SATYRICON VS DARKTHRONE

[[V]]

Draconian oczywiscie najlepszy PL, wiec znowu pudlo. Sluchasz kilka razy i wciskasz DELETE. Zakladam, ze tak robisz, bo wspomniales cos o montonni, a czegos takiego na tych plytach nie uswiadczylem. Obie plyty zyskuja wraz z kazdym kolejnym przesluchaniem, wiec warto sie postarac, odprezyc i glosno posluchac. I moze zweryfikowac opinie opierajaca sie na jakichs niejasnych przeslankach. ;)

[KreatoR]

Chodzi mi o przesyt stylistyką i monotonię z tego powodu się pojawiającą. Nie wciskam delete - odkładam płytę na półkę z myślą "kiedy indziej" - mam trochę takich.
Doprowadzenie do perfekcji pewnego stylu w jakim zespół się porusza nie zawsze musi oznaczać najlepszą płytę danego zespołu, na której jest on nagrany. Stąd moje porównanie do tych konkretnych Paradajsów, może niezbyt trafne w tym temacie. Nie wiem czy rozwijać tu ten temat czy zakładać nowy wątek - bo i pora późna, głowa zmęczona, a ręce same mogą bzdurę wklepać na forum.

Edyta: dobra, zagłosuję na Satyricon, może w końcu to TAoN mnie na plus zaskoczy:)

[manieczki]

takie tam

[Pöstmörtem]

Świeże. :D Panowie z Satyricon goszczeni jak największe gwiazdy.

Coś w tym jest, że te stare ikony black metalu są wciąż bardzo popularne, a teraźniejsze zespoły nawet trochę się nie potrafią do tego statusu zbliżyć.

A to jeden z najlepszych według mnie występów Satyricon:

[KreatoR]

Świeże. :D Panowie z Satyricon goszczeni jak największe gwiazdy.
Coś w tym jest, że te stare ikony black metalu są wciąż bardzo popularne, a teraźniejsze zespoły nawet trochę się nie potrafią do tego statusu zbliżyć.

Bo to jak z festiwalem w Opolu - nikogo nie interesują premiery, większość czeka na "Małgośkę". :)

[Pöstmörtem]

Fantastyczne porównanie.

[Herezjarcha]

Ani jedni ani drudzy raczej już niczym pozytywnym nie zaskoczą. Mieli swój czas, swoją szansę i obie kapele ją wykorzystały choć każda inaczej. Teraz to już tylko odcinanie kuponów. I zresztą bardzo dobrze bo jak weterani z 20 letnim stażem mają rewitalizować gatunek to już lepiej złożyć go do grobu i pozwolić żeby zgnił.

[Pöstmörtem]

To się jeszcze okaże. Satyricon wydaje się bardziej żywotny, koncertują i jeżdżą po świecie.

[Herezjarcha]

Aktywność koncertowa to żadna miara żywotności. Akurat ten gatunek przeżywał swoje najlepsze chwile kiedy za granie koncertów wciągali na jakieś czarne listy czy cuś.
No i ile to się wtedy Darkthrone nakoncertował :) a jakie płyty wydawał rok po roku.

[Morph]

Black Metalowcy nie powinni grać koncertów, robić sesji zdjęciowych, ujawniać tożsamości ani zakładać zespołów. Każde black metalowe wydawnictwo to powinien być album Untitled zespołu Untitled z utworem Untitled w paru częściach.

[535]

Nie zgadzam się z kolegą powyżej, ale w pewnym sensie może mieć rację. Moim zdaniem nie jest wart black metal legendy jezusowej i na "abarot". Co z tego zrozumiecie Drodzy słuchacze to już Wasz problem.

[Herezjarcha]

Idealny Black Metalowy kawałek to "666" Diabolos Rising

[KreatoR]

Black Metalowcy nie powinni grać koncertów, robić sesji zdjęciowych, ujawniać tożsamości ani zakładać zespołów. Każde black metalowe wydawnictwo to powinien być album Untitled zespołu Untitled z utworem Untitled w paru częściach.

Czyli prawdziwe TRV

[535]

Idealny Black Metalowy kawałek to "666" Diabolos Rising

Genocide I AM GOD...

[byrgh]

e tam,pierdolenie, black jest tylko jeden i jedynymi stosownymi i wlasciwymi piewcami do pewnego momentu byli DT i Mayhem, reszta to jakies wiecej lub mniej przekombinowane, wiecej lub mniej przyjemne (choc w gruncie rzeczy bm nie powinien byc przyjemny) okolotematowe interpretacje i holdy, a najczesciej powstaje z tego miszmasz, ktory jest kuszacy i atrakcyjny a na dluzsza mete niestrawny i staje sie motywem do powrotu do Jedynych Nielicznych, ktorzy naprawde wiedzieli na czym polega ten gatunek u zrodla. chyba ze nazywamy cos nowa fala, ale nomen omen to juz nie jest stricte bm jaki znamy od big bangu, wiec moze byc jedynie kontynuowaniem receptury. dlatego pozny Satyr odpada, sklanialbym sie ku wczesnemu, ale jest zbyt naiwny.srysry, pierdole

edit: zaznaczam, nie czytlem tematu od poczatku, zeby nie bylo

[535]

...wszem i wobec poddaję się JA niezłomny 535, Kolega dziś bardziej najebion, ale nic to , jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa,mimo ostrej konkurencji...

[byrgh]

nie pobijesz mnie pan, ja napierdalam duzo i bez sensu i jeszcze jestem w stanie podkrecic tempo SYMULTANICZNIE juz nic nie pijac, cytujac trackiego

[535]

...od około trzech sezonów , brzydzę się agresją, nie ...nie stałem się katolikiem...

[White Pharaoh]

Chyba oczywiste, ze DARKTHRONE.

[vicek]

wypisz wymaluj Fenriz