Bohatery tego tematu nie mają jeszcze tematu więc zakładam. Na fali zachwytu ostatnim albumem "Jackhammering Deathblow Of Nightmarish Trepidation" odrobiłem lekcje z ich twórczości i jestem skłonny twierdzić, że to nie tylko jeden z lepszych grindów obecnych czasów, ale grindów w ogóle. Staroszkolne podejście, troche thrashowania, przez co robi sie (przynajmniej na ostatnich wydawnictwach) festiwal riffów i przejść. Słychac, że muzycy mają świetny warsztat i w ramach przetartych już schematów próbują tworzyć coś świeżego, przenosić klasyczne schematy na kolejne levele nie gubiąc przy tym grindowego clue.
I nadal twierdze, że ostatni album jednak najlepszy
P.L.F.
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: P.L.F.
Nie słyszałem ich już bardzo długo, ale tak często ostatnio ich przypominasz, że muszę chyba sobie odpalić coś. Na półce 0, więc będą bandcampy.
- sGrzelu
- rozkręca się
- Posty: 57
- Rejestracja: 25-11-2018, 08:15
Re: P.L.F.
No ja ich znam od "Crushing Fury of Bastardization" i "Devious Persecution and Wholesale Slaughter", dzięki któremu się zakochałem w tym bandzie ale zgadzam się z @Harlequin, że ich ostatni pełniak jest najlepszym w ich dotychczasowej dyskografii.
ALL YOU NEED IS LOVE...
GRINDCORE IS LOVE...
ALL YOU NEED IS GRINDCORE.
GRINDCORE IS LOVE...
ALL YOU NEED IS GRINDCORE.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: P.L.F.
Nie inaczej. I faktycznie ostatni album chyba najlepszy w dyskografii. W sumie to dość rzadkie zjawisko...Harlequin pisze:Bohatery tego tematu nie mają jeszcze tematu wiec zakładam. Na fali zachwytu ostatnim albumem "Jackhammering Deathblow Of Nightmarish Trepidation" odrobiłem lekcje z ich twórczości i jestem skłonny twierdzić, że to nie tylko jeden z lepszych grindów obecnych czasów, ale grindów w ogóle. Staroszkolne podejście, troche thrashowania, przez co robi sie (przynajmniej na ostatnich wydawnictwach) festiwal riffów i przejść. Słychac, że muzycy mają świetny warsztat i w ramach przetartych już schematów próbują tworzyć coś świeżego, przenosić klasyczne schematy na kolejne levele nie gubiąc przy tym grindowego clue.
I nadal twierdze, że ostatni album jednak najlepszy
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."