Sami się określają jako tajni agenci, zabójcy i bandyci, a więc nieuniknione są tajemnice i sekrety. W sprawę zamieszani są członkowie kilku ciekawych Norweskich zespołów, ale o tym cicho-sza. W każdym razie wywiad doniósł, że miłośnicy Ved Buens Ende, Voivod, Arcturusa i... Ojca Chrzestnego znajdą coś dla siebie. Na myspace trochę próbek, w tym cudny kawałek "The Godfather's Wife", czyli włoska gangsterska melodia odrywana przez dziwnych metaluchów.
Tak w ogóle oprócz The Ghost Conspiracy nad swoją muzyką pracują jeszcze Konstriktor, Yurei, The Konsortium, Organ, M - pytany o to ostatnio Kim Solve pokusił się nawet o trochę buńczuczne określenie New Wave of Disharmonic Norwegian Metal
