Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Skaut pisze:już peanów na temat ostatniej głosić mi się nie chce. Kto nie usłyszał geniuszu w "Wavering Radiant" niech wyjmie uszy z dupy. Co do zakończenia działalności - ciesze się w sumie, bo Turner się skupi teraz na Jodis i mam nadzieję, że z Plotkinem wysmażą coś równie zajebistego co "Secret House".
I tu się zgadzamy co do joty. A propos JODIS: udało Ci się gdzieś to zdobyć?
Od kilku dni nieustannie chodziło za mną "Wavering Radiant", a zwłaszcza ostatni, wieńczący płytę utwór ("Threshold of Transformation"). Wreszcie włączyłem - i cóż tu pisać, nic się nie zmieniło. Gdybym miał wybierać genialne i wybitne płyty z minionych 10 lat, to "Wavering Radiant" przychodzi na myśl niejako z automatu.
"Threshold of Transformation", utwór bezbłędny, doskonały, epokowy:
Drone pisze:Od kilku dni nieustannie chodziło za mną "Wavering Radiant", a zwłaszcza ostatni, wieńczący płytę utwór ("Threshold of Transformation"). Wreszcie włączyłem - i cóż tu pisać, nic się nie zmieniło. Gdybym miał wybierać genialne i wybitne płyty z minionych 10 lat, to "Wavering Radiant" przychodzi na myśl niejako z automatu.
"Threshold of Transformation", utwór bezbłędny, doskonały, epokowy:
Ano ze 2 tyg. temu tez maiłem faze na WR i mam wrażenie, że ta płyta tylko zyskuje z kolejnymi latami.
25 czerwca 2013 ma wyjść album formacji PALMS, na którą składają się panowie z ISIS bez Turnera i Gallaghera, zaś na wokalu jest pan Moreno z DEFTONES :)
Całość nakładem Ipecac Recordings (czyli pan Patton).
Hmmm, zapowiada sie ciekawie, choć mam obawy że przy nieodpowiednim brzmieniu ta muzyka będzie sie wydawała zbyt piosenkowa i oczywista. Chętnie posłucham gdy sie ukaze.
Drone pisze:Od kilku dni nieustannie chodziło za mną "Wavering Radiant", a zwłaszcza ostatni, wieńczący płytę utwór ("Threshold of Transformation"). Wreszcie włączyłem - i cóż tu pisać, nic się nie zmieniło. Gdybym miał wybierać genialne i wybitne płyty z minionych 10 lat, to "Wavering Radiant" przychodzi na myśl niejako z automatu.
"Threshold of Transformation", utwór bezbłędny, doskonały, epokowy: " onclick="window.open(this.href);return false;
Ano ze 2 tyg. temu tez maiłem faze na WR i mam wrażenie, że ta płyta tylko zyskuje z kolejnymi latami.