WATAIN

[Riven]

jebia mnie lyrki, to nie jest DSO, nawet nie chce mi sie sprawdzac co tam sobie wyspiewuja
muzyka jest swietna
kupie sobie plyte to zobacze

[zekke]

no ja nie musze ich sprawdzac bo je kurwa slysze. ty sie najebales i nie slyszysz

[Riven]

nie wiem o czym do mnie rozmawiasz, ja tam slysze zajebisty black metal i tyle
watain zawsze jebal mi wsia i nie chce mi sie zaglebiac w teksty zeby sobie nie psuc wrazen z DOSKONALEJ muzyki

edit: tzn. wylaczajac te smieszne solowki

[DCI Hunt]

muzycznie nie, ale liryki to kurwa absolutny kicz.

Ja bym raczej powiedział, że ich forma jest po prostu dostosowana do całej tej 'heavymetalowości', którą Watain obecnie emanuje, bo sama treść pozostaje przecież niezmienna. Mnie to nie przeszkadza. Oczywiście to co piszę opieram tylko na tekście 'Reaping Death', bo reszty nie czytałem, a płyty nie słyszałem.

[zekke]

no, wylaczajac solowki, zjebane liryki i jeszcze kilka innych rzeczy to wyszlaby calkiem niezla plyta..oh wait.

btw ciekawe co na to zbielak, zrobil taka zajebista oprawe a tu nie dosc ze taki przepitolony kloc z tego wyszedl to jeszcze cyrk na sesjach foto.

[Riven]

gdyby reszta byla na poziome reaping death, to mielibsmy wreszcie album na miare CTK. a tak to chuj, trzeba dalej czekac

[zekke]

nie, wtedy mialbys caly album heavymetalowych pitu pitu do piwa.

w sumie huj w to, tak jak wczesniej napisales - watain jebie wsia.

[Riven]

nie no kurwa, te solowki sa zenujace


edit: zekke> moze tak, ten zespol jest smieszny, nie wiem jak mozna traktowac ich powaznie - ale plyte wysrali dobra i chuj
a CTK to najlepszy album black metalowy do tej pory, spierdalaj.

[zekke]

dobra to jest sttd (nie zajebista, nie genialna, nie kurwa kwintesencja czegokolwiek). z tego to najwyzej mogloby byc dobre/bardzo dobre mini.

edit - jak dopisales 'spierdalaj' w edycie to ja tez, spierdalaj : d

[Riven]

ok, pzdr

[zekke]

grzaly metalowe serca? o kurwa, to chyba lepszy tekst niz wyalienowany krzyk jednostek w eter.

[Pan_Kimono]

Ale nikt im chyba nie zarzuca nadmiernej przebojowości (oprócz Zekke;) ani nadmiernych technicznych masturbacji. Po prostu tych solówek jest za dużo, kompozyjnie utwory sie rozjezdżają i tracą pierdolnięcie. Kwestia proporcji.

[zekke]

drone - kajam sie, obiecuje wiecej nie pisac jesli przez mysl przemknie mi zdanie inne niz Twoje, jedyne sluszne i obiektywne. obiecuje tez kupic nowy watain w zestawie z liturgiczna szata i skladanym podrecznym konfesjonalem. zamierzam modlic sie i sluchac tej plyty dzien caly, a przed snem jeszcze raz. teraz zrozumialem ze to jedyna sluszna droga wyznaczona przez wielkiego kaznodzieje forum internetowego, doktora one, tudziez drone. mam tylko nadzieje ze nie jest jeszcze za pozno.

[Triceratops]

Chociaz gdzies w jakims temacie , chyba o Dustrict 9 zekke mnie irytowal to jednak wole opinie jego opinie wyrazane wprost, bez ogladania sie na innych, na podstawie wlasnych wrazen niz jakies belkotliwe pseudomistyczne pierdolenie, z upewnieniem sie wpierw ilu osobom i komu sie album podoba/nie podoba.

[Tymothy]

Chociaz gdzies w jakims temacie , chyba o Dustrict 9 zekke mnie irytowal to jednak wole opinie jego opinie wyrazane wprost, bez ogladania sie na innych, na podstawie wlasnych wrazen niz jakies belkotliwe pseudomistyczne pierdolenie, z upewnieniem sie wpierw ilu osobom i komu sie album podoba/nie podoba.

nic dodać nic ująć, Triceratops trafił w samo sedno sprawy

[Bloodcult]

Chociaz gdzies w jakims temacie , chyba o Dustrict 9 zekke mnie irytowal to jednak wole opinie jego opinie wyrazane wprost, bez ogladania sie na innych, na podstawie wlasnych wrazen niz jakies belkotliwe pseudomistyczne pierdolenie, z upewnieniem sie wpierw ilu osobom i komu sie album podoba/nie podoba.

weź jeszcze poprawkę ile z jego wypowiedzi jest na temat muzyki

[zekke]

wypowiadanie sie nt muzyki na tym forum dawno nie ma sensu, po co sie spierac jak drone i tak zawsze ma racje, niezaprzeczalnie i nieodwolalnie. jest jeden _obiektywny gust_, reszta to plebs/trolle.

ty w ogole sluchales tej plyty ze zabierasz glos?

[Bloodcult]

oczywiście że tak, z resztą pisałem już o tym wcześniej, i nawet kupiłem już sobie "Reaping Death" na CD i 7".

[chaos]

przesłuchałem dwa razy lekko wchodzi, faktycznie dużo niepotrzebnych solówek i niepotrzebnych przedłużeń
ogólnie słucha się fajnie, płyta strawna dla przeciętnego zjadacza metalu, brakuje zła, mam wrażenie zatraconej orginalności na rzecz ogólnostrawności
obawiam się że następna płyta będzie jak Kolossus

[Mental]

No ale co wam z tymi solówkami nie pasuję? Kapela się rozwija, grają coraz lepiej technicznie... idą totalnie w heavy metalowe hymny które będą grzały metalowe serce na festiwalach i koncertach. Całe Wacken śpiewa let set the night on fire... bezcenne uczucie. Wiem, ze niektórzy chcą słuchać prymitywnej lupaniny ale Watain nie idzie tą drogą i chuj. Jak by Jon żył, to pierwowzór Dissection podążyłby tą samą drogą... co już można było odczuć na Reinkaos i na koncertach. Image pasuję do ich muzy taka jest prawda.

A ja uważam, że zespoły blackmetalowe nie powinny grać koncertów. I CHUJ.