SETHERIAL

[Lykantrop]

Setherial to taki black metal dla dzieci. :)

Dla dzieci to jest/ był Ancient, Hecate Enthroned czy COF od "Midian" wzwyż. W przypadku Setherial to się już nie sprawdza, ale przyznać trzeba, że od ostatniej płyty to już

chyba inny zespół niż jeszcze kilka lat temu.

[Lykantrop]

Dark Funeral od "Diabolis Interium" wzwyż to frakcja rzemieślnicza, w której muzyka pełni rolę drugoplanową. Przynajmniej ja tak to odbieram. Z kolei na takim "Nord" czy "Lord of the Nightrealm" oprócz rewolucjonizowania pojęcia szybkości jest też coś więcej.

Oczywiście, że nie jest to 1 liga i nigdy już w niej, prawdopodobnie, Setherial nie zagości. Tak czy owak nie jest to ten rodzaj BM, który uchodzić może za przystępny dla młodych adeptów. Może i bym śpiewał inaczej, jakbym pierwszy raz "Nord" usłyszał teraz, a nie ponad 15 lat temu i nie patrzył z perspektywy sentymentów.

[Gore_Obsessed]

ponad 15 lat temu.

Trochę żeś przesadził. ;)

[Lykantrop]

Wyszła w 96, więc zaokrągliłem

[DCI Hunt]

A ja uważam, że jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) materiałów w w/w stylistyce nagrał w 1999 szwedzki INFERNAL.

PS. Ale się poznęcałem nad tym Setherial w moich wcześniejszych postach. Aż mi ich teraz żal

[Realista]

Nord była bardzo fajna płytą potem to juz różnie bywało, zresztą chyba nawet całej dyskografii nie słyszałem, nowy numer ok ale tez bez wdechów, takie solidne zaplecze ekstraklasy:)

[Lykantrop]

Sorry, że tak od dupy strony:

To jestem w stanie zrozumieć, "Nord" w chwili premiery też przypadł mi do gustu, ale były to czasy, w których nawet Hacate Enthroned mi się podobało, a Emperor uważałem za Bogów. Dziś przy HE bolą mnie zęby, a ta cała diabelskość i złowroga aura Emperor wydaje mi się naiwna i trochę tandetna. Dlatego wolę posłuchać Ondskapt, Deathspell Omega czy Funeral Mist. Na szczęście black metal dojrzał wraz ze mną i nie muszę obcować z muzyką, która poza wartością sentymentalną zbyt wiele mi już nie oferuje.

Pewnie, że tak jest. W tamtym czasie też zachwycałem się Ancient i ich "Cainian Chronicle", a dzisiaj po 2gim numerze doznaję uczucia zażenowania. W przypadku "Nord" po latach wracam do tego i nie widzę tutaj tej samej zależności co w przypadku Ancient. Też "dojrzałem", też słucham DSO czy Funeral Mist, ale to nie znaczy, że nie warto zrobić sobie sentymentalnej podróży i z perspektywy osoby dojrzałej przesiewać wśród tego co dobre, a co się zdeaktualizowało, tudzież jest gównem do potęgi n.

Właśnie, że jest przystępny - szybko, sporo melodii, jednoznaczny wizerunek, opierający się na wyświechtanych atrybutach... Taka niby ekstrema.

No przestań, 90% kapel metalowych bazuje na wyświechtanych atrybutach i jednoznacznym wizerunku, więc to żaden wyznacznik. I "melodie" Setherial generalnie nie były nigdy takie przepitolone jak wspomnianego wyżej Dark Funeral, więc jednak zostaję przy swoim.

To była druga liga, rzekłbym, że za sprawą kilku ostatnich płyt spadli do trzeciej.

Tutaj się zgodzę.

[Carnal_Malefactor]

To była druga liga, rzekłbym, że za sprawą kilku ostatnich płyt spadli do trzeciej.

"Endtime Divine" może nawet była gdzieś w dolnej połowie tabeli drugiej ligi, ale "Death Triumphant" to już okręgówka na całego. Dla mnie płyta totalnie "niesłuchalna".

A ja uważam, że jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) materiałów w w/w stylistyce nagrał w 1999 szwedzki INFERNAL.

Dokładnie. Właściwie można powiedzieć, że ta nazwa przeszła gdzieś bokiem i nie została zbytnio zauważona, a taki "Under Wings of Hell" to materiał więcej niż dobry, a czasy to były przecież jeszcze, kiedy zarówno Dark Funeral, jak i Setherial prezentowały się zdecydowanie lepiej, niż obecnie.

Co do nowego Setherial - ostatnio była tendencja zdecydowanie zniżkowa, ale szansę na pewno dam tej płycie, mimo, że cudów się nie spodziewam, choćby i - podobnie jak jest u mnie z Dark Funeral - przez wzgląd na sentyment z dawnych lat. Może będzie odwrotnie niż z przypadku innej drugoligowej kapeli - Enthroned, która po dwóch całkiem dobrych krążkach wysmażyła kloca pod nazwą "Pentagrammaton".

[Carnal_Malefactor]

Może będzie odwrotnie niż z przypadku innej drugoligowej kapeli - Enthroned, która po dwóch całkiem dobrych krążkach wysmażyła kloca pod nazwą "Pentagrammaton".

To mnie zmartwiłeś - bo po fajnym początku, przeciętnym środku, dobrym XES Haereticum i niewiele mu ustępującym Tetra Karcist spodziewałem się silnego uderzenia ze strony Enthroned. Rozumiem, że Pentagrammaton jeszcze nie wyszła?

Ja akurat do fanów wczesnych płyt Enthroned nie należę, a dla mnie "Pentagrammaton" jest gdzieś właśnie na ich poziomie, a więc dla mnie - słabo przez przecietnie.
Premiera była 22 marca.

[Carnal_Malefactor]

No to się "Ekpyrosis" w końcu zaprezentował. Po katastrofie pt. "Death Triumphant" nowy album wchodzi całkiem nieźle. "The Mournful Sunset of the Forsaken" to zdecydowanie najlepszy Setherial od czasu "Hell Eternal". Jak dla mnie jednak za dużo zwolnień, płyta sprawia wrażenie niedopracowanej kompozycyjnie - zaczyna się z dupy, kończy, jakby ktoś urwał taśmę. Nie lubię czegoś takiego, brzmi to jak kompilacja iluś tam kawałków, a nie spójna całość. Generalnie jednak, tendecja spadkowa jak dla mnie została zatrzymana, a płyta zasługuje na kolejne przesłuchania.

[DCI Hunt]

Zadziwiająco dobry ten nowy Setherial. Jest kilka niepotrzebnych patentów i trochę mielizn, ale całości naprawdę dobrze się słuchało i jeszcze do tego wrócę. Może to nawet ich najlepsza płyta od czasów debiutu...

[black_lava]

booooring. bardziej mi się podobali jak rżnęli typowy Szwecycki BM a nie klimaty nowo- abigorowskie.

[Maleficio]

bardziej mi się podobali jak się nazywali Sohrin

[Carnal_Malefactor]

Po kilku przesłuchaniach u mnie zdecydowanie zyskuje. Bez wątpienia najlepszy Setherial obok "Hell Eternal". Cholernie podoba mi się brzmienie, esencja "szwedzkości" w tym jej wydaniu, które mnie pochłonęło jako gówniarza w podstawówce. Trochę z tego widocznie pozostało Szczerze mówiąc myślałem, że ta kapela jest już skazana na przeciętność, a po "Death Triumphant" zwątpiłem w nich totalnie, ale teraz widzę, że skreśliłem ich przedwcześnie.

[Wolfkhan]

dobry ten Ekpyrosis, jeden z lepszych kąsków ubiegłego roku. mieli słabe albumy na koncie i drastycznie zjebane sesje zdjęciowe. wybaczam.

[Maria Konopnicka]

ostatni album Setherial naprawdę niezły - dla mnie osobiście to chyba najlepsza płyta w ich dyskografii

[Lykantrop]

Do "Nord" nie ma nawet startu.

[Maria Konopnicka]

Trudno mi polemizować, bo "Nord" nie słuchałem od wielu lat, ale pamiętam, że w chwili premiery bardzo mi się ta płyta podobała. Natomiast kolejne płyty Setherial były dla mnie słabsze, a jeszcze kolejne zupełnie niezjadliwe, aż do ostatniej płyty, która rewelacją nie jest, ale bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobiła. Chyba najlepsze od czasów wspomnianego "Nord", choć ich muzyka znacznie się zmieniła i mam wrażenie, że, abstrahując od wszelkich sentymentów, są dziś na dużo wyższym poziomie niż za czasów wspomnianego debiutu (który to był rok. 1996?)

[Realista]

Zgadzam się, "Nord" jest zajebisty, ciut niżej stawiam "Hell Eternal", który też mi się zajebiście podobał kiedyś, reszta może nie istnieć.

[DCI Hunt]

ostatni album Setherial naprawdę niezły

Może być. Ma kilka bezsensownych momentów, ale całościowo daje radę.