SEPULTURA - ROOTS [1996]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
0ms
rasowy masterfulowicz
Posty: 3285
Rejestracja: 02-02-2009, 22:05

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 23:51

Conflagrator pisze: Nigdy nie było takie czasu, ale fakt faktem - kiedyś to był
...bardzo dobry zespol

O, teraz jest idealnie ;)
Awatar użytkownika
Kraft
weteran forumowych bitew
Posty: 1193
Rejestracja: 24-06-2011, 19:12

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

26-01-2012, 23:59

Nie ciągnęli za sobą takiego kultu, bo i gdzie Brazylii do Stanów wtedy, ale dziś zdecydowanie częściej wracam do Beneath niż do Seasons i to dla mnie jedyny wyznacznik jakości. Zwyczajnie Sepa lepiej znosi próbę czasu. Arise już oczko niżej.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 11:28

Conflagrator pisze:Po prostu czasem te skoczne motywy w połączeniu z infantylnymi tekstami pokroju "Ambush" wydają mi się takie poprawno-młodzieżowe w porównaniu do np. debiutu Korn.
Hmm, dziwnie to postrzegasz, tak jakby debiut Korn nie posiadal mlodziezowego zaciecia napedzanego narkotykami, infantylne to chyba rowniez niewlasciwe slowo, chyba ze uznamy 99% metalowych tekstów za jeden wielki banal i wynurzenia jakis grafomanów którzy implikuja nam swoje ulomne postrzeganie swiata.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
beastov23
weteran forumowych bitew
Posty: 1303
Rejestracja: 16-08-2008, 14:17

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 11:35

Może nie myślę po nieprzespanej nocy, ale "wydaje mnie się", że debiut Korn był bardzo neurotyczno-introwertyczny, natomiast o Roots tego powiedzieć nie można.
maximum walrus yields maximum walrus

:3
535

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 11:50

Kraft pisze:http://www.youtube.com/watch?v=KXE9ineiODM&hd=1

Jebać roots, ale był taki czas, kiedy Sleja mógł spierdalać przed nimi w kont. Moje zdanie.
Takiego czasu nie było nigdy. Natomiast był taki okres, gdy nazwy SLAYER i SEPULTURA wypowiadano niemal jednym tchem, stawiając je obok siebie. I nie chodziło o "bliskość alfabetyczną".
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 12:16

[V] pisze: hmm,dziwnie to postrzegasz,tak jakby debiut Korn nie posiadal mlodziezowego zaciecia napedzanego narkotykami
Ale siłą rzeczy wydaje było to bardziej prawdziwe niż cała ta otoczka na "Roots". Debiut "Korn" był swego rodzaju katalizatorem negatywnych emocji, "Roots" jest pod tym względem dużo bardziej banalny.
[V] pisze: infantylne to chyba rowniez niewlasciwe slowo,chyba ze uznamy 99% metalowych tekstów za jeden wielki banal i wynurzenia jakis grafomanów którzy implikuja nam swoje ulomne postrzeganie swiata
Wiedziałem, że z tym wyjedziesz ;) Przecież to nie jest domena wyłącznie zespołów metalowych. W sumie pokusiłbym się o stwierdzenie, że w ogólnie pojętej muzyce rockowej banał nie jest niczym nadzwyczajnym.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 12:47

hmm, nie widze nic banalnego w wycieczkach turystyczno -krajoznawczych w glab brazylijskiego buszu i odkrywaniu uroków rodzimego folkloru. to bylo fantastyczne posuniecie. No i stary zespól inspirujacy sie nowym,nieczesto sie cos takiego obserwuje.Bazujac na doswiadczeniach Korna i Rossa Robinsona dodali od siebie ten plemienny,zwierzecy akcent co uczynilo ich muzyke jeszcze bardziej agresywna i interesujaca.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
DCI Hunt

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

27-01-2012, 14:41

[V] pisze:hmm, nie widze nic banalnego w wycieczkach turystyczno -krajoznawczych w glab brazylijskiego buszu i odkrywaniu uroków rodzimego folkloru.
O tym akurat ani słowem nie wspomniałem.
[V] pisze:No i stary zespól inspirujacy sie nowym,nieczesto sie cos takiego obserwuje.
Czy ja wiem? Sepultura jest bardzo jaskrawym przykładem, ale to nie chyba nie jest aż takie rzadkie zjawisko - wystarczy spojrzeć na Slayer czy Davida Bowie.
[V] pisze:Bazujac na doswiadczeniach Korna i Rossa Robinsona dodali od siebie ten plemienny,zwierzecy akcent co uczynilo ich muzyke jeszcze bardziej agresywna i interesujaca.
Jak rzadko kiedy - to już jest kwestia gustu, a może nawet nie tyle gustu co indywidualnych upodobań. Potrafię docenić świeżość "Roots" w swoim czasie, ale nie jest mi to granie szczególnie bliskie. Pewnie dlatego mój stosunek do "Roots" jest skrajnie ambiwalentny - z jednej strony podoba mi się ta płyta (momentami bardzo), ale nie potrafię słuchać jej zbyt często.

A tak w ogóle to szkoda, że ci indianie nie zrobili im cannibal holocaust. Wtedy dopiero staliby się kultowym zespołem :)
Mike Patton
zaczyna szaleć
Posty: 102
Rejestracja: 14-01-2008, 21:21
Lokalizacja: Zakopane

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

24-05-2012, 12:48

Wczoraj z nudów zrobiłem klip do utworu Sepultury z Pattonem. niektóre zdjęcia Pattona mogą co niektórych lekko zszokować, np. z penisem na wierzchu albo w stringach:) Miłego oglądania :)


Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: SEPULTURA - ROOTS [1996]

05-06-2015, 22:05

http://www.nuclearblast.de/en/products/ ... vinyl.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ