DEEDS OF FLESH

[Nasum]

zastanawia mnie jak będą brzmieć wokale - w sumie będą ryczeć trzy osoby więc miło by było gdyby były dość urozmaicone. W każdym razie czekam z niecierpliwością.

[Mort]

lapcie linka do brzydkiej okladki nowej plyty:
http://www.roadrunnerrecords.com/blabbe ... mID=167804

[ultravox]

Świetna jest.

[olo1972]

Sam obraz całkiem fajny,ale jako okładka nie przemawia do mnie.

[pr0metheus]

fajny na okladke komiksu a nie plyty

[Nasum]

Mi się podoba.

[AroHien]

Okładka bardzo fajna, oby zawartość była jeszcze lepsza.

[Tarpaulin]

Typowy defmetalowy bohomaz w sumie.

[byrgh]

typowy typowy, ten motyw z - upraszczajac - wezem jest ostatnio dosc popularny, chocby na frontach Devourment czy Severed Savior

[Agnósdej]

No przecież daleko nie trzeba szukać- prosta kontynuacja motywów z poprzedniej płyty.
Klimat okładki kojarzy mi się jeszcze z bohomazem z ostatniego Brain Drill.

[Nasum]

typowy typowy, ten motyw z - upraszczajac - wezem jest ostatnio dosc popularny, chocby na frontach Devourment czy Severed Savior

Dodatkowo nasuwa skojarzenia do obrazów, które pojawiły się na okładkach Internal Suffering.

[Mort]

Deeds of Flesh "Portals to Canaan" official world wide street date announced this week!!

budują napięcie

[Agnósdej]

Z fb:
"OK people, official street date for Deeds of Flesh "Portals to Canaan" is January 29th, 2013. Good way to kick off the new year!!"

Zajebiście :(

[Nasum]

W końcu podali konkretną datę.

[Nasum]

Słucham sobie właśnie kolejno płyt Deeds i ostatnią która mną tak poważnie sponiewierała jest "Crown of souls", od brzmienia, które mimo że czytelne to jest nadal jakieś takie barbarzyńskie, poprzez zwierzęce wokale, a w końcu same kompozycje, które kipią pomysłami, biczują swoja brutalnością okładając bez litości tych odważnych , którzy włożyli płytę do odtwarzacza. Ostatnia, mimo że dobra, to jednak zbyt wypieszczona, a nie tego oczekuje od tych brutalizerów. Ma być chamsko, ciężko, szybko i mocno, z brzmieniem, które wyłamie stawy w łokciach i rzepki w kolanach, to ma być płyta która pokaże kto rozdaje karty w nowym wcieleniu amerykańskiego brutal death metalu.

[Aron]

Aż do Reduced To Ashes włącznie, idealnie trafiali w moje oczekiwania. Mam nadzieję że na nadchodzącej płycie pozbędą się niepotrzebnego kombinatorstwa i uderzą prosto i konkretnie tak jak dawniej to bywało.

[Mort]

Zapomnij. Ma być w stylu Of What's To Come. Mi się podobają wszystkie płyty. W sprawie brutalnego napierdolu zrobili już tyle, że ucieszyłem się, że na ostatniej poszli w inną stronę. Techniczne, pokombinowane ale dobrego nakurwu nie zabrakło. Mam nadzieję, że na przykladzie Portals to Canaan pokażą, że nie wszystko w takiej muzyce zostało zrobione i że przeskoczą poprzedniczkę.

[Nasum]

To że udowodnią iż w takiej muzyce nie wszystko zostało jeszcze nagrane, to pewne. Niechaj tylko okraszą to bardziej mięsistym brzmieniem, chociażby tym z "Crowns...". Być może to właśnie problem ostatniej płyty - podoba mi się, ale czegoś mi tam brakuje. Nie ma tej dzikości, tego zezwierzęcenia, wszystko jest takie wyczyszczone, sterylne. Chyba że trzeba podkręcić gałkę Volume bardziej.

[Aron]

No cóż, myślałem że przynajmniej oni dadzą sobie spokój z konkurowaniem z Origin na temat tego ile to riffów, zawijańców, zmian tempa i piszczących solówek da się upchnąć w jednym utworze.

[Mort]

Wszyscy przegrali w tej konkurencji z Brain Drill

chłopaki przedobrzyli. Ciężko mi tego słuchać.