BLACK CURSE

[mistrzsardu]

To jest płyta znacznie słabsza od poprzedniczki.

To niedobrze. Winyl już zamówiłem.

[r o b e r t]

Ja jednak kupię cd lubie napierdol .

[ozzy]

też zamówiłem LP w ciemno, cóż nie pierwszy nie ostatni raz się przejadę najwyżej

[Harlequin]

Przesluchalem cały 1 raz i moim zdaniem wybitnie średni materiał. Jest intensywnie, ale nie ma tego nerwu i dzikosci jedynki. Zezwierzecenie level 0. Momenty są, pewbie gdyby nie nagralo tego Black Curse to mozna by to ciut lepiej ocenic, a tak mysłe ze ponizej oczekiwań. W sumie to jestem rozczarowany

[olgims]

jest dokładnie jak piszesz. poprawny album ale w skali tego co zaprezentowali na debiucie niestety kolejne rozczarowanie w tym roku.

[tomaszm]

Jednak to zawód. Sa momenty ze kapcie spadają ale do debiutu nie ma to startu:(

[tomaszm]

Dobra. Po kilkunastu następnych przesłuchaniach zmieniam zdanie. To bdb płyta, gorsza od debiutu, ma parę mielizn ale kawałek nr 2 który jest po prostu kurwa genialny czy zamykacz rekompensuja wszystko.

[Sybir]

Moim zdaniem nowy album jest lepszy od debiutu, który z kolei był dla mnie pewnym rozczarowaniem po demo i kopenhaskim expose. Większa udział black metalu w tej miksturze wyszedł BC na dobre, a przynajmniej lepiej mi tak zbalansowany i zbilansowany balsam wchodzi.

[SODOMOUSE]

oglądałem na YT Killtown, zeszłoroczną Hydroagadkę, teraz te ostatnie....jest to maszyna koncertowa z mocnym brzmieniem i zachowanym ciężarem z płyt. Gitarzysta Jonathan Campos, trzyma ten ciężar, poprzez swoją masę zapewne XD

[Hellrocker]

Troche pospamuje znowu, tym razem plakatem zrobionym specjalnie dla bohaterow tematu i sonicznych niszczycieli z Concrete winds. Koncert, ktory niedawno dopiero sie zakonczyl, nalezal do tych z gatunku wybitnych. Zreszta grali w PL kilka razy, wiec kto widzial ten doskonale wie jak bylo.