dla Rogatego. Ale daje sobie odciąć prawicę, że gdyby był to zespół nieznanych muzyków zaginąłby w czeluściach podziemia, a tak? Z takim składem? Na pewno w przyszłym roku uraczą nas długograjem. Tylko dla szczerze oddanych maniaków czarnej i surowej polewki...
www.orcustus.com/ Orcustus; P.O.Box10;5003 Bergen; Norway
a.p / 6 Szukaj więcej o Orcustus