KONKHRA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Busol
rozkręca się
Posty: 68
Rejestracja: 05-05-2011, 23:01

Re: KONKHRA

07-01-2020, 20:09

Cos w tym jest, po pierwszych kilku przesłuchaniach nie ruszyło mnie praktycznie wcale i odpusciłem na jakis czas, myślałem sobie, że niby fajnie, że wrócili w cięższe rejony, bo kiedys bardzo lubiłem pierwsze trzy płyty, ale jednak jakieś słabe mi się to wydawało, wrzuciłem do auta jakiś tydzień temu i jest grane na okrągło, coraz bardziej mi się podoba i coraz więcej ciekawych patentów odkrywam przy okazji każdego kolejnego przesłuchania, sam się temu dziwię, bo to w sumie niby nic specjalnego, no ale jednak nie zmieniam na nic innego i dalej leci codziennie w aucie ;)
helpme
weteran forumowych bitew
Posty: 1156
Rejestracja: 30-04-2019, 07:55

Re: KONKHRA

02-04-2020, 18:43

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=04DAPjN9Dyo[/youtube]
Jak jest wydana ta ostatnia płyta? Chodzi mi zarówno o LP, jak i CD (wiem, że digi).
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14950
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: KONKHRA

10-10-2024, 01:47

it`s alive ;)

29 listopad
Obrazek
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3513
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: KONKHRA

17-10-2024, 09:34

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3513
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: KONKHRA

13-11-2024, 18:32

cos dla trzech na krzyz fanow tego zespolu w PL: https://apocalypticrites.blogspot.com/2 ... light.html
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Hellion
w mackach Zła
Posty: 907
Rejestracja: 11-08-2012, 22:26

Re: KONKHRA

13-11-2024, 21:27

Chętnie posłucham nowego albumu po tej recenzji.

W 2003 roku byłem na ich koncercie w Szczecinie i pamiętam, że podobało mi się w opór.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11014
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: KONKHRA

13-11-2024, 21:42

demo 1991 bez remasterru...."malgrowth"
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5912
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: KONKHRA

14-11-2024, 11:11


Jedyne co kojarzę z tego bandu, to ten kawałek i TO SOLO! 8)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3513
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: KONKHRA

14-11-2024, 11:40

jak wielu ;) Mieli Murphy'ego i Kontosa wiec hype poszedl chwilowo w gore :)
Obrazek

Obrazek
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: KONKHRA

31-12-2024, 16:37

Konkhra to zespół, który balansuje na krawędzi. Z racji preferowanego stylu grania niewiele mu brakuje, żeby poślizgnęła mu się noga, co może się skończyć wylądowaniem w bagnie. Takie sytuacje miały już miejsce na albumach „Nothing is Sacred” i „Come Down Cold”. Na szczęście w pewnym momencie przyszło otrzeźwienie. Do kapeli wrócili muzycy, którzy grali w niej w pierwszej połowie lat 90. Efektem był znakomity album „Alpha and the Omega”, spełniający wszelkie warunki prawowitego następcy najlepszych krążków Duńczyków. Nie inaczej jest na nowej płycie. W miarę nowoczesne brzmienie nie kłuje w uszy, bo pasuje do niego groove death metal, który namiętnie wykonuje Konkhra. W przeciwieństwie do poprzedniczki nowa płyta jest bardziej zróżnicowana. Otwierający ją „Sad Plight of Lucifer” posiada bardzo sympatyczny slayerowski akcent gitarowy, a „Seven Plagues” jest ciężkim walcem, oczywiście w skali stylu Duńczyków. Jednym z najlepszych momentów jest z kolei „Nothing Can Save You”, bardzo deathmetalowy ze zgrabną solówką i zróżnicowanymi wokalami. Podobnie jest z „Artificial Sun”, który jest momentami jeszcze szybszy i zapowiada się na znakomity koncertowy napieracz. „Resurrection Machine” to z kolei ukłon w stronę starych, dobrych czasów, bowiem brzmi, jakby Loudblast oddawał hołd death metalowi z Florydy. Moim faworytem jest „Gates of Paradise”. Takiej Konkhry chcę jak najwięcej. Gonitwa gitar z perkusją, wyraźna melodia i oszczędne, ale brutalne popisy wokalisty.
Miło ze strony autorów „Sad Plight of Lucifer”, że nie umieścili tutaj żadnego zapychacza, czy utworu zbędnego. Nagranie kolejnego albumu musiało być dla nich procesem twórczym i dającym satysfakcję. Nie było w nim miejsca na odwalanie pańszczyzny, a skorzystanie z dobrych doświadczeń trzech pierwszych płyt zaprocentowało rzadko spotykanym współcześnie materiałem, bo przecież nikt już tak nie gra?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
ODPOWIEDZ