
czy zespół nagrywający po trzy - cztery płyty w roku może tworzyć wartościową muzykę?
czy członkowie mający tak niesamowite pseudonimy jak / i _ mogą być poważni?
czy tytuły ich wydawnictw, których nawet fin nie odcyfruje w ogóle cokolwiek znaczą?
czy zdanie Njiqahdda consists of two musical entities; Njiqahdda and Njiijn. They are one in the same, just expressed through audio differently. Njiqahdda is Nji Black Metal Art Majik and Njiijn is black noise/ritual ambient percussive coś komukolwiek mówi?
ja tam nie wiem, nie znam się. wiem jedynie, że pytanie powinno brzmieć:
czy ktoś już słyszał tę zajebistą płytę?