DEATH LIKE MASS

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8088
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

22-12-2015, 22:22

@ Ultravox:

To bylo Male uproszczenie i nawiązanie za razem do promowanego swego czasu pierdolenia o kiepskości polskiej sceny. Oczywiście jest to kolejny materiał, który wywołał już jakieś tam poruszenie w kilku miejscach w necie poza PL.
'Come the Blessed Madness'
Vitriol
weteran forumowych bitew
Posty: 1385
Rejestracja: 03-07-2006, 12:13

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

22-12-2015, 22:34

COFFIN pisze:Oczywiście wieczorem zakręciło się już kilka razy i w sumie trochę ze zdziwieniem czytam niektóre posty. Ostatnią rzeczą, o której bym pomyślał w kontekście tej płyty to 'religijnosc'. Przeważają szybsze partie i napierdol, no może w kilku wolniejszych momentach gitary trochę odjeżdżają w charakterystyczny sposób, ale nadal jest to dalekie od ogólnie pojętego tematu. Poza tym, jest to na tyle mocny i wyróżniający się materiał na polskiej scenie, że mówienie 'takie sobie' zakrawa lekko o ból dupy;) W zasadzie z ostatnich dwóch trzech lat w szranki mogą stawać tylko Doombringer, CDG i Mgła, jesli chodzi o jakość, bo że stylistyka trochę różna we wszystkich przypadkach to chyba nie trzeba mówić.
wiadomo, zazdroszczę
https://www.facebook.com/kontaminationvvv" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 08:01

mocno mardukowa ta plyta
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 10:24

Drone pisze:Zaczynam dochodzić do wniosku, że to najlepszy black w tym roku W OGÓLE.
dosc ciekawe stwierdzenie Panie doktorze, bo takich materialów wychodzi na swiecie na pęczki. i czy aby nie jest to ekscytacja skierowana na przyszlosc? Bo wiadomo na wokalu gosciu z CDG, a CDG jest modne i trendi, prawdziwi koneserzy znaja i szanuja i sluchali od 20 lat.. No i potem mozna bedzie pierdolic ze ooo tak sluchalem od EPki :))?? W sumie bardzo mnie dziwią zachwyty częsci osob tutaj i tak wielki hype.. jestem w 100% przekonany, że magia i trend CDG + wydanie przez Garazela maja w tym swoj duzy udzial.
COFFIN pisze:Oczywiście wieczorem zakręciło się już kilka razy i w sumie trochę ze zdziwieniem czytam niektóre posty. Ostatnią rzeczą, o której bym pomyślał w kontekście tej płyty to 'religijnosc'. Przeważają szybsze partie i napierdol, no może w kilku wolniejszych momentach gitary trochę odjeżdżają w charakterystyczny sposób, ale nadal jest to dalekie od ogólnie pojętego tematu. Poza tym, jest to na tyle mocny i wyróżniający się materiał na polskiej scenie, że mówienie 'takie sobie' zakrawa lekko o ból dupy;) W zasadzie z ostatnich dwóch trzech lat w szranki mogą stawać tylko Doombringer, CDG i Mgła, jesli chodzi o jakość, bo że stylistyka trochę różna we wszystkich przypadkach to chyba nie trzeba mówić.

zapomniales jeszcze o Bestial Raids
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8088
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 10:45

maciek z klanu pisze: W sumie bardzo mnie dziwią zachwyty częsci osob tutaj i tak wielki hype.. jestem w 100% przekonany, że magia i trend CDG + wydanie przez Garazela maja w tym swoj duzy udzial.
Po pierwsze -Garazel to mimo wszystko nadal mała, podziemna firma i sprowadzanie tego do sytuacji, jakie miały miejsce np w przypadku NED to lekkie przegięcie. Po drugie - na pęczki to raczej tyle tego nie wychodzi, a materiał sam spokojnie się broni. Co do CDG - może i trochę racja, ale reklama dla płyty, na której jest TEN wokal to chyba nic złego? Jak dla mnie to w jakimś sensie gwarantuje właśnie jakość i w sumie dosyć sporą oryginalność, dzięki wokalom po polsku i tekstom właśnie.
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5031
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 10:47

W TYM wokalu czuć ewidentnie oddech JEGO.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8088
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 10:49

W każdym razie to jeden z najbardziej charakterystycznych wokali obecnie.
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 10:58

COFFIN pisze:ale reklama dla płyty, na której jest TEN wokal to chyba nic złego?
Que? Jaka reklama? Przecież nawet ksywki pozmieniali żeby nie było skojarzeń.
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 11:01

maciek z klanu pisze:mocno mardukowa ta plyta
Ja mam bardziej skojarzenie z antaeus
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 11:01

COFFIN pisze:
maciek z klanu pisze: W sumie bardzo mnie dziwią zachwyty częsci osob tutaj i tak wielki hype.. jestem w 100% przekonany, że magia i trend CDG + wydanie przez Garazela maja w tym swoj duzy udzial.
Po pierwsze -Garazel to mimo wszystko nadal mała, podziemna firma i sprowadzanie tego do sytuacji, jakie miały miejsce np w przypadku NED to lekkie przegięcie. Po drugie - na pęczki to raczej tyle tego nie wychodzi, a materiał sam spokojnie się broni. Co do CDG - może i trochę racja, ale reklama dla płyty, na której jest TEN wokal to chyba nic złego? Jak dla mnie to w jakimś sensie gwarantuje właśnie jakość i w sumie dosyć sporą oryginalność, dzięki wokalom po polsku i tekstom właśnie.
Oczywiscie sie zgodze, ale na polskim podwórku to jakość w wydawnictwach black metal gwarantuja Garazel i Sówka i jakby nie bylo to sa to polskie wyznaczniki. Takie polskie TP :) Co do samego materialu to nie zaprzeczam ze jest fajny, bo jest... ale mam wrazenie, że jest za duzy hurra-optymizm wzgledem niego. To nie jest jakość na miarę debiutu CDG. Tutaj tez jest ciekawy przypadek na polskiej scenie jak np Bestial Raids. Ich drugi pełniak to wydawnictwo na miarę światową w kanonach death-black. A w polsce jakoś tak niemrawo, nie było wystrzałów i fajerwerków. A jakościowo poziom CDG, choc troche inna stylistyka. Jednak marketing slabszy czy co? I dziwi mnie naprzyklad ze takie CDG to achy i ochy ogółu społeczeństwa metalowego, a np taki Archgoat to juz garstka. Wracajac już do tematu to DLM nie wyróżnia się niczym specjalnym moim zdaniem, może poza tekstami i charakterystycznym wokalem Marka :) A tutaj zachwyty jak japierdole, czekac tylko, aż łysy w czapce redaktor zacznie się tym podniecać na swoim marnym blogu. A płyta jest dobra/bardzo dobra ale mało charakterystyczna wydaje mi sie. Szybkie tempa z kilkoma zwolnieniami nie są rzadną rewolucją, a ludzie piszą o objawieniu. Fakt, że mało wychodzi bardzo dobrych wydawnictw black metalowych to inna rzecz, ale ciagle mozna w roku znaleźć kilkanaście/dziesiąt wydwnictw o podobnym poziomie artystycznym.
Podam przykład. Parę lat temu wyszedł debiut włoskiego FIDES INVERSA. Stylistyka bardzo podobna, może troche więcej religijnego grania. I co? I nic. Oddzwięk praktycznie zerowy. Dlatego uważam, że w wypadku DLM zdecydowaną rolę odegrał przekazywany cichym marketingiem udział członków CDG i Garazel. Bo nawet szczerzepowiedziawszy średnie materiały jak np Martwa aura odbiły się po "podziemiu", a materiał jaki jest każdy wie. - i tutaj moim zdaniem też zagrała tylko magia wytwórni. Dziwi mnie np też to, że w tematach o kultowych black etalowych zespołach taki Riven siedzi cicho, a tutaj wyczuwając trend juz pierdoli swoje glupoty i sie zachwyca..
pr0metheus pisze:
maciek z klanu pisze:mocno mardukowa ta plyta
Ja mam bardziej skojarzenie z antaeus
zdecydowanie jest to własciwy kierunek :)
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8088
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 11:05

pr0metheus pisze:
Que? Jaka reklama? Przecież nawet ksywki pozmieniali żeby nie było skojarzeń.
W tym sensie, że rekomendują osoby, które słuchały;)

@ maciek - wiem, o co Ci chodzi, ale jak dla mnie to nadal tylko zdrowa reakcja na bardzo dobry materiał i tyle:)
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 11:46

downy nie potrafia zrozumiec, ze jakas plyta moze sie po prostu podobac ;) szukaja racjonalizacji bo nie kumaja co to znaczy sluchac muzyki dla przyjemnosci - musi byc "true", "nietrendy" itp. niewolnicy trendow :).

po ~40 odsluchach IMO material mimo wszystko daleki do "objawienia", tym bardziej, ze w tym roku wyszly lepsze krazki, po prostu zajebisty lesny black metal i tyle. do widzenia
Ostatnio zmieniony 23-12-2015, 11:47 przez Riven, łącznie zmieniany 1 raz.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
DeadButDreaming
weteran forumowych bitew
Posty: 1050
Rejestracja: 16-12-2012, 15:40

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 11:47

Myślę, że z bardziej klarowną produkcją ten materiał wiele by zyskał, nie tracąc nic z klimatu. Odczuwam to szczególnie w szybszych partiach, które zlewają mi się w ścianę hałasu.
The withered bones of those who failed
But more so of those who didn't even try
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 12:04

Riven pisze:
po ~40 odsluchach IMO material mimo wszystko daleki do "objawienia", tym bardziej, ze w tym roku wyszly lepsze krazki, po prostu zajebisty lesny black metal i tyle. do widzenia

chyba musimy zamienic sie na choroby
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 12:34

otylosc to nie choroba - to styl zycia !
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 12:59

maciek z klanu pisze: Po pierwsze -Garazel to mimo wszystko nadal mała, podziemna firma i sprowadzanie tego do sytuacji, jakie miały miejsce np w przypadku NED to lekkie przegięcie. Po drugie - na pęczki to raczej tyle tego nie wychodzi, a materiał sam spokojnie się broni. Co do CDG - może i trochę racja, ale reklama dla płyty, na której jest TEN wokal to chyba nic złego? Jak dla mnie to w jakimś sensie gwarantuje właśnie jakość i w sumie dosyć sporą oryginalność, dzięki wokalom po polsku i tekstom właśnie.
Oczywiscie sie zgodze, ale na polskim podwórku to jakość w wydawnictwach black metal gwarantuja Garazel i Sówka i jakby nie bylo to sa to polskie wyznaczniki. Takie polskie TP :) Co do samego materialu to nie zaprzeczam ze jest fajny, bo jest... ale mam wrazenie, że jest za duzy hurra-optymizm wzgledem niego. To nie jest jakość na miarę debiutu CDG. Tutaj tez jest ciekawy przypadek na polskiej scenie jak np Bestial Raids. Ich drugi pełniak to wydawnictwo na miarę światową w kanonach death-black. A w polsce jakoś tak niemrawo, nie było wystrzałów i fajerwerków. A jakościowo poziom CDG, choc troche inna stylistyka. Jednak marketing slabszy czy co? I dziwi mnie naprzyklad ze takie CDG to achy i ochy ogółu społeczeństwa metalowego, a np taki Archgoat to juz garstka. Wracajac już do tematu to DLM nie wyróżnia się niczym specjalnym moim zdaniem, może poza tekstami i charakterystycznym wokalem Marka :) A tutaj zachwyty jak japierdole, czekac tylko, aż łysy w czapce redaktor zacznie się tym podniecać na swoim marnym blogu. A płyta jest dobra/bardzo dobra ale mało charakterystyczna wydaje mi sie. Szybkie tempa z kilkoma zwolnieniami nie są rzadną rewolucją, a ludzie piszą o objawieniu. Fakt, że mało wychodzi bardzo dobrych wydawnictw black metalowych to inna rzecz, ale ciagle mozna w roku znaleźć kilkanaście/dziesiąt wydwnictw o podobnym poziomie artystycznym.
Podam przykład. Parę lat temu wyszedł debiut włoskiego FIDES INVERSA. Stylistyka bardzo podobna, może troche więcej religijnego grania. I co? I nic. Oddzwięk praktycznie zerowy. Dlatego uważam, że w wypadku DLM zdecydowaną rolę odegrał przekazywany cichym marketingiem udział członków CDG i Garazel. Bo nawet szczerzepowiedziawszy średnie materiały jak np Martwa aura odbiły się po "podziemiu", a materiał jaki jest każdy wie. - i tutaj moim zdaniem też zagrała tylko magia wytwórni. Dziwi mnie np też to, że w tematach o kultowych black etalowych zespołach taki Riven siedzi cicho, a tutaj wyczuwając trend juz pierdoli swoje glupoty i sie zachwyca..
[/quote]

Na Death Like Mass natrafiłem zupełnie przypadkiem - brałem z GARAZEL kilka płyt i kumpel mi napisał. "Weź sobie jeszcze Death Like Mass, na pewno nie pożałujesz". I tylko tyle. Znamy się od 20 lat i wiem, że gust muzyczny ma dobry, więc wziąłem bez zastanowienia.

Gdy włączyłem tę płytę po raz pierwszy nie miałem zielonego pojęcia kto jest jej autorem. Przesłuchałem chyba z pięć razy i się nią zachwyciłem. Sprawdziłem z ciekawości na metal-archives kto stoi za tym projektem, ale nie znalazłem żadnych informacji. Słuchałem "Krętych dróg" regularnie przez kilka tygodni powoli dochodząc do przekonania, że to ścisła czołówka tegorocznych płyt black metalowych.

Tak więc Twoja teoria - przynajmniej w moim przypadku - całkowicie chybiona. Zgodzę się, że Bestial Raids to rewelacja - ale stylistyka, w jakieś się poruszają jest po prostu dużo mniej popularna więc brak wystrzałów i fajerwerków nie dziwi. Archgoat - garstka? Oczywiście, że garstka, ale chyba trudno oczekiwać, że za taką muzyką zaczną zapełniać stadiony. FIDES INVERSA dużo słabsze od Death Like Mass. A, że hype na polskie zespoły jest u nas większy niż gdzie indziej to chyba rzecz naturalna. Tak właśnie powinno być - chora sytuacja jest wtedy gdy zespół za granicą święci triumfy, a na własnym podwórku jest niedoceniany bo publika woli słuchać słabszych kapel...ale zagranicznych.
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 12:59

Maria Konopnicka pisze:
maciek z klanu pisze: Oczywiscie sie zgodze, ale na polskim podwórku to jakość w wydawnictwach black metal gwarantuja Garazel i Sówka i jakby nie bylo to sa to polskie wyznaczniki. Takie polskie TP :) Co do samego materialu to nie zaprzeczam ze jest fajny, bo jest... ale mam wrazenie, że jest za duzy hurra-optymizm wzgledem niego. To nie jest jakość na miarę debiutu CDG. Tutaj tez jest ciekawy przypadek na polskiej scenie jak np Bestial Raids. Ich drugi pełniak to wydawnictwo na miarę światową w kanonach death-black. A w polsce jakoś tak niemrawo, nie było wystrzałów i fajerwerków. A jakościowo poziom CDG, choc troche inna stylistyka. Jednak marketing slabszy czy co? I dziwi mnie naprzyklad ze takie CDG to achy i ochy ogółu społeczeństwa metalowego, a np taki Archgoat to juz garstka. Wracajac już do tematu to DLM nie wyróżnia się niczym specjalnym moim zdaniem, może poza tekstami i charakterystycznym wokalem Marka :) A tutaj zachwyty jak japierdole, czekac tylko, aż łysy w czapce redaktor zacznie się tym podniecać na swoim marnym blogu. A płyta jest dobra/bardzo dobra ale mało charakterystyczna wydaje mi sie. Szybkie tempa z kilkoma zwolnieniami nie są rzadną rewolucją, a ludzie piszą o objawieniu. Fakt, że mało wychodzi bardzo dobrych wydawnictw black metalowych to inna rzecz, ale ciagle mozna w roku znaleźć kilkanaście/dziesiąt wydwnictw o podobnym poziomie artystycznym.
Podam przykład. Parę lat temu wyszedł debiut włoskiego FIDES INVERSA. Stylistyka bardzo podobna, może troche więcej religijnego grania. I co? I nic. Oddzwięk praktycznie zerowy. Dlatego uważam, że w wypadku DLM zdecydowaną rolę odegrał przekazywany cichym marketingiem udział członków CDG i Garazel. Bo nawet szczerzepowiedziawszy średnie materiały jak np Martwa aura odbiły się po "podziemiu", a materiał jaki jest każdy wie. - i tutaj moim zdaniem też zagrała tylko magia wytwórni. Dziwi mnie np też to, że w tematach o kultowych black etalowych zespołach taki Riven siedzi cicho, a tutaj wyczuwając trend juz pierdoli swoje glupoty i sie zachwyca..
Na Death Like Mass natrafiłem zupełnie przypadkiem - brałem z GARAZEL kilka płyt i kumpel mi napisał. "Weź sobie jeszcze Death Like Mass, na pewno nie pożałujesz". I tylko tyle. Znamy się od 20 lat i wiem, że gust muzyczny ma dobry, więc wziąłem bez zastanowienia.

Gdy włączyłem tę płytę po raz pierwszy nie miałem zielonego pojęcia kto jest jej autorem. Przesłuchałem chyba z pięć razy i się nią zachwyciłem. Sprawdziłem z ciekawości na metal-archives kto stoi za tym projektem, ale nie znalazłem żadnych informacji. Słuchałem "Krętych dróg" regularnie przez kilka tygodni powoli dochodząc do przekonania, że to ścisła czołówka tegorocznych płyt black metalowych.

Tak więc Twoja teoria - przynajmniej w moim przypadku - całkowicie chybiona. Zgodzę się, że Bestial Raids to rewelacja - ale stylistyka, w jakieś się poruszają jest po prostu dużo mniej popularna więc brak wystrzałów i fajerwerków nie dziwi. Archgoat - garstka? Oczywiście, że garstka, ale chyba trudno oczekiwać, że za taką muzyką zaczną zapełniać stadiony. FIDES INVERSA dużo słabsze od Death Like Mass. A, że hype na polskie zespoły jest u nas większy niż gdzie indziej to chyba rzecz naturalna. Tak właśnie powinno być - chora sytuacja jest wtedy gdy zespół za granicą święci triumfy, a na własnym podwórku jest niedoceniany bo publika woli słuchać słabszych kapel...ale zagranicznych.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8088
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 13:13

Maria Konopnicka pisze:
Gdy włączyłem tę płytę po raz pierwszy nie miałem zielonego pojęcia kto jest jej autorem. Przesłuchałem chyba z pięć razy i się nią zachwyciłem. Sprawdziłem z ciekawości na metal-archives kto stoi za tym projektem, ale nie znalazłem żadnych informacji. Słuchałem "Krętych dróg" regularnie przez kilka tygodni powoli dochodząc do przekonania, że to ścisła czołówka tegorocznych płyt black metalowych.
Jakieś tam przecieki były, a wokal można spokojnie poznać;)
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 13:26

COFFIN pisze:
Maria Konopnicka pisze:
Gdy włączyłem tę płytę po raz pierwszy nie miałem zielonego pojęcia kto jest jej autorem. Przesłuchałem chyba z pięć razy i się nią zachwyciłem. Sprawdziłem z ciekawości na metal-archives kto stoi za tym projektem, ale nie znalazłem żadnych informacji. Słuchałem "Krętych dróg" regularnie przez kilka tygodni powoli dochodząc do przekonania, że to ścisła czołówka tegorocznych płyt black metalowych.
Jakieś tam przecieki były, a wokal można spokojnie poznać;)

dokladnie. Niepoznanie wokalu, znajac CDG to jest jakas farsa. Trzeba byc gluchym. Fakt, ze ciebie cechuje sluchanie 120210210 plyt dziennie, moze miec z tym zwiazek. Szczegolnie, że plyty masz zafoliowane.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Maria Konopnicka
zaczyna szaleć
Posty: 164
Rejestracja: 24-02-2014, 09:24

Re: DEATH LIKE MASS - "Kręte Drogi"

23-12-2015, 13:46

COFFIN pisze: Jakieś tam przecieki były, a wokal można spokojnie poznać;)
Tylko osoby piszące regularnie na Masterfulu widzą o wszystkich przeciekach i znają wszystkie muzyczne projekty, zanim te jeszcze powstaną. Tak jak pisałem - o DEATH LIKE MASS przed pierwszym odsłuchem nie miałem pojęcia. Wokale rzeczywiście mocno mi się kojarzyły, ale pewności nie miałem.
Drone pisze:Zaczynam dochodzić do wniosku, że to najlepszy black w tym roku W OGÓLE.
Najlepszy to chyba nie, bo jednak postawiłbym na "De Praestigiis Angelorum". Zgodzę się jednak, że to zdecydowana czołówka. Obok VI i Mgły właśnie.
Ostatnio zmieniony 23-12-2015, 13:53 przez Maria Konopnicka, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ