DECEASED

[Triceratops]

WIELBIĘ OD DEMOWEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Apropos demówek tej zacnej, bezbłędnej i zapomnianej kapeli to w tym roku ukazała sie dwupłytowa kompilacja z lat 1984 - 1990, którą bardzo polecam. 43 numery, dwie i pół godziny starego US death metalu w najlepszym stylu:



Disc 1
Tracks 1-6 from "Luck of the Corpse Demo 1990"
Tracks 7-13 from "Nuclear Exorcist Demo 1989"
Tracks 14-19 recorded "Live in Washington 8-27-89"

Disc 2
Tracks 1-8 from "Birth by Radiation Demo 1988"
Track 9 from "Rehearsal 1988"
Tracks 10-18 from "The Evil Side of Religion Demo 1986"
Tracks 19-22 from "Rehearsal Tapes 1985"
Tracks 23-24 from "Rehearsal Tapes 1984"

Track 19 - "March of the Cadavers" on disc 2 was recorded with King Fowley on
bass
Track 24 - "The Witch's End" on disc 2 was recorded with band name Evilaxe
(pre-Deceased)

The band's early days compilation. Twenty-page booklet featuring a long
interview and liner notes by King Fowley.

ja lubię ten stary rozpiździej.

mam na kasetach, ciongle slucham

[Żułek]

drugi cover lepszy

[Triceratops]

Stone sie reaktywowalo?

[Block69]

Bardzo fajny dobór utworów bez stawianie na największe, oklepane coverowo do porzygu marki. Chętnie sprawdzę.

[Pacjent]

Stone sie reaktywowalo?

Tak. Już parę lat temu.

[Żułek]

można pożyczać

oni powinni nagrywać tylko covery na co komu własne kawałki ?

[helpme]

Trzy numery (w tym covery) w formie 7":

[SODOMOUSE]

The 50th title on 10 INCHES OF DEATHCULT is the 10" vinyl re-issue of the demo '88 by this mythical US Death/ Thrash band. The insert includes original cover of the demo as well as song lyrics, photos & flyers from these times...

10" vinyl edition, strictly limited to 300 copies (100 of each color). This time there's no shirts, because the previous one didn't sell well, so since there's no interest, we won't do it, sorry guys!!

[DST]

King wspomina w wywiadzie, że nowy album się szykuje w sierpniu.

[tommek]

[tommek]

[Sybir]

15 sekund wystarczyło i już wiem, że kupię. Wspaniała piosenka. Refren wyciska łzy.

[Heretyk]

i jak? słuchał ktoś już całości? jutro mi przychodzi CD i jestem pewien, że jak zawsze, będzie zajebista płytka

[Sybir]

Oczywiście, że zajebista. Moim zdaniem jest lepsza od poprzedniej, więc jeśli podobała Ci się Ghostly White, to tym bardziej do gustu przypadnie Ci Children of the Morgue. Dodatkowo wydanie CD jest ładnie wydane - booklet jest bardzo klimatyczny.

[Heretyk]

poprzedniczka była znakomita, wałkowałem ją swego czasu jak pojebany jeśli nowa jest jeszcze lepsza, to strach się bać

[Sybir]

Panie Kolego, sam Pan oceni. Moim zdaniem na nowej proporcje są precyzyjniej zmierzone, niż na GW (oczywiście, niczego nie ujmując poprzedniej płycie). Jest długo i przebojowo.

[Heretyk]

no to super. jak tu wejdę znowu, gdzieś tak w maju przyszłego roku, to na pewno podzielę się wrażeniami

[Heretyk]

zaraz się popłaczę ze szczęścia autentycznie jestem szczęśliwy po kilku przesłuchaniach tej nowej płyty i nie mogę się doczekać kolejnych. nagrali dokładnie to, czego oczekiwałem. ja pierdolę, co za zespół. najbardziej mi się chyba podobają te wszystkie przemycane inspiracje różnymi klasykami, ale takie bardzo subtelne i nienachalne; tu przemknie Runnig Wild, tam Voivod, gdzieś indziej Mercyful Fate albo Iron Maiden czy Venom lub Motorhead, ale nadal jest to zajebisty i bardzo intensywny death/thrash metal tworzony przez totalnych maniaków tej muzyki. boże, ile bym dał, żeby spotkać ich na jakimś koncercie, przybić każdemu piątkę i postawić butelkę dobrej whisky

nie wskoczą nigdy do top 10 moich kapel, bo wbić się między Slayera, Black Sabbath, King Crimson czy Metallikę jest dość trudno, ale miejsce w mym sercu mają już dożywotnio. coś jak Destroyer 666, choć to nieco inna stylistyka - kapela bez słabych momentów i z bardzo wyraźnym własnym stylem

[SODOMOUSE]

no to super. jak tu wejdę znowu, gdzieś tak w maju przyszłego roku, to na pewno podzielę się wrażeniami

panje moderatoru, raz na rok to Cibie brodu wyrośńje....

[Heretyk]

byłem na wycieczce w zakopanym, gdzie mnie poczęstowali śliwowicą 80% i tylko z tego powodu postanowiłem się uzewnętrznić mój drogi i kochany kolego