MADE OUT OF BABIES

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 20:32

To chyba ich trzeci dlugograj, ale przyznam się, że dwóch poprzednich nie miałem okazji słuchać, chociaż, po lekturze najnowszego, pewno to nadrobię. Przyznam też, że po pierwszych kilku minutach obcowania z tym krążkiem miałem ochotę wcisnąć stop i wyjebać go za okno, a wszystko przez kompletnie popierdolone wokale (a raczej wycie) niejakiej Julie Christmas. Baba raz delikatnie śpiewa przypominając nieco nieodżałowaną Skin, żeby po chwili przejść w różne formy wrzasku, skowytu, jęku i chuj wie jeszcze czego... w każdym razie konkluzja jest taka, że to, co z początku odrzuca, po chwili zaczyna magnetycznie wręcz przyciągać. Przyciąga też muzyka - z jednej strony mocno osadzona w tradycji noise rocka - kłania się JESUS LIZARD, kłania się FUGAZI, a pokłony bije przede wszystkim basista... z drugiej strony czuć tu, co dziś jest już normą w jakiejkolwiek ciężkiej muzyce ( :lol: ) Neurosis. Tyle, że skojarzenia te mogą się przed wszystkim tyczyć brzmienia - potężnego, suchego i bardzo naturalnego (coś jakby ręka Albiniego). No i jeszcze przepiękna okładka:

Obrazek

tu próbki:

http://www.myspace.com/madeoutofbabies
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 20:43

Znam i uwielbiam, pomimo że do innej pralni chodzę...
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 20:47

Max_Disgruntled pisze:Znam i uwielbiam, pomimo że do innej pralni chodzę...
jak to?!?! :shock: przecież to nie brzmi jak Dream Theater?!?! :shock: nic a nic!!!


:lol:
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 20:49

No i dobrze, bo ja DT nie za bardzo lubię :)
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4949
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 21:25

Interesująca muza psychiczny atleto :D
PENIS METAL
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 21:40

średnio mi się to podoba. dam temu jeszcze szansę, ale jak na razie to nie zachęca mnie do dalszego słuchania.
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 22:50

Nie slyszalem tego, ale Kubricka uwielbiam. Tak mi sie jakos skojarzyla ta okladka ;)
this is a land of wolves now
vulture

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

14-09-2008, 23:00

Bloodcult pisze:średnio mi się to podoba. dam temu jeszcze szansę, ale jak na razie to nie zachęca mnie do dalszego słuchania.
jw.
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

15-09-2008, 17:04

no zajebiście ta lasia drze japę. coś na skraju małej spłakanej dziewczynki, która schowała się pod łóżko, bo wszystkie misie w jej dziecinnym pokoiku rzuciły się na nią z zębami, wrednej kurwy, która przystawia ci do głowy pistolet i mówi "oddawaj chuju kluczyki" a jakiejś prehistorycznej jędzy uskuteczniającej jakieś rytualne skowyty. atawistyczna histeria. :wino:
vomit

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

17-09-2008, 14:37

Piękny ten wokal. Cała płyta w ogólnym rozrachunku też fajna i jeśli ktoś lubi Big Black, Shellac oraz Neurosis, to nie ma bata żeby nie weszła.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18189
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

17-09-2008, 20:16

Dobre choc nowy Intronaut kasuje to w 0,5 sekundy ;)
woodpecker from space
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

17-09-2008, 20:37

Triceratops pisze:Dobre choc nowy Intronaut kasuje to w 0,5 sekundy ;)

no Intronaut mnóstwo OK.
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

25-09-2008, 13:37

Ciekawe. Wokalnie babka trochę pod Lydię Lunch podchodzi. Momentami mam jeszcze skojarzenia z Croatan. Posłuchamy...
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18189
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MADE OUT OF BABIES - The Ruiner [2008]

25-09-2008, 13:53

Ja bym to raczej ujal wzorem twojej_starej_trockiego, ze to naspidowana LSD Bjork ruchana przez misia ktorego wlasnie ukradla zla czarownica :lol:
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

MADE OUT OF BABIES

08-08-2009, 00:11

Ja mam chyba jakieś skrzywienie i lubię kobiety grające muzykę. Może to wiąże się z tym, że lubię kobiety w ogóle? Po raz kolejny przeglądanie różnych tematów o muzykujących kobietach zaowocowało niepojęcie wręcz. Pierwsze dwa kawałki z myspace mnie zmasakrowały. Zaciągnąłem od razu z mediafire całość. Słucham i nie mogę znaleźć szczęki bo się gdzieś się pałęta po podłodze. Baba drze ryja jak Lydia Lunch, jeden walec za drugim, jakiś The Melvins mignie, nie chce mi się nawet dalej doszukiwać kolejnych podobieństw i inspiracji...

Może mi jutro przejdzie, może nie. Może jutro kupię to na CD, a może odłożę i zapomnę? Kurna, nie chciałbym, doprawdy zapomnieć. Jednak postaram się o CeDe jak najprędzej. Mam co słuchać przez najbliższe dni ;)

Pytanie: czy pierwsze dwie płyty to też taki wygar i kokos jak The Ruiner?
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18189
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MADE OUT OF BABIES

31-12-2020, 23:57

Mial byc hit wyszedl shit. W sumie tylko jedna litera
woodpecker from space
ODPOWIEDZ