
Mały break w pracy to pomyślałem sobie, że założę temat o jakimś nietuzinkowym wydawnictwie. Padło na jedyny pełny album holenderskiego NOCTURN, który to ostatnimi czasy całkiem często gosci w odtwarzaczu. Niedawno Kolega Nasum poruszył temat zbieractwa zwanego kolekcjonowaniem, poszukiwań i wywalania kupy siana na wydawnictwa, które muzycznie dalekie są od wartości kolekcjonerskiej przytaczając przykład Sororicide (notabene, które lubie). Jedyny pełniak Holendrów w swojej pierwotnej, kompaktowej odsłonie kosztuje w granicach 1500-2000PLN. Mniej niż Sororicide, ale dla większości fanów metalu to i tak cena nieakceptowalna.
Przy czym "Estranged Dimensons" to wydawnictwo, przy którym wartość kolekcjonerska idzie w parze z wartością muzyczną. Niemniej musze przyznać, że sporo czasu zajęło mi polubienie się z tym materiałem. Panowie (w dużym uproszeniu) oferują death/thrash, przy czym jest to totalnie innego od czegokolwiek czego słuchałem w tym nurcie. Na początku ten materiał wydawał mi się ociężały, wolny, jakiś taki bez pazura i do tego nieco archaicznie brzmiący. kilukrotnie wywalałem mp3 i ponownie sciągałem, bo coś mnie w tym materiale intrygowało. Sluchałem, słuchałem i zaskoczyło w koncu, złapałem sie na tym ,że mam do czynienia z jednym z najbardziej oryginalnych wydawnictw w gatunku, które jednocześnie nie zapędza się w pseudointelektualne eksperymenty.
"Estranged Dimensions" brzmi nieco archaicznie, pod tym względem moze przypominac troche "Spectrum Of Death" Morbid Saint. Muzyka Holendrów jest jednak rozbudowana, utwory są długie, dzieje się w nich sporo. Prawdą jest, że znajduje się tu cała masa wspomnianych :ocieżałych" fragmentów. Często jest wolno, wręcz na pograniczu proto-doomu. Gdy jednak robi sie szybciej i bardziej intensywnie całość brzmi bardzo masywnie i dynamicznie. Nieco petrozzowe wokale dodają temu wydawnictwu tylko więcej jadu.
Płyta łatwa w odsłuchu nie jest, jest dosc długa, ale jest tu co odkrywac. Zważywszy, że niedawno ukazała sie reedka pod szyldem The Crypt/Dark Symphonies to serdecznie zachęcam do nabycia i spędzenia wielu godzin na odkrywaniu smaczków "Estranged Dimensions".