bardzo fajny numer!!ryszard pisze:edit: szybka korekta: numer zajebisty, pianinko bardzo gites. będzie kozak krążek.
Cobalt - Gin [2009]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Cobalt - Gin [2009]
rzeczywiście, fajny numer, zaraz obadam całą płytkę.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
również!Scaarph pisze:rzeczywiście, fajny numer, zaraz obadam całą płytkę.

- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
Lepiej sę posłuchajcie kapel które są podane jako odnośniki do jego muzy bo sama ona dosyć bardzo odstaję od pierwowzorów.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Cobalt - Gin [2009]
te odnośniki żeby poznać to pewnie trzeba najpierw na myspace wejść, nie?
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
średnio mnie interesuje do czego jest porównywana, a część z tych zespołów wymienionych mam, więc nie muszę odświeżać czegoś co znam i akurat w chwili obecnej nie mam ochoty by posłuchać;
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Cobalt - Gin [2009]
Totalnie nie moje klimaty. Dla mnie to przekombinowany material.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1302
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: Cobalt - Gin [2009]
Nie najgorszy ten Man's Gin. Wpadający w bardzo dobry, momentami nawet świetny. Zwłaszcza do auta.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
ano zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. z początku nieco odrzuca surowizną, ale, z czasem, to właśnie ta surowizna sprawia, że nie chce się tego wyłączyć. chociaż kilka rzeczy jest irytujących. ktoś mógłby mu np. puścić Dead Kennedys, a konkretnie jeden z ich naj naj naj przebojów i wytłumaczyć, że zapierdalanie im całego riffu, a nawet dwóch kolejnych riffów i umieszczanie ich w tej samej kolejności na swojej płycie to lekki żalRaagoon pisze:Nie najgorszy ten Man's Gin. Wpadający w bardzo dobry, momentami nawet świetny. Zwłaszcza do auta.

irytujące są też te delikatne nawiązania do chujni pt. grunge...
no ale ok album - jest spory potencjał czuć.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Cobalt - Gin [2009]
o o o właśnie, zastanawiałem się jak to ładnie ująćtwoja_stara_trotzky pisze: irytujące są też te delikatne nawiązania do chujni pt. grunge...

generalnie właśnie tak jest - fajnie się słucha, ale drażni mnie powyższe, drażnią mnie tęż czasem te wokale i maniera stylizowana na mieszankę kurta kombajna i tego mózga z lump biscuit, kiedyś widziałem na vivie czy innym chujstwie jakiś teledysk do jakiejś zasranej tego ostatniego i tutaj zauważam kilka bardzo podobnych fragmentów, co miesza moje odczucia. nie wiem, to chyba takie po prostu młodzieżowe, amerykańskie, popularne granie jest. gdyby ta płyta była wolna od tych zjebanych wpływów, byłoby świetnie a tak jest...jak jest, ani dobrze, ani źle, a może w świetle rychłego nadejścia permantleta wypadałoby rzec, że jest i dobrze i źle równocześnie.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cobalt - Gin [2009]
Pisz wprost, że jebie to z daleka amerykańskim emo.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Cobalt - Gin [2009]
jebie to z daleka amerykańskim emo, ale równocześnie ma w sobie coś co sprawia, że przyjemnie się tego słucha.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
gdzie ty tu gościa z LB słyszysz, to ja nie mam zielonego pojęcia... podobnie Combajna. jak już to słychać Alice in Chains i to głównie w melodyce, a to nie przeszkadza, bo charakter całości jest zdecydowanie bardziej surowy niż grunge. jak dla mnie bardzo dobra PIJACKA płyta.
- Ihasan
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2406
- Rejestracja: 15-03-2006, 23:53
- Lokalizacja: East Prussia
- Kontakt:
Re: Cobalt - Gin [2009]
dlatego tak genialnie mi się jej wczoraj słuchało.twoja_stara_trotzky pisze:gdzie ty tu gościa z LB słyszysz, to ja nie mam zielonego pojęcia... podobnie Combajna. jak już to słychać Alice in Chains i to głównie w melodyce, a to nie przeszkadza, bo charakter całości jest zdecydowanie bardziej surowy niż grunge. jak dla mnie bardzo dobra PIJACKA płyta.
Dziś pewnie sobie ją również puszczę, bo słucha mi się jej bardzo fajnie, mimo kilku słabych momentów;
Re: Cobalt - Gin [2009]
Przesłuchałem ten Man's Gin i jestem załamany kierunkiem w jaki poszli. Szkoda, bo zapowiadała się naprawdę interesująca kapela....
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Cobalt - Gin [2009]
słuchałem dziś kilkanaście razy i stwierdzam, że to bardzo dobry krążek.
Re: Cobalt - Gin [2009]
cały jest utrzymany w ogniskowo-grungowym klimacie Man's Gin, czy ten kawałek jest wyjątkiem?twoja_stara_trotzky pisze:słuchałem dziś kilkanaście razy i stwierdzam, że to bardzo dobry krążek.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5447
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Cobalt - Gin [2009]
Z dużym zdziwieniem czytam nazwy do których się tu odwołujecie, żeby scharakteryzować obecnie graną przez nich muzykę znając jedynie "Hammerfight".
Only SŁUCHANIE płyt is real!