Jestem po kilku odsłuchach nowej płyty. Napiszę krótko, bo i płyta zamyka się w 19 minutach.
"Retaliation" od poprzedniczki dzieli 6 lat, ale gdybym nie patrzył na daty, to byłbym pewien, że nagrano ten materiał maksymalnie rok po "Decline". Jest to po prostu kontynuacja tego, co już było i zostało w świetnym stylu zrealizowane na debiucie. Pozornie grindcorowo zapierdalający album (z 90% materiału to szybkie partie, więc tym bardziej docenia się udane zwolnienia obrotów), który chodzi tak naprawdę na riffach budzących skojarzenia z gruzowatym death metalem. Jak ktoś polubił "Decline", to nową też polubi, jak nie przepadał za pierwszą płytą, to tu też nie ma zupełnie czego szukać. Rewolucji nie ma, ewolucja ma szczątkowy charakter, ale zwyczajnie poziom całości sprawia, że rzecz leci raz po raz pod rząd. Stylistyka jedynki idealnie wstrzeliła się w moje zapotrzebowania, więc i tu spodziewam się wielu odsłuchów.
VERMIN WOMB
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1240
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: VERMIN WOMB
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town