STENCHED

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

STENCHED

31-12-2024, 16:35

Stenched po dobrze przyjętej demówce korzysta z dobrej passy i wydaje pełnowymiarowy debiut, więc temat się należy.
Obrazek
Jestem bardzo sceptyczny wobec jednoosobowych projektów, lecz czasami robię wyjątek, a w przypadku Stenched jestem ich entuzjastą. Zeszłoroczne demo było znakomitą przystawką, przygotowaną przez Meksykanina, więc szykowałem się – zgodnie z zapowiedziami – na niezły obiad w postaci pierwszego albumu. Otrzymałem takie danie, że niemal porzygałem się z radości. To co smakowało najbardziej to gitarowe frazy, znane chociażby z twórczości nieodżałowanego Cerebral Rot. Tutaj zostały one rozbudowane i pieszczą uszy, budując chory klimat tej płyty. Dodałbym do tego skojarzenie z melodyjnymi zagrywkami rodaków pana Adriana (twórca Stenched) z Disgorge i np. motyw z utworu „Raise the Pestilence” z albumu „Necrholocaust”. W ogóle promienie goregrind częściowo padają na te 8 utworów i nie chodzi wyłącznie o ich tytuły, ale o chorobę, która czai się tutaj między instrumentami. Wokal jest ciężki i głęboki w fińskim stylu, co oczywiście znakomicie współgra z powyższym, ale – jak na mój gust – został nagrany odrobinę za cicho. Poza tym produkcja jest kolejnym atutem „ Purulence Gushing from the Coffin”. Trzeba przyznać, że Meksykanin jest całkiem sprawnym perkusistą, nie nagrał bębnów na jedno kopyto i zarejestrował te partie w naturalny i analogowy sposób. W czasach epidemii automatów perkusyjnych i syntetycznych brzmień należy uznać to za akt szacunku dla wymagającego słuchacza. 😊 Mam nadzieję, że Adrian zbierze ekipę, która odegra utwory Stenched na żywo, bo te same proszą się by rozruszać przy ich pomocy publiczność w jakimś smutnym, słabo oświetlonym klubie.
Gdyby ktoś planował zakup CD to ostrzegam, że jest on wydany jak demo sprzed ponad 30 lat. Licha książeczka, kiepski papier, brak tekstów. Dla mnie rewelacja.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Hellrocker
w mackach Zła
Posty: 742
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: STENCHED

31-12-2024, 17:39

Ten trop Cerebral Rot jest calkiem trafiony!
Napisalbym teraz, ze czekam na koncerty, ale, no wlasnie...
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: STENCHED

31-12-2024, 17:50

Hellrocker pisze:
31-12-2024, 17:39
Ten trop Cerebral Rot jest calkiem trafiony!
Napisalbym teraz, ze czekam na koncerty, ale, no wlasnie...
Ja czekam. Był sobie holenderski Entrapment. Całkiem dobry. Też funkcjonował na początku jako jednoosobowy projekt. Potem lider znalazł ekipę i zaczął grać koncerty.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8949
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: STENCHED

31-12-2024, 20:40

Wyborna płyta, tu wszystko sie zgadza. Genialne brzmienie, kawalki, za ktorymi stoi jakas myśl przewodnia, wyraziste motywy, fajiwy klimat i autentyczny funze sluchania (a i pewnie pan Adrian mial fun jak to nagrywał). Myśle, że to realnue jest jeden z tych tegorocznych krążków, do których będzie sie wracało z ogromną przyjemnoscią i nie będzie jedynue sezoniwa fascynacją.
Hellrocker
w mackach Zła
Posty: 742
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: STENCHED

01-01-2025, 09:01

Pacjent pisze:
31-12-2024, 17:50
Hellrocker pisze:
31-12-2024, 17:39
Ten trop Cerebral Rot jest calkiem trafiony!
Napisalbym teraz, ze czekam na koncerty, ale, no wlasnie...
Ja czekam. Był sobie holenderski Entrapment. Całkiem dobry. Też funkcjonował na początku jako jednoosobowy projekt. Potem lider znalazł ekipę i zaczął grać koncerty.
Byloby git, oby.
ODPOWIEDZ