Temau nie widze, więc będzie. Żabojady i def/dum. Było demo, było cholernie dobre "I", a teraz jest "II". Już debiut pokazywał, że Ci goście mają szerokie horyzonty, ale "II" to odlot walący słuchacza siłami natury. Mnóstwo akustyki, psokojnych fragmentów (skojarzenia ze starym Opeth na miejscu), ale kiedy wchodzą na ekstremalne terytorium to nie ma zmiłuj. Niczym nie skrępowane granie naładowane pomysłami i klimatem.
Nowa płyta do odsluchu:
https://www.invisibleoranges.com/epitap ... A-kA5Ys7NU
EPITAPHE (Francja)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16380
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: EPITAPHE (Francja)
Unholy to może nie jest esoteric też nie.
ale rzeczywiscie nietuzinkowe.
Tak poważnie to duży ładunek emocji i masa pomysłów. Te ciężkie momenty realnie niszczą. I ta przestrzeń i takie bliżej nieokreślone drżenie w brzmieniu. Bardzo Zła rzecz.

Tak poważnie to duży ładunek emocji i masa pomysłów. Te ciężkie momenty realnie niszczą. I ta przestrzeń i takie bliżej nieokreślone drżenie w brzmieniu. Bardzo Zła rzecz.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8950
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: EPITAPHE (Francja)
Nie znam aż tak twórczości Esoteric, ale Francuzy chyba jednak trochę bardziej urozmaiconą muzę grają. Podoba mi się naturalizm tego nowego materiału, flow i lekkośc z jaką meandruja miedzy tymi spokojnymi fragmentami i tymi bardziej ekstremalnymi, onglują tempem jak im się podoba, bez zabawy w jakąś instrumentalną matematykę. Mają potencjał do rozwoju jak mało kto, to ich granie na dobrą sprawę może iśc w dowolnym kierunku a i tak będzie się to wydawało naturalne.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9881
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: EPITAPHE (Francja)
Myślałem, że to temat o tej starej babie co śpiewa po francusku!
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: EPITAPHE (Francja)
Po śmierci uaktualniła pseudonim sceniczny
.
A kapelka już w kolejce do obadania.

A kapelka już w kolejce do obadania.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16380
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: EPITAPHE (Francja)
Na dobrą sprawę to oni nie muszą nigdzie "iśc". Może być niektórych elementów więcej innych mniej a stylowo się zmieści. Mogą w sumie "iść" i "wracać" w te same rejony. Ładnie płynnie. Jakoś tak luźno mi się zakołatało w głowie że byłby to dobry soundtrack do "Zbrodni i Kary" Dostojewskiego. Podobne odczucia miałem czytając te knigę. Raz już się wydaje że światełko w tunelu a tu sruuu! Gęsto. Ciężko. Zgniło. po czym znów.... taki emocjonalne "purgatorium" i przestrzeń.Harlequin pisze:Nie znam aż tak twórczości Esoteric, ale Francuzy chyba jednak trochę bardziej urozmaiconą muzę grają. Podoba mi się naturalizm tego nowego materiału, flow i lekkośc z jaką meandruja miedzy tymi spokojnymi fragmentami i tymi bardziej ekstremalnymi, onglują tempem jak im się podoba, bez zabawy w jakąś instrumentalną matematykę. Mają potencjał do rozwoju jak mało kto, to ich granie na dobrą sprawę może iśc w dowolnym kierunku a i tak będzie się to wydawało naturalne.
Co ważne nie nuży. A w takiej stylistyce łatwo znudzić po jednym czy dwóch 10 minutowych walcach.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 478
- Rejestracja: 22-03-2018, 11:03
- Mass-Turbo
- postuje jak opętany!
- Posty: 635
- Rejestracja: 19-04-2017, 12:16
- Lokalizacja: west mazovia
Re: EPITAPHE (Francja)
O, dzięki. Zakupione 

-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1987
- Rejestracja: 20-02-2018, 23:15
Re: EPITAPHE (Francja)
jak ktoś się nie załapał w o. temple, to jest w Putrid...
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2389
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: EPITAPHE (Francja)
Zachęciliście mnie do zakupu. Bo patrząc na wydawcę, to raczej nigdy bym się tym nie zainteresował.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 478
- Rejestracja: 22-03-2018, 11:03
Re: EPITAPHE (Francja)
bardzo dobrze odsłuchać ponownie te dwa długograje....wyżej chyba już wszystko istotnego zostało napisane....także album nr II w moim tegorocznym rankingu stoi bardzo wysoko...tych którzy nie mieli jeszcze czasu i ochoty na ich granie....zachęcam bo takiego podejścia do death metalu ze świeczką szukać
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9881
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: EPITAPHE (Francja)
Jestem ciekaw bardzo tego ich nowego projektu - Eventide.
A trzecia płyta już się pisze.
A trzecia płyta już się pisze.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 478
- Rejestracja: 22-03-2018, 11:03
Re: EPITAPHE (Francja)
bardzo dobra wiadomość...szybko zatem