OPERA IX

[hcpig]

Każdemu na pewno obiła się o uszy ta nazwa bo to jeden z najpopularniejszych włoskich zespołów bm , dla niepoznaki skryty w szufladce occult metalu czy czegoś takiego ale do rzeczy.

Najlepszy materiał to zdecydowanie siódemka 'The Triumph of the Death' - totalny nekrokvlt i piwnica, wysunięty bas, świetne solówki i takież stęki Cadaverii, ZUO!

Dalej dałbym demo '92 (jest ok tylko niestety za dużo klawiszy) i debiut 'Call of the Wood' cierpiący na to samo to demo - zespół niepotrzebnie zatapetował muzykę klawiszami, fletami, świszczałakami i piszczałkami ale na szczęście nie grają one cały czas, - gdyby je usunąć i dodać bardziej wyraźny i przestrzenny sound gitar to byłby mega album zwłaszcza że w najbardziej intensywnych momentach wokale Cadaverii są po prostu obłędne - warto jedynki posłuchać dla nich samych.

Dwie następne już mi się tak nie podobały, 'Sacro Culto' jest zbyt przepitolona a mało już blackowa trójka, mimo fajnych wycieczek w stronę horror rocka czy klimatu wręcz z Death SS czy Kinga Diamonda trąci za bardzo banałem i kiczem, po latach broni się z niej tylko cover Bauhaus.

Kolejnych nigdy nie słuchałem bo nie ma na nich Cadaverii więc sorry, pewnie z 70% oryginalności tego zespołu poszło w pizdu a sama Cadaveria nagrała fajną płytkę solową z horror metalem po to tylko by później stoczyć się w odmęty niestrawnej mieszanki popu i riffów groove/numetalowych (przynajmniej tyle z tego pamiętam bo nie słuchałem od lat).

Wiem że po latach ten zespół stracił na reputacji ale IMHO warto dać szansę starym rzeczom Opery, zwłaszcza że funkcjonując w erze norweskiego potopu grali po swojemu, mocno nawiązując do pierwszej fali bm vel proto blacku vel czegośtam. Granie niemodne, może dziś już trochę archaiczne w kilku momentach ale wciąż dobre i wyróżniające się.

[manieczki]

ekhym, podsumuje to tak, bo tak wlasnie mi sie ten zespol kojarzy

[hcpig]

Ja pierdole, no i to są obiegowe opinie no ale ok zaorałeś paniczu destrukcyjnym foto, nic tylko skasować adminom topik.

[Plagueis]

Pierwsze bicie debiutu do tej pory mam na półce i uważam, że była/jest to bardzo dobra pozycja wyrózniająca się na tle ówczesnej sceny BM, ale na tym forum to pewnie "pedaliada", więc nie będę się rozpisywał coby nie wbijać w bezowocne dyskusje.

[byrgh]

Niebanalny zespół. Specjalnie dla fanów ich okultystycznej sztuki w 2007 roku wydali kompilację wszystkich trzech demówek. Ja, poza wspomnianym debiutem i wokalami Cadaverii, lubię ten zespół jeszcze za klimatyczne okładki - i flety :)

[Janusz Kobus]

Chyba dwoch demowek + Epka? Mam juz to wydawnictwa, fajnie wydane i dobrze brzmi. Polecam. Ale nie polecam kupowac prosto od wydawcy, bo ma zaporowe koszta wysylki. 19 euro za plyte?, tego swiat nie widzial. Ja musialem jednak miec die-harda w tym worku, plus wspomniana Epka jako bonus.

Przy okazji kupilem od razu kompilacje demowek Mortuary Drape, bardzo ladne wydanie. Polecam nawet bardziej.

[TheDude]

A ktoś wiedział, że Cadaveria choruje/chorowała ? Wygląda na to, że na dzień dzisiejszy rak piersi już zaleczony. I dobrze.

http://bravewords.com/news/cadaveria-na ... -feel-free

[Janusz Kobus]

Tak, widzialem takie info chyba juz w zeszlym roku. Coz, zycze udanej walki.

... ale moja nowa miloscia od kilku lat jest i tak wokalistka Blood Ceremony ;)

[TheDude]

^ Fakt, śliczna ta dziewoja :)

[Janusz Kobus]

Na zdjeciach wychodzi tak sobie, czesto wrecz koslawo. Ale na zywo... To iscie diabelska charyzma! Z rozkosza wylizalbym jej... czaszke ;)