Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Zajebiście mi się podoba. Jest to w tej chwili najbardziej wyczekiwana premiera śmierć metalowa w najbliższych miesiącach przeze mnie. Absolutnie kapitalne i czytelne brzmienie jednocześnie nie sterylne i pozbawione brudu oraz pokładów gruzu. W takim QRIXKUOR właśnie produkcja odbiera mi przyjemność obcowania jest zwyczajnie z leksza zamulasta z tym pogłosem nagrywania materiału w wygłuszonej studni . Do tego świetna praca tych świdrujących i rozcinających jak katana samuraja bebechy gitar, które mają odpowiednią moc i pomysł na siebie. Jeśli całość będzie na takim poziomie co zaprezentowany kawałek to nie mam wątpliwości- moja ścisła czołówka prosto z czeluści z krypty ,która może być zdetronizowana chyba tylko przez Temple Nightside tudzież Irrkalian Oracle oraz parę innych plugawych nazw.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
Iron Bonehead Productions sets April 20th as the international release date for the highly anticipated debut album of Portugal's Summon, "Parazv Il Zilittv", on CD and vinyl LP formats
Podoba mi się ta płyta, gruz z takim bardziej ludzkim obliczem, ale mimo to gruz. In plus to, że nie brzmi to jak jedno i to samo. Życzyłbym sobie natomiast, aby gary brzmiały masywniej, pełniej, z pogłosem, bo myśle, ze muzyka bym na tym zyskała. Nie wiem co to za moda teraz, żeby gary brzmiały jak gówno.
Dla mnie pełna płyta jest rozczarowaniem. Czytelniejsze brzmienie i bardziej konwencjonalne struktury utworów obdarły całość z tych niedopowiedzeń i nieprzewidywalności cechujących demo. Kiepski materiał to to nie jest, momenty są, ale wracać raczej nie mam zamiaru. Przy nowym Grave Upheaval nie istnieje.
M.G. pisze:Dla mnie pełna płyta jest rozczarowaniem. Czytelniejsze brzmienie i bardziej konwencjonalne struktury utworów obdarły całość z tych niedopowiedzeń i nieprzewidywalności cechujących demo. Kiepski materiał to to nie jest, momenty są, ale wracać raczej nie mam zamiaru. Przy nowym Grave Upheaval nie istnieje.
Bezpośrednie porównywanie czegoś z Grave Upheaval może jednak prowadzić na manowce. Przed kilku tygodniami zrobiłem sobie parodniowe intensywne rekolekcje z Impetuous Ritual i G. U. właśnie. I kiedy, żeby uniknąć choroby kesonowej, włączyłem Temple Nightside, miałem wrażenie że obcuję z jakimś pudel metalem. G. U. bdb, ale tak samo Summon, po prostu trochę inne podejście.
Słuchałem sobie Summon dziś i rzeczywiście zestawiając to z nowym Grave Upheaval wypada gorzej. Co by jednak nie mówić, G.U. jest tworem abitniejszym, bardziej wymagającym i chyba bardziej interesującym ogólnie. Summon sam w sobie jest całkiem niezły, ale za irazem chyba nieco lepsze wrażenie miałem.
Trochę dziwna akcja ze zmianą nazwy... ale pewnie o jakieś personalia chodzi. W każdym razie kontynuują zniszczeni i BDB.
Artykuł sponsorowany i lokowanie produktu :
Traczek z nowego materiału.
... i baardzo fajny motyw graficzny tego koszulu!
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Tak w ogole, to istnieje jeszcze jeden, nigdy nie wydany album Summon, nagrany z 4 lata temu. Wg mnie ich najlepszy material. Premiara byla juz planowana dla 2 labelow, ale z powodow roznych nigdy nie doszlo to do skutku. Niestety chlopaki maja obecnie wyjebane na te nagrania.
Za zmiane nazwy odpowiada kilka czynnikow, ale nie czuje sie upowazniony by je wywlekac publicznie.