INSANITY (US)

[Pacjent]

INSANITY ma dziwną historię, bo powstali sobie 30 lat temu by odbębnić, kiedyś obowiązkowy, staż demówkowy w podziemiu, nagrać świetny album i zakończyć działalność. Póżniej kilka razy podnosili się z łopatek by w tym roku dowalić z grubej rury płytą "Visions of Apocalypse"

gdzie jadą bez żadnych ograniczeń morbidowskim death metalem ze wspaniałymi liniami wokalnymi.
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
Ten album będzie wysoko w tegorocznych podsumowaniach.

[TheDude]

Całkiem sprytny wpierdol

[TORTURER]

Nawet nie wiedziałem że wydali nowy album...jest ogień! Troche razi brzmienie bębnów,ale tragedi nie ma,zajebiste kompozycje i agresja to rekompensują.

[Pacjent]

Nawet nie wiedziałem że wydali nowy album...jest ogień! Troche razi brzmienie bębnów,ale tragedi nie ma,zajebiste kompozycje i agresja to rekompensują.

Bębny? Faktycznie powinny brzmieć tak jak na debiucie:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[AroHien]

Mi specjalnie brzmienie bębenów nie przeszkadza. A sam materiał świetny, takiego morbidowskiego death metalu było mi w tym roku trzeba.

[Pacjent]

Płyta od paru dni leży na półkach w wypożyczalniach i zabija, a tu cisza...

[AroHien]

Jutro ide na poczte przesyłkę z ich płytą odebrać i planuje cały weekend palować na przemian z Grave Ritual który tyż w tej pace jest...

[KAKAESIAK]

Płyta od paru dni leży na półkach w wypożyczalniach i zabija, a tu cisza...

przecież to żadna nowość na tym forum, ale spokojnie temat o Behemoth i Nergalu ma po 500 stron

[535]

Rano próbowałem, ale wyłączyłem po trzecim numerze. Przez głowę przemknęła myśl: Deicide. Coś tam mi nie pasuje, ale po tych kilku chwilach nie potrafię powiedzieć co. Jutro wezmę to na zakopiankę, bo mam interes pod Myślenicami. W trasie wychodzą wszelkie zalety i mankamenty każdego materiału. Od pierwszego podejścia.

[Pacjent]

Rano próbowałem, ale wyłączyłem po trzecim numerze. Przez głowę przemknęła myśl: Deicide. Coś tam mi nie pasuje, ale po tych kilku chwilach nie potrafię powiedzieć co. Jutro wezmę to na zakopiankę, bo mam interes pod Myślenicami. W trasie wychodzą wszelkie zalety i mankamenty każdego materiału. Od pierwszego podejścia.

Porównanie z Deicide słabe. Słuchaj dalej.

[535]

Te, bo zaraz wrzucę i sprawdzę. Napierdalali na piętrze, a ja byłem na dole, więc jakieś przekłamania mogą być...Nie, nie w tej chwili. Teraz mi się tu Tomek drze i nie będę mu przerywał.

[535]

Rano próbowałem, ale wyłączyłem po trzecim numerze. Przez głowę przemknęła myśl: Deicide. Coś tam mi nie pasuje, ale po tych kilku chwilach nie potrafię powiedzieć co. Jutro wezmę to na zakopiankę, bo mam interes pod Myślenicami. W trasie wychodzą wszelkie zalety i mankamenty każdego materiału. Od pierwszego podejścia.

Porównanie z Deicide słabe. Słuchaj dalej.

Panie Pacjent. Włączyłem znowu i nie wiem, może mam coś źle opisane, ale otwierający Sacrefixion, nie tylko tytułem sugeruje DEICIDE. Sekcja "wali" jak na Legion. Kombinacja Deicide z Morbid Angel jak w mordę strzelił...

[Pacjent]

Rano próbowałem, ale wyłączyłem po trzecim numerze. Przez głowę przemknęła myśl: Deicide. Coś tam mi nie pasuje, ale po tych kilku chwilach nie potrafię powiedzieć co. Jutro wezmę to na zakopiankę, bo mam interes pod Myślenicami. W trasie wychodzą wszelkie zalety i mankamenty każdego materiału. Od pierwszego podejścia.

Porównanie z Deicide słabe. Słuchaj dalej.

Panie Pacjent. Włączyłem znowu i nie wiem, może mam coś źle opisane, ale otwierający Sacrefixion, nie tylko tytułem sugeruje DEICIDE. Sekcja "wali" jak na Legion. Kombinacja Deicide z Morbid Angel jak w mordę strzelił...

Co do "Sacrefixion" mogę się zgodzić, ale czym dalej tym bardziej dochodzą do głosu ich death/thrashowe korzenie.

[Harlequin]

A mi ten materiał bardzo przypasił. Brzmienie garów rzeczywiscie mogłoby byc lepsze, bardziej 'pełne", ale kawałki same w sobie doskonale mnie bujają.

@AroHien - skąd to brałeś?

[AroHien]

Discogs, tam znalazłem najtańszą opcje.
A płyta znakomita. Zaczyna się nieco Morbidowo/Deicidowo ale im dalej tym wpływy mniej oczywiste. Dużo świetnych nośnych rifów do takiej muzyki chce się wracać.

[Pacjent]

Może ktoś potrzebuje egzemplarza tej znakomitej płyty (nowa w folii):
http://allegro.pl/insanity-visions-of-a ... 31637.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]