Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
franciszek
starszy świeżak
Posty: 24
Rejestracja: 05-09-2010, 18:34
Lokalizacja: piernikowo

Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

05-09-2010, 21:08

Co alkohol robi z głową, wszyscy wiedzą. Ale co się dzieje z głową, gdy brak alkoholu?
Mozambijscy uczeni zajmują się tym od dawna, stwierdzili że choroba zwana Straight Edge objawia się następującymi symptomami:

Do ryja przyklejają się różne żelastwa

Obrazek

zaczynasz tańczyć z kotami

Obrazek

spodnie robią się coraz ciaśniejsze, a włosy czernieją i przesuwają się na którąś ze stron

Obrazek

O pomoc poprosili zaprzyjaźnionych doktorów z Wielkiej Brytanii i Szwecji. Po połączeniu sił, wynaleźli doskonały antybiotyk na tę zarazę. W taki sposób powstał doskonały lek, który należy stosować wyłącznie w korelacji z alkoholem. Sami zainteresowani, tytułują się w ten sposób:

"THIS ONE IS A SPLIT LP WITH THE ALCOHOLIC CRUST HARD CORE BAND "ALEHAMMER" FROM U.K AND THE OLD SCHOOL DEATH METAL WITH SOME CRUST PARTS BAND "TYRANT" FROM SWEDEN,RELEASED IN 2009 BY AGIPUNK RECORDS"

Medykament nazywa się “At the war with straight edge/ Go ahead raise the dead”

Split składa się z dwóch części (skoro są dwa zespoły, to trudno o więcej części). Pierwsza w kolejności alfabetycznej, to dzieło Alehammer. Brytyjczycy do tego alkoholowego burdelu przemycili bardzo dużo dobrego, tradycyjnego i agresywnego hardcore/punku i crustu. Agresja, wrzask, szalona perkusja, patataje i BRZMIENIE powodują, że mózg z czasem sam zaczyna kołysać się w tą i we tamtą. Gitara syfiasta, brzęcząca, piękna, miejscami chwytliwa! Myślę jednak, że produkcja jest tym, co wyróżnia ten zespół na tle tysięcy podobnych brutalnie hc/punkowo brzmiących zespołów. Panowie bardzo mocno inspirują się alkoholami, więc w górę puszki/kufle butle i na wojnę ze Straight Edge !

Druga część to szwedzki death metal. Widziałem tutaj wielu koneserów tego tematu, więc nie będę pisał, czego się można spodziewać. Podpowiem tylko teatralnym półszeptem, że do tego można tańczyć i walca, i twista, jestem pewien, że wujek Fenriz zna i poleca, a jak tak nie jest, to dam się wychłostać na najbliższym słupie. Brzmienie gitowe, bardzo dobrze skomponowane utwory, w tak krótkim materiale mamy bardzo dużo różnych temp.

Opakowanie :

Obrazek

Obrazek

Okładka znowuż dziełem Justina B., którego śladem wciąż podążam


Majpejsy


http://www.myspace.com/officialtyrant

http://www.myspace.com/alehammer666
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

14-10-2010, 09:14

Najlepszy split jaki słyszałem od bardzo długiego czasu. Obie kapele zabijają. Ku wojnie z abstynencją!
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

14-10-2010, 19:01

okładka Alehammer boska.
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

14-10-2010, 19:14

Tytuł tych kolesi, których okładkę wszyscy dawno już widzieli, w ogóle nie zachęca do odsłuchania.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

14-10-2010, 19:53

Czesław pisze:Tytuł tych kolesi, których okładkę wszyscy dawno już widzieli, w ogóle nie zachęca do odsłuchania.
Czyżbyś był abstynentem?
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

15-10-2010, 22:31

Oczywiście że nie. Nie lubię po prostu pierdolenia o piciu alkoholu. Czemu nikt nie nagrywa kawałków o wpierdalaniu spaghetti albo oglądaniu meczyka ze znajomymi? Odpowiedź jest prosta - wolimy to zrobić na żywo, kawałek o tym byłby totalna chujnią. Dlaczego więc robić kawałki o chlaniu? Z praktyki dnia codziennego wiem już że ci najwięksi alkoholik metal cośtam nie piją dnia powszedniego z setki różnych powodów. Nie mam 15 lat żeby się nabierać na tanie beerholocausty. Metal o Szatanie i o wojnie i o tym jak wszystko pierdolnie, a nie o piwkowaniu, bo w tym temacie byle bezzębny Zenek spod osiedlowego sklepu z piwem przebiłby każdego z was po stokroć, a wcale z najebania się nie tworzy swojej maksymy życiowej.
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

15-10-2010, 23:46

"Czemu nikt nie nagrywa kawałków o (...) oglądaniu meczyka ze znajomymi?"

jak nie, jak tak. milion pincet kapel oiowych napierdala o futbolu.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

25-10-2010, 19:46

Czesław pisze:Oczywiście że nie. Nie lubię po prostu pierdolenia o piciu alkoholu. Czemu nikt nie nagrywa kawałków o wpierdalaniu spaghetti albo oglądaniu meczyka ze znajomymi? Odpowiedź jest prosta - wolimy to zrobić na żywo, kawałek o tym byłby totalna chujnią. Dlaczego więc robić kawałki o chlaniu?
Dlaczego nie? Ja tam lubię na przykład Tankard i wali mnie to, czy na co dzień kolesie wypijają hektolitry alkoholu czy może piją jedno piwko od święta albo jedynie lampkę szampana na Sylwestra. Tematyka dobra jak każda inna, do tego od zawsze związana z taką muzyką, więc nie widzę problemu. Wolę to niż udawanie mrocznego kapłana diabła kiedy na co dzień jest się kierowcą autobusu albo telemarketerem :wink: Co kto lubi.
Czesław pisze:Z praktyki dnia codziennego wiem już że ci najwięksi alkoholik metal cośtam nie piją dnia powszedniego z setki różnych powodów. Nie mam 15 lat żeby się nabierać na tanie beerholocausty. Metal o Szatanie i o wojnie i o tym jak wszystko pierdolnie, a nie o piwkowaniu, bo w tym temacie byle bezzębny Zenek spod osiedlowego sklepu z piwem przebiłby każdego z was po stokroć, a wcale z najebania się nie tworzy swojej maksymy życiowej.
No nie powiesz mi chyba, że bardziej wiarygodne są teksty o wojnie pisane przez kolesi, którzy widzieli ją jedynie na ekranie telewizora? O Szatanie więcej od Quorthona wie pewnie byle chłopczyk z seminarium - czy to oznacza, że nie warto słuchać wczesnego Bathory? :wink:
Awatar użytkownika
Czesław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2446
Rejestracja: 08-02-2007, 19:42

Re: Split Alehammer/ Tyrant [wojna z abstynencją!]

25-10-2010, 21:25

Liryczna fikcja czy wariacja na temat innego mitu, komentarz do jakieś sprawy jest dużo ciekawszy od wciskania nam kitu, jeśli rozumiesz co mam na myśli.

Byle chłopczyk z seminarium o Szatanie uczy się samych kłamstw, a kto wie, prawdę poznaję dopiero po latach w koloratce. :wink:
ODPOWIEDZ