Kolejna kapela Phila Anselmo. Grają też panowie z SUPERJOINT RITUAL i EYEHATEGOD. Grupa składa hołd pierwszej fali Hard Core. Na tej podstawie budują w oparciu o parę innych muzycznych nurtów, które się od tego czasu pojawiły - słychać rzeczy w stylu MISTRESS czy CONVERGE. Wychodzi im to na tyle przyzwoicie, że nie mają się czego wstydzić. Z drugiej strony nie ma w tym zbyt wiele ponad odgrywanie schematów z pierwszej połowy lat 80. Oceńcie sami: http://www.myspace.com/arsonanthem
Debiutancki mini album można znaleźć na You Tube.
W "Bunker Life" bas momentami chodzi jak w "Bombenhagel" --->
ARSON ANTHEM
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
ARSON ANTHEM
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: ARSON ANTHEM
Oj trafiłeś idealnie, mam w tym momencie cudowną ochotę na takie klimaty 

Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ARSON ANTHEM
Ich długograj ("Insecurity Notoriety") zabija. Z tym Converge to bym nie przesadzał, bardziej kojarzy mi się to z odjazdami późnego Black Flag. Jest też na tej płycie fragment, który mocno przypomina mi Voivod. Generalnie rzecz dla fanów grania w stylu Minor Threat, Poison Idea itp, jakościowo nie ustępująca moim zdaniem klasykom. Zasadniczo jednak zgadzam się z powyższym opisem tyle że słowo "przyzwoicie" zamieniłbym na "zajebiście" 

Re: ARSON ANTHEM
Jak zobaczyłem tę płytkę na allegro to strasznie się napaliłem, ale posłuchałem trochę przed ewentualnym zakupem i zupełnie mnie nie powaliło. W porządku granie, bez obciachu, ale zupełnie nie chciało mi się tego słuchać. Może za pół roku weźmie mnie na takie klimaty i spojrzę przychylniejszym okiem (uchem?), póki co - poza udziałem w tym zespole Anselmo nie słyszę w ARSON ANTHEM nic wartego uwagi.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ARSON ANTHEM
Pytanie czy lubisz w ogóle klasyczne HC, czy może z takich klimatów do szczęścia wystarcza Ci "Undisputed Attitude"? Ja słucham dość sporo takiego grania i akurat ta płytka wydaje się być jedną z najlepszych rzeczy tego typu z ostatnich lat. Natomiast sam fakt, że kolesie są znani z innych kapel nie jest jeszcze gwarancją dobrej muzyki, więc na tym aspekcie bym się nie skupiał. Jeżeli chodzi o Anselmo to jest to moim zdaniem najlepsza rzecz jaką nagrał obok "Holocausto de la Morte" (choć to oczywiście zupełnie inny klimat).
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: ARSON ANTHEM
Mam nadzieję, że nie liczysz płyt Pantery 

Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: ARSON ANTHEM
Chodziło mi o Anselmo w roli gitarzysty, nie wokalisty 

- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: ARSON ANTHEM
No to wtedy się zgadzamy
Kocham te jego maksymalnie prymitywne i grubo ciosane granie 


Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: ARSON ANTHEM
Dwa utwory z koncertu. Ja to kupuję. Pierwsza fala hardcore ze szczyptą charakterystycznych dla rejonu Nowego Orleanu wibracji z ostatnich dwudziestu lat.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Re: ARSON ANTHEM
I wzięło mnie na ten ARSON ANTHEM. Zacząłem od wyżej wspomnianej EP, a w tym tygodniu w Selfmadegod zakupiłem sobie "Insecurity Notoriety" i słucha mi się tej płyty zajebiście. Zdecydowanie warto!