

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Być może za bardzo uległem urokowi brzmienia tego albumu, które już dziś powinno być wzorem dla młodych kapel, że jednak można, a wg mnie nawet trzeba. Być może za bardzo kojarzy mi się to z moimi ulubionymi, aczkolwiek nie do końca topowymi kapelami i dlatego tak wysoka ocena. Tak czy owak warto wyróżnić i warto jeszcze posłuchać.Harlequin pisze: ↑07-02-2022, 21:52Podoba mi się ten materiał, ale do zachwytów mi daleko. Na pewno największym atutem teg wydawnictwo jest brzmienie i feeling. Bas też szaleje. Niestety same kompozycje już ak bardzo nie porywają mnie. Słychać, że czasem brakuje pomysłu i robi się takie troche bezsensowne, jałowe granie dla grania. Mało tu jakichś zrywów, kóre naprawdę porywają. Gdybym miał być szczery to w zasadzie jedynie ostatni kawałek przyprawił mnie o szybsze bicie serducha, tam sie troche dzieje, jest jakieś urozmaicenie. Kupić nie kupie, oczekiwań wielkich nie miałem, ale myśle, że kapela do obserwowania, bo gdyby troche popracowali nad wałkami, to mogłoby być naprawdę cacy.
Gra, śpiewa i dobrze to robi.