
Kolejne odkrycie z Godz ov War. Hiszpania. Smoliste ciepło wylewa się z "Souverain", kąpiąc uszy słuchacza. :-) Black/death metal skierowany w bardziej wyrafinowane gusta. Ciekawe melodie i zajebiste solóweczki. Fani Behemoth nie powinni być zawiedzenie. :-) Taki żarcik, ale z raz przemknęła mi gdzieś w myślach ekipa Nergala. Płyta nieco rozmiękczona fortepianowymi wstawkami, ale w dawce do przeżycia. Dla mnie fajowe.
" onclick="window.open(this.href);return false;