JUNGLE ROT

[Hellrocker]

thx!

[Pacjent]

Slaughter the Weak rzecz oczywista.

Znakomity album wydany przez kultową Pulverizer Records czyli wytwórnię dziesięciu (wszystkich swoich) świetnych płyt.

[wolff]

Mimo wszystko ciężko jest jednoznacznie określić która ich płyta jest numerem jeden.

[Nasum]

[youtube][/youtube]

[Pacjent]

Są w bardzo dobrej formie.

[Żułek]

Są w bardzo dobrej formie.

tak jest :)

[Nasum]

To będzie dobry album. Żeby jeszcze tak zechcieli przyjechać na jakies koncerty do nas...bo na żywo to prezentują się znakomicie.

[byrgh]

Jeśli zacznę ten zespół od końca, czyli powiedzmy od What Horrors Await, to czy stracę coś z niezapomnianych wrażeń?

[Pacjent]

Jeśli zacznę ten zespół od końca, czyli powiedzmy od What Horrors Await, to czy stracę coś z niezapomnianych wrażeń?

To byłoby tak jakbyś zaczął grę wstępną od lizania stóp. Zaczynaj od "Slaughter the Weak" i nie dyskutuj.

[byrgh]

Dziękować.

[Mol]

Jeśli zacznę ten zespół od końca, czyli powiedzmy od What Horrors Await, to czy stracę coś z niezapomnianych wrażeń?

To byłoby tak jakbyś zaczął grę wstępną od lizania stóp. Zaczynaj od "Slaughter the Weak" i nie dyskutuj.

a dlaczego nie od "Skin the Living"?

[Pacjent]

Jeśli zacznę ten zespół od końca, czyli powiedzmy od What Horrors Await, to czy stracę coś z niezapomnianych wrażeń?

To byłoby tak jakbyś zaczął grę wstępną od lizania stóp. Zaczynaj od "Slaughter the Weak" i nie dyskutuj.

a dlaczego nie od "Skin the Living"?

Myślałem, że mowa tylko o albumach. W takim razie należy zacząć od "Rip Off Your Face".

[byrgh]

Nowy Dżangel lata już po sieci ;]

[Nasum]

[youtube][/youtube]

[Żułek]

Nowy Dżangel lata już po sieci ;]

w głośnikach też lata ;)
fajna płyta ale Schmiera mogłoby być więcej ;)

[wolff]

No i bardzo sympatyczny ten numer z nadchodzącej płyty.
Bez zaskoczenia i udziwnień a to dlatego, że Dave trzyma się wiele lat temu obranej ścieżki ani myśląc by z niej zboczyć choćby na centymetr. Obstawiam, że płyta będzie kolejną miłą dla ucha pozycją w ich dyskografii.
Pewnie odezwą się ci twierdzący, że to już było. Oczywiście, będą mieli rację, ja jednak dobrze odgrzanego kotleta bardzo lubię.

[byrgh]

Z nadejszłej płyty.

[wolff]

Pierwszy odsłuch zaliczony, wrażenia średnie. Jedno jest pewne , bez eksperymentów.

[Pacjent]

Leci nowa płyta i jest bardzo dobrze. Zaryzykuję twierdzenie, że mam do czynienia z ich najbardziej slayerowskim albumem co podwyższa ocenę tego materiału.

[wolff]

Mam nadzieję ,że się mylę i jest jak piszesz.
Tutaj jednak jest trochę tak, że to takie odpady po Order Shall Prevail (niesamowicie niedoceniana płyta) jak na Dead and Buried po debiucie.