Ja właściwie, z krótkimi przerwami, niczego innego dziś nie słucham. Karwa, niby minimalistyczne, niby TYLKO kolaboracja znanych i lubianych (dla tych, co nie wiedzą: O'Malley, Tibet, O'Sullivan) plus odrobina "zwykłego chaosu", a jakoś nie potrafię się od tych improwizacji uwolnić. Z każdym przesłuchaniem jest coraz lepiej. Co najważniejsze - każdy dorzucił "cegiełkę" ze swojego świata muzycznego. Zatem mamy czarne - drone'ujące plamy , owadzią, ambientową atmosferę i minimal noiseslayer pisze:no ja wreszcie wrzuciłem ją bardziej na spokojnie, do odsłuchania na porządnych słuchawkach. II i III to wspaniałe numery, III szczególnie, nie wiem do czego się tu przekonywac:) jazz! . W ogóle świetna płyta... jako całość . Czyli O'Malley x 3 w tym roku, bo i O))) i KTL i Aethenor...płodnie:)Skaut_Kwatermaster pisze:
pierwszy i ostatni numer bardzo dobry, do pozostałych próbuję się przekonać
Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
pozwoliłem sobie przenieść dyskusję do nowego wątku - tutaj bardziej pasuje.
A wszystko ładnie doprawione deklamacjami Tibeta. "Mniód" jednak 
Coś tam było! Człowiek!
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Pomyślałem sobie, że jak rano się obudzę włączę płytę ponownie i będzie nadal tak samo zarażać , to założę temat, ale czułem podświadomie , że Skaut mnie wyprzedzi
No ja może nie przez cały dzień, ale już całkiem spory czas na nic innego Faking Gold And Murder nie zamieniam. Wciągnąłem się konkretnie. Przede wszystkim jest zdecydowanie "potężniej" niż na poprzedniej, z większym rozmachem, ale jednocześnie nie powoduje to, że przegięli w którymś kierunku. Bardzo mi się dobrze z tym obcuje.
No ja może nie przez cały dzień, ale już całkiem spory czas na nic innego Faking Gold And Murder nie zamieniam. Wciągnąłem się konkretnie. Przede wszystkim jest zdecydowanie "potężniej" niż na poprzedniej, z większym rozmachem, ale jednocześnie nie powoduje to, że przegięli w którymś kierunku. Bardzo mi się dobrze z tym obcuje.
- ryszard
- postuje jak opętany!
- Posty: 351
- Rejestracja: 10-12-2008, 01:45
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
No, pisałem jakiś czas temu o tym w playliście, ale jakoś nikt nie zauważył 
sięgnąłem głównie z powodu udziału O'Sullivana. jako, że jestem fanem jego twórczości praktycznie w każdej formie (Miasma, Mothlite, Guapo) to i to łyknąłem bez problemu.
Mówienie o tej płycie, że "podoba mi się kawałek X a Y już nie" to jakaś pomyłka - takich nagrań słucha się jako całość, i praktycznie tylko tak mogą być oceniane.
to płyta na długie godziny słuchania i odkrywania po kawałeczku kolejnych, intrygujących momentów - zresztą, taki skład powinien dać do myślenia tym, którzy będą sięgać po nią.
podobnie jak w przypadku dokonań O'Sullivana z poprzedniego roku tj. Guapo i Mothlite, wykasowałem mp3 i poczekam cierpliwie na oryginał - może znowu uda się dorwać za śmieszne pieniądze jak "Elixirs" Guapo (30 zł).
sięgnąłem głównie z powodu udziału O'Sullivana. jako, że jestem fanem jego twórczości praktycznie w każdej formie (Miasma, Mothlite, Guapo) to i to łyknąłem bez problemu.
Mówienie o tej płycie, że "podoba mi się kawałek X a Y już nie" to jakaś pomyłka - takich nagrań słucha się jako całość, i praktycznie tylko tak mogą być oceniane.
to płyta na długie godziny słuchania i odkrywania po kawałeczku kolejnych, intrygujących momentów - zresztą, taki skład powinien dać do myślenia tym, którzy będą sięgać po nią.
podobnie jak w przypadku dokonań O'Sullivana z poprzedniego roku tj. Guapo i Mothlite, wykasowałem mp3 i poczekam cierpliwie na oryginał - może znowu uda się dorwać za śmieszne pieniądze jak "Elixirs" Guapo (30 zł).
That's what she said !
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
spokojnie ryszardzie, to były pierwsze odsłuchyryszard pisze:No, pisałem jakiś czas temu o tym w playliście, ale jakoś nikt nie zauważył
sięgnąłem głównie z powodu udziału O'Sullivana. jako, że jestem fanem jego twórczości praktycznie w każdej formie (Miasma, Mothlite, Guapo) to i to łyknąłem bez problemu.
Mówienie o tej płycie, że "podoba mi się kawałek X a Y już nie" to jakaś pomyłka - takich nagrań słucha się jako całość, i praktycznie tylko tak mogą być oceniane.
to płyta na długie godziny słuchania i odkrywania po kawałeczku kolejnych, intrygujących momentów - zresztą, taki skład powinien dać do myślenia tym, którzy będą sięgać po nią.
podobnie jak w przypadku dokonań O'Sullivana z poprzedniego roku tj. Guapo i Mothlite, wykasowałem mp3 i poczekam cierpliwie na oryginał - może znowu uda się dorwać za śmieszne pieniądze jak "Elixirs" Guapo (30 zł).
Coś tam było! Człowiek!
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Nie zachwyca bo nie ma na cd, a z mp3 nie lubię słuchać takich płyt.
Za młody jesteś na Heroda!
-
[V]
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8398
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Skaut,a na Ulver do QEH sie wybierasz?;)
grają pod nosem,ciekawe co z tego wyjdzie..
grają pod nosem,ciekawe co z tego wyjdzie..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
wstępnie tak, ale jeszcze nie potrafię w 100% odpowiedzieć. Choć przyznam, że jakoś Ulver nie pasuje mi jako zespół koncertowy. Z kolei Æthenor z chęcią bym zobaczyl na żywca w jakiejś ciemnej hali, najlepiej kościele, z bardzo dobrym nagłośnieniem.[V] pisze:Skaut,a na Ulver do QEH sie wybierasz?;)
grają pod nosem,ciekawe co z tego wyjdzie..
Coś tam było! Człowiek!
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2059
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Nie mam zdania. Posłuchałem raz i jak poprzednie albumu Aethenor wchodziły od razu i bezproblemowo, to tutaj nagle pojawiła się przeszkoda. Muszę wrócić do tego materiału, ale paradoksalnie pierwiastkiem, który odrzucił mnie po pierwszym przesłuchaniu był...sam Tibet
Jakoś mi tutaj nie pasuje. Z drugiej strony zacząłem się zastanawiać jakby to było odebrane, gdyby to był kolejny album C93
No cóż, posłuchamy znów.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Temat miałby 20 stron jużWódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze: Z drugiej strony zacząłem się zastanawiać jakby to było odebrane, gdyby to był kolejny album C93.
-
streetcleaner
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2225
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]

New CD/2xLP En Form for Blå available on vhf Jan 2011!
- grot
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
- Lokalizacja: Transformed God Basement
Re: Æthenor - Faking Gold And Murder [2009]
Kind of Blue, hehe 
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.






