ASPHYX VS. ENTOMBED

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ

Death...the Brutal Way VS. Serpent Saints - The Ten Amendments

ASPHYX - Death...the Brutal Way
50
60%
ENTOMBED - Serpent Saints - The Ten Amendments
34
40%
 
Liczba głosów: 84
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:40

longinus696 pisze:
Mort pisze:W tym przypadku wybor kategorii plyta + koncert jest calkowicie uzasadniony. Herosi z Asphyx przewazaja w obu aspektach, wiec o co te spiny? :)
Entombed nigdy nie widzialem na zywo, co podobnie jak innym nie przeszkadza mi sie wypowiedziec w tej sprawie ;) Longinus, a Ty jezeli zaglosowales, to na kogo?
Skąd możesz wiedzieć, że Asphyx przeważa w obu aspektach skoro nie widziałeś Entombed na żywo? No i w ogóle jakim prawem bierzesz udział w tym temacie, skoro nie jeździsz za obiema kapelami jak jakaś napalona groupie i nie zaliczasz 3-4 występów w ciągu roku? ;))))
Głos padł na Entombed.
W moim oku zdzblo widzisz, a w swoim belki nie dostrzegasz! ;)
A na koncerty interesujacych mnie kapel jezdze. Byl Hate Eternal w Krakowie bylem i ja, byl Morbid Angel w Katowicach, zjawilem sie tam. Slayer w Łodzi, prosze bardzo! Jezeli przyjezdza kapela ktora naprawde cenie i lubie, to kombinuje jak moge, zeby zobaczyc ja w akcji.
I AM MORBID
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:44

longinus696 pisze:A mówił ktoś o ułomności?
Ja mówię - czy nie uważasz, że skoro większą przyjemność sprawia mi słuchanie Rubika niż Chopina to nie wynika to z mojej ułomności? Tym bardziej, że zdaję sobie sprawę z tego, że Chopin jest lepszy. Pytanie - dlaczego zdaję sobie z tego sprawę, dlatego, że tak czuję, czy dlatego, że tak gdzieś usłyszałem. Czy ten pogląd o Chopinie jest mojego ego czy superego? :))
longinus696 pisze:A Maria dorabia sobie teorię do bywania na koncertach. :)
Longinus dorabia teorię do niebywania na koncertach. :))
535

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:46

twoja_stara_trotzky pisze:Czy jest taki skrypt, który od razu automatycznie zapisze mój głos na Entombed w każdej ankiecie dotyczącej death metalu?
Właśnie i proszę o taki skrypt także dla mnie (głos oczywiście na AUTOPSY), we wszystkich ankietach, nawet niektórych niedotyczących Death Metalu.
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:47

Nastepna ankieta to bedzie "Kto jest slabszy? Entombed czy Autopsy?"
I AM MORBID
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:52

longinus696 pisze:Akurat takie gadanie mnie nie dotyka, bo ja się wystarczająco nabywałem na koncertach w ciągu mojego życia.
A skąd w ogóle pomysł, że Ciebie mogło dotknąć? :))
longinus696 pisze:Natomiast nie zmienia to faktu, że pierdolisz farmazony i myślisz, jak zwykle wąskotorowo, zakładając, że każdy musi swoją miłość do muzyki celebrować w taki sam sposób jak Ty.
Pierdolisz farmazony twierdząc, że CAN jest zespołem bardziej wartościowym niż PAPA DANCE zakładając, że każdy musi muzykę postrzegać przez pryzmat tych samych emocji, które są Tobie najbliższe. :)
longinus696 pisze:W dodatku wymyślasz sobie kategorie z dupy, łącząc płyty z występem na żywo, po czym sam stwierdzasz, że jedno i drugie to nie to samo.
Pewnie, że nie to samo - ale jedno i drugie składa się na funkcjonowanie większości zespołów metalowych. Co mam oceniać - płyty i długość ich penisów, poziom koncertów i ich muskulaturę? Uznałem, że to właśnie jakość płyt i koncertów danego zespołu świadczy najlepiej o jego kondycji. Cóż w tym kontrowersyjnego? :) Bardziej kontrowersyjne jest to, że kogoś kto widział dany zespół więcej niż raz w ciągu ostatnich kilku lat nazywasz groupie.
535

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:56

Mort pisze:Nastepna ankieta to bedzie "Kto jest slabszy? Entombed czy Autopsy?"
I założę się, że WYGRASZ te zawody.
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

16-12-2011, 23:57

longinus696 pisze:Spoko, ale wszystkie działania tych ludzi są wkładane w jego ciało.
:)))
longinus696 pisze:Tymczasem zespół polega na sprzęcie (czasem wypożyczonym) i na nagłośnieniowcach (rożnego autoramentu). A to istotna różnica. Właśnie dlatego mnie dziwi, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć stałemu bywalcowi koncertów.
Chcesz powiedzieć, że koncerty Entombed są mniej przekonujące niż koncerty Asphyx, bo Ci pierwsi grają na pożyczonym sprzęcie i trafiają na gorszych nagłośnieniowców? Myślę, że przesadzasz i oba zespoły grają w podobnych warunkach. :) Zresztą nie bardzo kumam o czym rozmawiamy, bo zdaje się, że ani Entombed ani Asphyx na żywo nie widziałeś, więc wybacz czuję się nieco niezręcznie prowadząc tę dysputę. :)))
twoja_stara_trotzky pisze:Czy jest taki skrypt, który od razu automatycznie zapisze mój głos na Entombed w każdej ankiecie dotyczącej death metalu?
Nie, ale jest skrypt, który sprawi, że automatycznie nie będziesz na żadnym koncercie, który odbywa się 50 km od Twojego domu. :))))
535 pisze:Właśnie i proszę o taki skrypt także dla mnie (głos oczywiście na AUTOPSY), we wszystkich ankietach, nawet niektórych niedotyczących Death Metalu.
Uważaj, bo w temacie co jest większym obciachem New Kids On The Block czy Autopsy, Twój głos pójdzie na Autopsy. :))
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:03

Maria, a co sadzisz o Brutality?
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:08

Lubię ich płyty. :) Bez histerii, ale mam i czasem do nich wracam.
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:09

A tak bez rymowania, to ktora najbardziej?
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:11

Maria Konopnicka pisze:A po co masz w ten sposób porównywać? Nie lepiej porównać występ Entombed w małym klubie do występu Asphyx w małym klubie, a później występ Entombed na festiwalu do występu Asphyx na festiwalu? Poza tym co ma piernik do wiatraka? Jeden z najlepszych z 25 koncertów jakie w tym roku widziałem dał Demonical - zagrali powalający set dla kilkunastu osób pod sceną. Tymczasem widziałem w tym roku Kreator grający dla kilkunastu tysięcy osób bez żadnej ikry, totalnie wypalony, rozlazły, bez polotu... w niczym nie przypominający Kreatora sprzed lat, gdy Mile krzyczał "EEEEExtreme Aggression!!!" i tłum bulgotał niczym lawa gotów zniszczyć wszystko co pojawiłoby się na jego drodze. Metal to płyty i koncerty! Jeśli ktoś tego nie kuma to znaczy, że nigdy nie dotarł do esencji tej muzyki. Przynajmniej tak to widzę. Niewykluczone, że mogę się mylić. :)
Mnie chodzi generalnie o zmienne warunki tych koncertów. Nie o to, że koncert na festiwalu jest z założenia łatwiejszy czy trudniejszy od koncertu w klubie, albo odwrotnie.
Maria Konopnicka pisze:
longinus696 pisze:Po prostu usiłujesz sprowadzić wielość możliwości obcowania z muzyką do tego jednego - Twojego - i zgrywasz kogoś lepszego od zwykłego gościa, który kupi od czasu do czasu CD-ka i posłucha z radością muzyki ulubionego zespołu. Bo Ty akurat jeździsz i uważasz, że inni powinni. Sorry, ale to jest mocno bucowate.
Przepraszam, że w temacie, który traktuje o ostatnich płytach dwóch zespołów i ich aktualnej kondycji koncertowej wymagam od uczestników dyskusji by znali płyty, o których dyskutują i widzieli na żywo obie kapele, skoro mają wypowiedzieć się na temat ich scenicznych poczynań. To rzeczywiście było bucowate. Przepraszam i zachęcam do dyskusji także tych, którzy nie znają ostatnich płyt Entombed i Asphyx, ani nigdy nie widzieli ich na koncertach. :)))
Właśnie chodzi o to, że nie do końca wiadomo o co chodzi. Ankieta dotyczy samych płyt, ale to niczego nie rozwiązuje, bo dorzucasz wątek koncertów. Jak stwierdzam, że ciężko ocenić kondycję zespołu na podstawie jednego obejrzanego koncertu, to wyskakujesz ze stwierdzeniem, że każdy fan powinien jeździć ile wlezie za ulubionymi zespołami. Więc chciałbym się niniejszym dowiedzieć, ilu użytkowników widziało Asphyx i Entombed więcej niż jeden raz w przeciągu powiedzmy ostatnich 3 lat (czyli od wydania ostatniego z ocenianych krążków). Bo mam dziwne wrażenie, że ten temat jest stworzony po to żebyś sobie pobrylował.
Maria Konopnicka pisze:
longinus696 pisze:A mówił ktoś o ułomności?
Ja mówię - czy nie uważasz, że skoro większą przyjemność sprawia mi słuchanie Rubika niż Chopina to nie wynika to z mojej ułomności? Tym bardziej, że zdaję sobie sprawę z tego, że Chopin jest lepszy. Pytanie - dlaczego zdaję sobie z tego sprawę, dlatego, że tak czuję, czy dlatego, że tak gdzieś usłyszałem. Czy ten pogląd o Chopinie jest mojego ego czy superego? :))
A myślisz, że to, gdzie daną opinię usłyszałeś nie podlega kolejnej weryfikacji? Są środowiska, których opinię faworyzujesz i takie, których opinia będzie Ci obojętna - to następny stopień wartościowania.
Maria Konopnicka pisze:
longinus696 pisze:A Maria dorabia sobie teorię do bywania na koncertach. :)
Longinus dorabia teorię do niebywania na koncertach. :))
Ale to nie ja tworzę ten temat.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:18

longinus696 pisze:mam dziwne wrażenie, że ten temat jest stworzony po to żebyś sobie pobrylował.
Ja na tym forum w ogóle jestem głównie po to, żeby sobie pobrylować. :)
longinus696 pisze:Ale to nie ja tworzę ten temat.
Ale uczestniczysz w nim. Zostaniesz więc skazany nie jako sprawca, ale za współudział. Kurwa! Słucham właśnie ostatniego CIANIDE - płyta zdecydowanie lepsze od ostatniego ENTOMBED.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 00:27

Z ciężkim sercem głos na Asphyx. Ale gdyby całe "Serpent saints" było na poziomie tytułowego numeru i "Masters of death" to byłaby lepsza.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
mad
weteran forumowych bitew
Posty: 1536
Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 01:47

Asphyx - najwyżej po pięciu sekundach zastanowienia. Gdyby wziąć po jednej najlepszej płycie, wygraliby Szwedzi, ale za całokształt punkt dla Holendrów.
Oczywiście porównanie obu płyt w temacie wygląda miażdżąco na rzecz Asphyx, zatem powyższe rozważania nie zmieniają mojego werdyktu.
535

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 01:59

Gdyby wziąć "po dwie wybrane płyty" to też MUSZĄ wygrać Szwedzi, no kurwa cudów nie ma, to nie Reymonta...
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 02:06

Maria Konopnicka pisze:(...) Słucham właśnie ostatniego CIANIDE - płyta zdecydowanie lepsze od ostatniego ENTOMBED.
Że co? I mówię to bez nuty nawet złośliwości.
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12481
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 08:51

Maria, podobno po powrocie na forum się zmieniłeś, nie obrażasz już ludzi, tylko wymieniasz opinie. Ten temat jest chyba tego zaprzeczeniem. Padły tutaj wszak słowa, że "trzeba mieć, siedem, jedenaście lat" gdy częściej słucha się płyty innej niż płyty z kanonu Mariana, albo "trzeba być ułomnym", albo "dzieckiem neostrady", gdy ktoś nie może sobie pozwolić na bywanie na co drugim koncercie, który odbywa się w tym kraju. Człowieku, widzę, że żyjesz pod kloszem i nie masz pojęcia, że nie każdy miał taki start w życie jak Ty. Nie każdego stać na zakup 20000 płyt, choć na przykład uczciwie pracuje. I nie każdemu pracodawca daje urlop na każde widzimisię. Longinus Cię miażdży argumentami, bo Twoje porównania do bokserów są z logicznego punktu widzenia gówno warte. Może Twoja krótkowzroczność wynika z tego, że za często "pot zalewał Ci oczy, a krew spływała ze skroni i w młynie za dużo kopów" oberwałeś w głowę?
all the monsters will break your heart
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 09:16

LOL!
Jesteś zwykłym idiotą o mentalności pryszczatego onanisty z kompleksem małego fiutka (jak mi się już dostało za "obrażanie" to pozwól, że Cię obrażę) - bez dystansu, bez poczucia humoru. Po prostu na tym forum zrobiło się nudno, drętwo i kwadratowo - pozwoliłem sobie więc uderzyć w ton starej dobrej Marii, żeby Was nieco rozruszać (no i udało się). Część osób wyczuła konwencję, część spięła poślady i zacisnęła szczęki. :)) Nie obraziłem nikogo (mimo, że sam mógłbym poczuć się obrażony jakbym spinał się tak jak Ty), a jeśli ktoś poczuł się obrażony... Cóż, nie jest mi z tego powodu przykro. Nie musiał wypowiadać się w temacie, o którym nie ma pojęcia. :)
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 09:28

Nicram, wyluzuj. To tylko forum i niektorzy pisza tu z przymruzeniem oka. ;)
I AM MORBID
Maria Konopnicka

Re: ASPHYX VS. ENTOMBED

17-12-2011, 09:35

Idą prawie łeb w łeb! Szczerze mówiąc sądziłem, że będzie 75% do 25% na ASPHYX.
ODPOWIEDZ