INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Panowie, rozumiem poniekąd zachwyty nad płytą INFERNAL COIL, bo nie jest zła, jest dobra, a miejscami bdb, ale czy trochę nie przesadzacie z tym objawieniem? Tropy zostały już wskazane: PORTAL, TEITANBLOOD, IMPETUOUS RITUAL i kilka innych jeszcze. Choćby taki TEITANBLOOD moim zdaniem kładzie IC na łopatki, bo oprócz noise'owego brzmienia ma też zabójcze riffy i przebojowe kompozycje. Tutaj (IC) efekt bazuje w dużej mierze na niskim stroju i znakomitym brzmieniu - połowę roboty robią te sprzęgi, wybrzmienia i zachodzenia na siebie dźwięków. Gdyby to nagrać czysto, choćby a la IMMOLATION albo ostatni PORTAL, to słychać by było pewną schematyczność tego grania. Z tych młodych zespołów wyżej bym stawiał np. MITOCHONDRION, które bardziej idzie w kompozycje i riffy. Albo OBLITERATION.
Przy czym nie uważam płyty IC za złą, jeszcze raz podkreślam - po prostu wnoszę o zachowanie proporcji w ocenie.
Przy czym nie uważam płyty IC za złą, jeszcze raz podkreślam - po prostu wnoszę o zachowanie proporcji w ocenie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ubzdur
- w mackach Zła
- Posty: 875
- Rejestracja: 16-02-2015, 19:12
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
O! Immolation! Bardzo dobry anty-przykład brzmienia i produkcji o której pisałem. Teraz, pomyśleć co ekipa Dolana mogłaby zrobić, gdyby sobie uświadomiło potencjał tego o czym pisałem…

O i Portal na ION tez zrobił anty-rewolucję wobec tego trendu, co dla wielu okazało się być pstryczkiem w nos

O i Portal na ION tez zrobił anty-rewolucję wobec tego trendu, co dla wielu okazało się być pstryczkiem w nos
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Tak, ostatni PORTAL (ale i przedostatni trochę też) to dobry przykład.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16289
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
@ Prosiak, hehe. normalnie jakbyś czytał mi w myślach. albo w tym co napisałem ze 2 h temu w notatniku w telefoniu swym.Harlequin pisze:Posłuchaj se ostatniego Immolation, tam wszystko jest nowatorskie ;) A brzmienie jakie wspaniałe :DHeretyk pisze:brzmienie to jedna sprawa. druga jest taka, że to wszystko już było. Revenge, Portal, Mitochondrion, Adversarial, Impetuous Ritual, Altarage itd. można wymieniać długo. wrzucili to do jednego gara, wymieszali i zrobili niezłą płytę, ale czym tu się zachwycać? trudno powiedzieć
@ Heretyk. jakbyś misi-pysiu podążał przez lata, płyta po płycie, nowość po nowości za tym gatunkiem, a właściwie niszą w obrebie tego gatunku to byś dostrzegł niuanse. te drobniutkie różnice, które podowują, że akurat ta płyta jest wartościowa (na tle klonów klonów). byś zrozumiał skąd takie a nie inne emocje z nią związane są. tak, ale dla odbiorcy (bezkrytycznego jak widać) kolejnego kloca od MA oraz zawodnika co nie wykonuje pracy nakładczej, IC to tylko zlepek patentów zaszłych, znanych i zapewne nielubianych. a, że to świetny zlepek (co nie jest regułą) to się pomija. co'nie? . podsumowując ić sie lepiej pokręć wokół własnego ogona/ skoncentruj się na Immolation ;_)
@ Bzdurny. oczywistością jest to, że ta produkcja, powiedzmy, wymagająca/ pogłosowo-lo-fi/nieczytelna jest wartością samą w sobie i wyróżnikiem. a czy jest to przemyślany zabieg, przypadek, chęć ukrycia jakichśtamniedostatkówaranżacyjnowartsztatowych, czy zwykłe naśladownictwo nie ma tutaj specjalnego znaczenia. dla mnie. ja tam na ten przykład chciałbym, aby to się choróbsko rozwijało się. jak Orda na Mazowszu, czy kiła na ukrainie. chcę wincyj.
teraz temat Portal. oczywiście płyta z kategorii, kto odkupi ? (LP i CD w dobrych cenach mam). to primo. secundo: spekuluję, że chłopaki się zorientowały, że coś trzeba zrobić z tym burdelem. mamy 3 zazębiające się projekty: GU, IR, P. jeden jakiś taki topowy się zrobił. duży lejbel ma go (jak na tą branże). to niech zarobi na siebie. pozostałe 2 o jakby już realizacja swojej stylistyki (pewnie im bliższej). i stąd takie blaszane granie. sterylne. nie-uroczo czytelne. właściwie nie wiem dla kogo. a i może się za bardzo przejęli tym jacy to oni wpływowi nie byli. po cichu liczę, że tym razem nie będą wyznaczać trendów.
lys på slutten av lys
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
ze co ? Infernal Coil ? co to za szumy ? telewizor sie zepsół ? prosze wyregulować odbiornik.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
masz pewnie rację. ale nie do konca, bo nie napisałem, że mi sie ta muzyka nie podoba, tylko że mnie nie zachwyca. jeszcze się przegryzam przez to, ale już raczej nie uklęknę. a za dobre rady odnośnie tego, co mam robić serdeczne dzięki. na pewno się będę często kręcił koło Immolation i Morbid Angel, to nie ulega wątpliwościAscetic pisze: @ Heretyk. jakbyś misi-pysiu podążał przez lata, płyta po płycie, nowość po nowości za tym gatunkiem, a właściwie niszą w obrebie tego gatunku to byś dostrzegł niuanse. te drobniutkie różnice, które podowują, że akurat ta płyta jest wartościowa (na tle klonów klonów). byś zrozumiał skąd takie a nie inne emocje z nią związane są. tak, ale dla odbiorcy (bezkrytycznego jak widać) kolejnego kloca od MA oraz zawodnika co nie wykonuje pracy nakładczej, IC to tylko zlepek patentów zaszłych, znanych i zapewne nielubianych. a, że to świetny zlepek (co nie jest regułą) to się pomija. co'nie? . podsumowując ić sie lepiej pokręć wokół własnego ogona/ skoncentruj się na Immolation ;_)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9011
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Ja przede wszystkim nie kumam splycania IC i wrzucania ich do jednego wora z revenge, portal czy teitanblood. Słuchając tamtych ja czuje cwieki, kaptury, metafizyke i inne, troche naciągane rzeczy. Muza IC chyba jest troche bardziej poukladana i niesie ze sobą chyba więcej muzyki dla muzyki niż muzyki dla ideologii. Poza tym, jeśli ktoś śledził twórczość IC od początku to zauważy wyraźny pierwiastek grindowy i sporo odwołań do artystów raczej niekoniecznie związanych z jakimś lofi undergroundem.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16289
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
akurat z tego grajndowania jakby się powolutku wycofywali. tak przynajmniej to widzę z perspektywy/ robiąc przegląd dysko od końca. i to mnie się u nich podoba. bardzo. a teraz mój apel: wincyj zjazdów w dół, więcej brejków, mniej pędzenia do przodu. i będzie jeszcze lepiej. niż jest. podsumowując tendencja b.dobra. albo jeszcze inaczej. te/ to grajndowanie niby jest dalej. ale przykryte produkcją. co nie zmienia postaci, że musi być wolniej. jeszcze wolniej. i jeszcze bardziej. i będzie jak być powinno.Harlequin pisze:Ja przede wszystkim nie kumam splycania IC i wrzucania ich do jednego wora z revenge, portal czy teitanblood. Słuchając tamtych ja czuje cwieki, kaptury, metafizyke i inne, troche naciągane rzeczy. Muza IC chyba jest troche bardziej poukladana i niesie ze sobą chyba więcej muzyki dla muzyki niż muzyki dla ideologii. Poza tym, jeśli ktoś śledził twórczość IC od początku to zauważy wyraźny pierwiastek grindowy i sporo odwołań do artystów raczej niekoniecznie związanych z jakimś lofi undergroundem.
lys på slutten av lys
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9011
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Mają jeszcze pole do rozwoju. Rzeczywiscie tego grindu mniej niż na demówce I EPce, a więcej elementu blekowego. Ale jak dla mnie materiał bardzo z głową, bardzo monolityczny, i kurewsko mi się podoba, że instrumenty tu wybrzmiewają, że ten dźwięk jest traktowany z poszanowaniem. A przede wszystkim podoba mi się, że nie stoją w miejscu w rozwoju.Ascetic pisze:akurat z tego grajndowania jakby się powolutku wycofywali. tak przynajmniej to widzę z perspektywy/ robiąc przegląd dysko od końca. i to mnie się u nich podoba. bardzo. a teraz mój apel: wincyj zjazdów w dół, więcej brejków, mniej pędzenia do przodu. i będzie jeszcze lepiej. niż jest. podsumowując tendencja b.dobra. albo jeszcze inaczej. te/ to grajndowanie niby jest dalej. ale przykryte produkcją. co nie zmienia postaci, że musi być wolniej. jeszcze wolniej. i jeszcze bardziej. i będzie jak być powinno.Harlequin pisze:Ja przede wszystkim nie kumam splycania IC i wrzucania ich do jednego wora z revenge, portal czy teitanblood. Słuchając tamtych ja czuje cwieki, kaptury, metafizyke i inne, troche naciągane rzeczy. Muza IC chyba jest troche bardziej poukladana i niesie ze sobą chyba więcej muzyki dla muzyki niż muzyki dla ideologii. Poza tym, jeśli ktoś śledził twórczość IC od początku to zauważy wyraźny pierwiastek grindowy i sporo odwołań do artystów raczej niekoniecznie związanych z jakimś lofi undergroundem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
tak jeszcze raz wracając do jakichś z dupy wziętych porównań z Morbid Angel i pomniejszania najlepszego zespołu death metalowego. wy tam ogólnie słyszycie ile oni w tym całym hałasie ukradli z ekipy Treya? bo dla mnie dość dużo
płyta podoba mi się coraz bardziej, jakby to kogo interesowało. tylko muszę tego słuchać tak głośno, że szyby drżą. inaczej chuja rozumiem
płyta podoba mi się coraz bardziej, jakby to kogo interesowało. tylko muszę tego słuchać tak głośno, że szyby drżą. inaczej chuja rozumiem
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9011
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Dużo. I dużo z grindu (choć na pełniaku mniej niż na poprzednich materiałach). I tu też jest punkt zapalny tego, ze porównywanie IC do Portal, Teitanblood, Revenge, Pissgrave itp. niekoniecznie jest najtrafniejsze. IC zdecydowanie bardziej dosłownie odwołuje się do klasyki death/gc, te naleciałości są bardziej czytelne niż w pozostałych kapela teoretycznie podobnie grających. I właśnie przez ten cały klasycyzm tak cudownie omijają kaptury, ćwieki, naboje i wszelkie zmanierowane monochromaty, których teraz pełno. Moim zdaniem to co robią jest sporą wartością dodaną dla muzyki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
możliwe
obejrzałem sobie ten 20 minutowy koncert dostępny na youtube. ja jebie. szczęka na podłodze
obejrzałem sobie ten 20 minutowy koncert dostępny na youtube. ja jebie. szczęka na podłodze
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11061
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
To oczywiste, zresztą swoje już w tym wątku napisałem (pozornie podobne środki wyrazu, inny zamierzony cel i efekt). Teraz czas na obraz. Obraz mówi więcej, niż tysiąc słów.Harlequin pisze:Dużo. I dużo z grindu (choć na pełniaku mniej niż na poprzednich materiałach). I tu też jest punkt zapalny tego, ze porównywanie IC do Portal, Teitanblood, Revenge, Pissgrave itp. niekoniecznie jest najtrafniejsze. IC zdecydowanie bardziej dosłownie odwołuje się do klasyki death/gc, te naleciałości są bardziej czytelne niż w pozostałych kapela teoretycznie podobnie grających. I właśnie przez ten cały klasycyzm tak cudownie omijają kaptury, ćwieki, naboje i wszelkie zmanierowane monochromaty, których teraz pełno. Moim zdaniem to co robią jest sporą wartością dodaną dla muzyki.

nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
CD w Polsce jest jeszcze?
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11061
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Hellthrasher miał i pewnie będzie jeszcze mieć. Z forumowych distro może być jeszcze w ofercie Fallen Temple - ostatnio mieli winyl.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
brałem stąd, co zwykle, czyli z fan.pl. czy mają w tej chwili, trudno stwierdzić
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3632
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
porównania z Pissgrave chyba nie aż tak nietrafne. rownież dzicz i grind smaczki, bez kaptura i gwoździa w dupie.Harlequin pisze:Dużo. I dużo z grindu (choć na pełniaku mniej niż na poprzednich materiałach). I tu też jest punkt zapalny tego, ze porównywanie IC do Portal, Teitanblood, Revenge, Pissgrave itp. niekoniecznie jest najtrafniejsze. IC zdecydowanie bardziej dosłownie odwołuje się do klasyki death/gc, te naleciałości są bardziej czytelne niż w pozostałych kapela teoretycznie podobnie grających. I właśnie przez ten cały klasycyzm tak cudownie omijają kaptury, ćwieki, naboje i wszelkie zmanierowane monochromaty, których teraz pełno. Moim zdaniem to co robią jest sporą wartością dodaną dla muzyki.
- knaar
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 05-04-2005, 22:53
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Polska to nie jest, ale złotówkami zapłacisz:maciek z klanu pisze:CD w Polsce jest jeszcze?
https://www.dodax.pl/pl-pl/muzyka-cd-dv ... RLQP7DK3U/" onclick="window.open(this.href);return false;
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12609
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Fallen Temple.maciek z klanu pisze:CD w Polsce jest jeszcze?
all the monsters will break your heart
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: INFERNAL COIL (Idaho, USA)
Dziękuję już się do nich odezwalemnicram pisze:Fallen Temple.maciek z klanu pisze:CD w Polsce jest jeszcze?
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo