IMPALED NAZARENE

[DST]

Mam mieszane uczucia, delikatnie mowiac. Gdyby ujac to jako "czy poparlbys sytuacje, w ktorej jedna grupa o skrajnych pogladach ma moc, poprzez anonimowe grozby i naciski, odwolywania dowolnego publicznego wydarzenia, to poparlbys to?", moja odpowiedz bylaby mocnym "nie".

Dlatego dodałem ikonę:D bo to jest conajmniej żenada, że takie akcje nadal mają miejsce

Jakby śpiewali o Leninie byłby spokój.

Co Ty gadasz ostatnio. Najpierw przeczytałem, że Polaków nie uważa się za ofiary II Wojny Światowej (kto ich nie uważa za ofiary?) a teraz, że śpiewanie o Leninie jest akceptowalne (jaki uznawany zespół sławi w kawałkach Lenina?).

[mistrzsardu]

He, he. Salut!

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Co Ty gadasz ostatnio. Najpierw przeczytałem, że Polaków nie uważa się za ofiary II Wojny Światowej (kto ich nie uważa za ofiary?) a teraz, że śpiewanie o Leninie jest akceptowalne (jaki uznawany zespół sławi w kawałkach Lenina?).

Jestes pewien, ze chcesz wiedziec? Bo moge opowiedziec tu historyjke, po ktorej musialem sie napic, tak jak normalnie nie pije.

[DST]

Co Ty gadasz ostatnio. Najpierw przeczytałem, że Polaków nie uważa się za ofiary II Wojny Światowej (kto ich nie uważa za ofiary?) a teraz, że śpiewanie o Leninie jest akceptowalne (jaki uznawany zespół sławi w kawałkach Lenina?).

Jestes pewien, ze chcesz wiedziec? Bo moge opowiedziec tu historyjke, po ktorej musialem sie napic, tak jak normalnie nie pije.

Dawaj, nie bądź tajemniczy znowu. I mam nadzieję, że rozwinięcie będzie lepsze niż z Legnicą.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dawaj, nie bądź tajemniczy znowu. I mam nadzieję, że rozwinięcie będzie lepsze niż z Legnicą.

Sa srodowiska muzyczne, ktore sa bardzo mocno lewicowe, tak spod znaku sierpa i mlota. Istnieje na fejsie taka grupa "Dungeon Synth - No Fash Edition", ktorej geneza jest rownie ciekawa, ale to temat na inna rozmowe. Tak czy siak jest to generalnie zbiorowisko ludzi lubiacych DS i bedacych mocno na lewo. Dolaczylem tam raz, z czystem ciekawosci, czy DSZ bedzie oskarzany o faszyzowanie gdzies tam tez (z czasem byl swoja droga).

Wytrzymalem 3 dni. Trzeciego dnia pojawilo sie zdjecie, gdzie na slupie byla bekowa naklejka "Enya fans for communism" czy cos takiego. Temat jednak w komentarzach rozwinal sie w sposob polityczny i niespodziewany. Jakis fin zaczal jezdzic po komunizmie, a Niemcy i Amerykanie go bronic. Bez kitu, bronili Zwiazku Radzieckiego jak wlasnej matki. Byla tam cala plejada argumentow o tym, ze Stalin dindu nuffin, generalnie wszystko by poszlo dobrze, gdyby nie te wscibskie amerykany. Szok przyszedl do mnie dopiero wtedy jednak, gdy padly zaprzeczenia, ze Holodomor kiedykolwiek mial miejsce, ze nie bylo zadnego glodu, ze nazwe wymyslono specjalnie tak przez amerykanskich propagandzistow, by brzmiala podobnie do Holokaustu, itp itd... To byl ten moment, gdy zszokowany nalalem sobie kieliszek wina i drugi, rozmawiajac jednoczesnie z kolega z Holandii, ktory byl rownie zszokowany.

Nie potrafie tego oddac ze szczegolami, wydaje mi sie, ze mam gdzies zapisane screeny, ale musiablym pogrzebac.

Podczas innej okazji rozmawialem z kolega z USA, tez z klimatow, ktory obwinial kapitalizm o glod i twierdzil, ze rozwiazalby to komunizm... Gdy mu wskazalem fale glodu w Chinach i na Ukrainie, powiedzial, ze chodzilo mu raczej o niedozywienie spowodowane jedzenie kiepskiego jedzenia z McDonaldsa... Jak to ujela wtedy moja zona w kontekscie holodomoru: "Oni nie mieli Mcdonaldsa. Oni zjadali kore z drzew i umierali".

Swoja droga, wiesz o sprawie pumy?

[DST]

Dawaj, nie bądź tajemniczy znowu. I mam nadzieję, że rozwinięcie będzie lepsze niż z Legnicą.

Sa srodowiska muzyczne, ktore sa bardzo mocno lewicowe, tak spod znaku sierpa i mlota. Istnieje na fejsie taka grupa "Dungeon Synth - No Fash Edition", ktorej geneza jest rownie ciekawa, ale to temat na inna rozmowe. Tak czy siak jest to generalnie zbiorowisko ludzi lubiacych DS i bedacych mocno na lewo. Dolaczylem tam raz, z czystem ciekawosci, czy DSZ bedzie oskarzany o faszyzowanie gdzies tam tez (z czasem byl swoja droga).

Wytrzymalem 3 dni. Trzeciego dnia pojawilo sie zdjecie, gdzie na slupie byla bekowa naklejka "Enya fans for communism" czy cos takiego. Temat jednak w komentarzach rozwinal sie w sposob polityczny i niespodziewany. Jakis fin zaczal jezdzic po komunizmie, a Niemcy i Amerykanie go bronic. Bez kitu, bronili Zwiazku Radzieckiego jak wlasnej matki. Byla tam cala plejada argumentow o tym, ze Stalin dindu nuffin, generalnie wszystko by poszlo dobrze, gdyby nie te wscibskie amerykany. Szok przyszedl do mnie dopiero wtedy jednak, gdy padly zaprzeczenia, ze Holodomor kiedykolwiek mial miejsce, ze nie bylo zadnego glodu, ze nazwe wymyslono specjalnie tak przez amerykanskich propagandzistow, by brzmiala podobnie do Holokaustu, itp itd... To byl ten moment, gdy zszokowany nalalem sobie kieliszek wina i drugi, rozmawiajac jednoczesnie z kolega z Holandii, ktory byl rownie zszokowany.

Nie potrafie tego oddac ze szczegolami, wydaje mi sie, ze mam gdzies zapisane screeny, ale musiablym pogrzebac.

Podczas innej okazji rozmawialem z kolega z USA, tez z klimatow, ktory obwinial kapitalizm o glod i twierdzil, ze rozwiazalby to komunizm... Gdy mu wskazalem fale glodu w Chinach i na Ukrainie, powiedzial, ze chodzilo mu raczej o niedozywienie spowodowane jedzenie kiepskiego jedzenia z McDonaldsa... Jak to ujela wtedy moja zona w kontekscie holodomoru: "Oni nie mieli Mcdonaldsa. Oni zjadali kore z drzew i umierali".

Swoja droga, wiesz o sprawie pumy?

Niet. Mam świadomość, że takie ekstremalne pojebusy istnieją, ale czy to nie jest jakiś margines, który jest wytworem radykalnych czasów? Przecież znaczna większość ludzi nie ma zaburzeń psychicznych, więc nie wiem czy to jest warte dyskusji. Ale mimo wszystko opowiedz o tej Pumie, bom zaciekawion.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Niet. Mam świadomość, że takie ekstremalne pojebusy istnieją, ale czy to nie jest jakiś margines, który jest wytworem radykalnych czasów? Przecież znaczna większość ludzi nie ma zaburzeń psychicznych, więc nie wiem czy to jest warte dyskusji. Ale mimo wszystko opowiedz o tej Pumie, bom zaciekawion.

No to sprawa tej Pumy
CO MA JAJA Z GUMY

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAA

2:0

[DST]

Niet. Mam świadomość, że takie ekstremalne pojebusy istnieją, ale czy to nie jest jakiś margines, który jest wytworem radykalnych czasów? Przecież znaczna większość ludzi nie ma zaburzeń psychicznych, więc nie wiem czy to jest warte dyskusji. Ale mimo wszystko opowiedz o tej Pumie, bom zaciekawion.

No to sprawa tej Pumy
CO MA JAJA Z GUMY

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAA

2:0

You're playing a dangerous game son.
Wpadłem jak sarna we wnyki.

[nagrobek]

w tym roku na brutalu grali pod wielkim banerem „against violence and intolerance”xd

[trup]

w tym roku na brutalu grali pod wielkim banerem „against violence and intolerance”xd

ktoś się pomylił... miało być "Again..."

[Bloodcult]

W sumie to zabawne że zespół który w zasadzie wszystko - nazwę, teksty, okładki i wizerunek - wymierzył w chrześcijan realnie oberwał jedynie od komunistów, krysznowców i lgbt. Korzeń.

[r o b e r t]

Kim Lappalainen nie jest już gitarowym Impaled Nazarene. Nowym gitarzystą został Kimmo Korhonen .
No to tym bardziej czekam na nowy album i koncerty .

[Lukass]

W sumie to zabawne że zespół który w zasadzie wszystko - nazwę, teksty, okładki i wizerunek - wymierzył w chrześcijan realnie oberwał jedynie od komunistów, krysznowców i lgbt. Korzeń.

Mocno po czasie zauważyłem ten wpis. W sumie to zabawne, że np. takie "Zero Tolerance" uważasz za tekst wymierzony w chrześcijan. Naprawdę zabawne.

A już bardziej ogólnie. Kapela, która większość swojego wizerunku oparła na celowej, głupiej prowokacji, nie powinna płakać, że im występy odwołują. Taka jest cena za bycie "edgy". Powinni się cieszyć.

[hcpig]

w tym roku na brutalu grali pod wielkim banerem „against violence and intolerance”xd

Dlaczego XD?

[Bloodcult]

W sumie to zabawne że zespół który w zasadzie wszystko - nazwę, teksty, okładki i wizerunek - wymierzył w chrześcijan realnie oberwał jedynie od komunistów, krysznowców i lgbt. Korzeń.

Mocno po czasie zauważyłem ten wpis. W sumie to zabawne, że np. takie "Zero Tolerance" uważasz za tekst wymierzony w chrześcijan. Naprawdę zabawne.

W sumie to zabawne że post ten pisałem właśnie w kontekście "Zero Tolerance" o którym była mowa stronę wcześniej. Zabawne też że pisałem "w zasadzie wszystko" a w kolejnym zdaniu wymieniłem nawet te nieliczne wyjątki gdzie obrazili kogoś innego niż chrześcijan a Ty wyciągasz ten post jako koronny przykład w kontekście "O, patrzcie debil, nie wie że nagrali "Zero Tolerance"". Naprawdę zabawne.

[Headcrab]

Black metal powinien być o dupie Maryny, by nikogo nie urazić.

[Sybir]

Marynistyczny black metal? Może być.

[Lukass]

W sumie to zabawne że post ten pisałem właśnie w kontekście "Zero Tolerance" o którym była mowa stronę wcześniej. Zabawne też że pisałem "w zasadzie wszystko" a w kolejnym zdaniu wymieniłem nawet te nieliczne wyjątki gdzie obrazili kogoś innego niż chrześcijan a Ty wyciągasz ten post jako koronny przykład w kontekście "O, patrzcie debil, nie wie że nagrali "Zero Tolerance"". Naprawdę zabawne.

Kolega nadinterpretuje. Kpię, nie wątpię, że wiesz wszystko, co trzeba. Po prostu nie do końca się zgadzam. Dostali po dupie od różnych środowisk. W Polsce akurat za odwołanie ich koncertów odpowiadał głównie Rychu Nowak i jego słynny Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami.

A za debili mam co najwyżej samych muzyków, tudzież ich management. I kolega Headcrab ma oczywiście rację, tyle że trzeba liczyć się z tym, że jak kogoś atakujesz, to też możesz być zaatakowany. I to jest klasyczny wręcz przypadek. Najpierw było "ale jesteśmy kontrowersyjni, uuuu". Fajnie jest być kontrowersyjnym, jak to nic nie kosztuje. A jak już się trasa posypała, a wtedy posypała się mocno, to nagle było (w jednym oświadczeniu!): (1) wolność słowa i prowokacji w sztuce; (2) w zasadzie to był żart (he he); (3) a w ogóle to my jesteśmy przeciwni dyskryminacji jakichkolwiek środowisk, a metal jest muzyką inkluzywną; (4) ale wolność wyrażania swojego zdania jest prawem jednostki. No to ja już nie wiem, czy prowokują, czy żartują, czy są przeciwni dyskryminacji, czy jednak mają takie zdanie i je wyrażają. Idioci, jak nic.

Trudno sobie wyobrazić bardziej pizdowatą postawę. Jeśli masz odwagę, żeby prowokować (albo wyrażać własne zdanie, albo żartować) w taki sposób, to musisz też mieć jaja, żeby przyjąć na klatę tego konsekwencje. A oni te konsekwencje dostali, i nadal dostają. I jest płaku, płaku, złe lewaki znów nam odwołały koncert. Było wtedy, jest - jak widzę - nadal. I mi naprawdę koło chuja lata, czy oni nienawidzą gejów i lesbijek, czy tylko sobie żartują, czy prowokują, czy robią cokolwiek. W dupie to mam. Ale o wiele bardziej bym szanował, gdyby na odwołanie koncertu odpowiedzieli: a chuj wam w dupę pedały. Wtedy byliby w swojej postawie jakkolwiek spójni. A zamiast tego mamy pizdowaty black metal. No przecież nie mieliśmy tego na myśli, a kasy za koncert trochę szkoda, ale wolność słowa i prowokacji. Jebać taki black metal. Nergalem trąci.

Trochę się rozpisałem, ale nie bez powodu. Jest to jakaś plaga na scenie. Miałeś odwagę prowokować i obrażać? Miej odwagę przyjąć tego rezultaty, pizdo jebana. Nie ma nic za darmo.