WHITERSCAPE

[moonfire]

Dopiero po przeczytaniu masterfulowego wywiadu z Danem Swano dowiedziałem się o jego kolejnym projekcie Whiterscape.
Niestety, debiut jest tak chujowy, że mogłem spokojnie żyć w nieświadomości.

Słychać z jednej strony nieco ostrzejsze oblicze Nightingale, czyli progmetalową, lekką konfekcję, ale jest ona co rusz zarzygiwana growlem Swano, tak że nie chce się tego słuchać. Do tego nieco heavy metalu, ale w takim lukrowanym wydaniu. Trochę Rush w kilku riffach, a do tego hipsterska otoczka.

Straszne to jest:


W ogóle czas pana Swano przeminął.

[Oki]

ej tam może jeszcze się ogarnie i ta płyta z "death metalem" którą wstępnie zapowiada w wywiadzie dla masterfula, podbije serca maniaków śmierć sztuki

[Kurt]

Death metale proszę bardzo, prog rocki niekoniecznie, bo generalnie:

Straszne to jest.

[moonfire]

Nie obraziłbym się za Edge of Sanity, ale z klimatem Pan.Thy.Monium niech uważa, bo takiej atmosfery jak na "Dawn of Dreams" jest już niemożliwym powtórzyć. Inna technika nagrywania, brak gówniarskiej energii i takiegoż braku ograniczeń, metronom.:) To się nie uda, ale klasyczny des metal czemu nie?