Sorguinazia

[tomaszm]

Siedzę sobie przy winku w odmętach dymu tytoniowego i sobie myślę: kurwa to forum z muzyką black/death metalową a ci Kanadyjczycy nie mają jeszcze tematu tak więc wielu ludzi złaknionych złowieszczych dźwięków okraszonych aurą zupełnego dźwiękowego szaleństwa i namacalnego klimatu zła może nie znać. Więc nie pozostaje nic innego jak założyć temat bo ten duet prześlicznej niewiasty na której patrząc zdjęcia aż ciężko uwierzyć ,że para się taka muzyką oraz drugiego jegomościa wprost z Kanady tworzą muzykę totalną. Wkurwiony bm pełen złych emocji, momentami kontrolowanego chaosu i dźwiękowej zgnilizny w wolniejszych partiach w których rozpacz sama wypełza z tych posępnych riffów. Dla mnie bomba. Kibicowałem im od początku i słusznie. Iron Bonehead to akurat znana marka więc wiedzą ,że pod skrzydłami wyhodowali potwora.