INCANTATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16138
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: INCANTATION

27-08-2020, 21:28

rozumiem Twoje emocje. u mnie też brak właściwie entuzjazmu. w kwestii brzmienia.

jak dla mnie nie jest ich. może i jakaś tam nowość, ale jak dla mnie zbyteczna. w tej kwestii jestem purystą&konserwatystą.
Poro
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4345
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: INCANTATION

27-08-2020, 21:48

brzmienie nic ponad albo ponizej aktualnej sredniej, poprawność na werblu az boli.
muzycznie tez kiepsko, wystarczy właczyc Mortal Throne Of Nazarene czy Diabolical Conquest.
ledwo dotarłem do konca.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

27-08-2020, 22:21

Ascetic pisze:
27-08-2020, 21:28
rozumiem Twoje emocje. u mnie też brak właściwie entuzjazmu. w kwestii brzmienia.

jak dla mnie nie jest ich. może i jakaś tam nowość, ale jak dla mnie zbyteczna. w tej kwestii jestem purystą&konserwatystą.
Gdyby brzmienie było jak na wcześniejszych płytach to dla plus 3 do fajnosci płyty.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

27-08-2020, 23:01

Ascetic pisze:
27-08-2020, 21:28
rozumiem Twoje emocje. u mnie też brak właściwie entuzjazmu. w kwestii brzmienia.

jak dla mnie nie jest ich. może i jakaś tam nowość, ale jak dla mnie zbyteczna. w tej kwestii jestem purystą&konserwatystą.
No z tym nie ich brzmieniem to racja. Tak sobie myślałem że pewnie sporo osób bez nazw utworów by ich mogło niepoznac. Do tego te melodie na wysoko strojnych gitarach. WTF? Gdyby brzmiało to choćby jak V, to byłaby płyta zajebista. Na chwilę obecną jestem w rozkroku.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: INCANTATION

27-08-2020, 23:08

Najprzewielebniejszy pisze:
27-08-2020, 21:48
brzmienie nic ponad albo ponizej aktualnej sredniej, poprawność na werblu az boli.
muzycznie tez kiepsko, wystarczy właczyc Mortal Throne Of Nazarene czy Diabolical Conquest.
ledwo dotarłem do konca.
ej, no bez przesady z tym dotrwaniem do końca :)
kompozycyjnie jest prima sort i przekonuję się POWOLI, że takie brzmienie i strój akurat przy tym materiale się sprawdza. Owszem - w sporej części brzmi to bardziej jak Monstrosity, a nie Incantation, ale rozumiem też potrzebę wyjścia Johna poza dotychczasowe foremki produkcyjne. Zrobił zajebisty materiał z innym brzmieniem i nieco inną dynamiką. Być może incantationowi die-hardzi oczekują raczej czegoś innego - czegoś co właśnie zaoferował swego czasu John pod szyldem Incantation, a nie zaoferowała klasyczna, florydzka death metalowa scena produkowana w Morrisound, ale to jest wciąż wspaniały, ponury death metal, którego słucha się z zaangażowaniem do samego końca płyty, a i John nie musi już chyba do końca życia udowadniać, że potrafi świetnie dreptać w miejscu.

Biorąc choćby trzy utwory z samego środka - "Black fathom's fire" rozwija się rewelacyjnie od klasycznego zestawy death metalowych mielonek w epicki monument; po nim dostajemy świetny, krótki walec w postaci "Ignis fatuus" i znów atak z bardzo incantationowymi, nieco rozmazanymi riffami w "Chant of formless dread" i solami jak od Allena Westa. Potem, pod koniec jest "Unborn Ambrosia" i to się na pewno nie kwalifikuje do 'ledwo dotrwania' - no chyba, że ktoś nie wytrzymuje już zbyt długo na klęczkach haha. Cała płyta jest zgrabnie ułożona i kompozycyjnie, riffologicznie bardzo w stylu zespołu.

Owszem, nie podoba mi się jeden riff - ten w środku "Prepitation" przechodzący w niby solo i powtarzający się chyba tylko dwa razy, ale to jest stanowczo za mało żeby skreślić cały album.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12547
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: INCANTATION

28-08-2020, 06:41

maciek z klanu pisze:
27-08-2020, 21:20
No nie czarujmy jest hujowe :))
A słuchałeś z fizycznego nośnika? Bo ja mam wrażenie, że brzmienie z CD jest znacznie lepsze niż z yt. Zresztą nie mam kompletnie z nim problemu, mnie ono nie psuje odbioru tej płyty. Bas doskonale chodzi, gitary tną jak żyletki. Nie mam zamiaru narzekać.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

28-08-2020, 06:43

nicram pisze:
28-08-2020, 06:41
maciek z klanu pisze:
27-08-2020, 21:20
No nie czarujmy jest hujowe :))
A słuchałeś z fizycznego nośnika? Bo ja mam wrażenie, że brzmienie z CD jest znacznie lepsze niż z yt. Zresztą nie mam kompletnie z nim problemu, mnie ono nie psuje odbioru tej płyty. Bas doskonale chodzi, gitary tną jak żyletki. Nie mam zamiaru narzekać.
Tak z CD. i jak dla mnie tak samo płaska produkcja jak na YT. 0 mroku. No wokal fajnie brzmi. Reszta jak Sabaton. Kompletnie nie ma ciężaru.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3516
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: INCANTATION

28-08-2020, 07:43

nicram pisze:
28-08-2020, 06:41
maciek z klanu pisze:
27-08-2020, 21:20
No nie czarujmy jest hujowe :))
A słuchałeś z fizycznego nośnika? Bo ja mam wrażenie, że brzmienie z CD jest znacznie lepsze niż z yt. Zresztą nie mam kompletnie z nim problemu, mnie ono nie psuje odbioru tej płyty. Bas doskonale chodzi, gitary tną jak żyletki. Nie mam zamiaru narzekać.
uwielbiam argument pt. fizyczny nosnik. To juz nie czasy empetrojek w bitracie 96 kbps lub nizszej, poza tym na CD nie bedzie innego miksu czy probek. Nie twierdze, ze nie ma roznic, ale sa one bardzo subtelne.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

28-08-2020, 07:59

Mol pisze:
28-08-2020, 07:43
nicram pisze:
28-08-2020, 06:41
maciek z klanu pisze:
27-08-2020, 21:20
No nie czarujmy jest hujowe :))
A słuchałeś z fizycznego nośnika? Bo ja mam wrażenie, że brzmienie z CD jest znacznie lepsze niż z yt. Zresztą nie mam kompletnie z nim problemu, mnie ono nie psuje odbioru tej płyty. Bas doskonale chodzi, gitary tną jak żyletki. Nie mam zamiaru narzekać.
uwielbiam argument pt. fizyczny nosnik. To juz nie czasy empetrojek w bitracie 96 kbps lub nizszej, poza tym na CD nie bedzie innego miksu czy probek. Nie twierdze, ze nie ma roznic, ale sa one bardzo subtelne.
Czasem są bardzo duże między YT a płyta ale w tym wypadku niestety nie ma wielkich. Takie samo produkcyjne łajno bez ciężaru.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8974
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: INCANTATION

28-08-2020, 08:03

To co mi sie podoba na nowej płycie to luz i brak spiny, który moim zdaniem był obecny na Profane Nexus. Podoba też mi się też bardziej klasyczne podejście, przez co same kompozycje zyskały na wyrazistości. Może i jest prościej i chwytliwiej, ale przynajmniej cś się u nich zmieniło.

Co mi sie nie podoba to brzmienie - za miękkie i za chude, ale faktycznie w znacznej części pasujące do współczesnych standardów grania death metalu (niestety). Brzmieni werbla mnie odrzuca, jakby słuchał jakiegoś 60-letniego niemca za garami. Z drugiej strony kompozytorsko też nie jestaż tak zajebiscie, żeby moczyc gacie. Jeśli chodzi o klasyczne granie to kilka rzeczy w tym roku podobało mi się bardziej/napisało lepsze wałki - choćby meksykański QUESTION by nie szukać w dalekiej przeszłości.

Z jednej strony to nowe Incantation to chyba i tak najlepszy ich krązek od czasów Infernal storm, z drugiej mam poczucie, że do niczego mi bue jest on potrzebny.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4345
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: INCANTATION

28-08-2020, 08:26

Olo pisze:
27-08-2020, 23:08
Najprzewielebniejszy pisze:
27-08-2020, 21:48
brzmienie nic ponad albo ponizej aktualnej sredniej, poprawność na werblu az boli.
muzycznie tez kiepsko, wystarczy właczyc Mortal Throne Of Nazarene czy Diabolical Conquest.
ledwo dotarłem do konca.
ej, no bez przesady z tym dotrwaniem do końca :)
kompozycyjnie jest prima sort i przekonuję się POWOLI, że takie brzmienie i strój akurat przy tym materiale się sprawdza. Owszem - w sporej części brzmi to bardziej jak Monstrosity, a nie Incantation, ale rozumiem też potrzebę wyjścia Johna poza dotychczasowe foremki produkcyjne. Zrobił zajebisty materiał z innym brzmieniem i nieco inną dynamiką. Być może incantationowi die-hardzi oczekują raczej czegoś innego - czegoś co właśnie zaoferował swego czasu John pod szyldem Incantation, a nie zaoferowała klasyczna, florydzka death metalowa scena produkowana w Morrisound, ale to jest wciąż wspaniały, ponury death metal, którego słucha się z zaangażowaniem do samego końca płyty, a i John nie musi już chyba do końca życia udowadniać, że potrafi świetnie dreptać w miejscu.

Biorąc choćby trzy utwory z samego środka - "Black fathom's fire" rozwija się rewelacyjnie od klasycznego zestawy death metalowych mielonek w epicki monument; po nim dostajemy świetny, krótki walec w postaci "Ignis fatuus" i znów atak z bardzo incantationowymi, nieco rozmazanymi riffami w "Chant of formless dread" i solami jak od Allena Westa. Potem, pod koniec jest "Unborn Ambrosia" i to się na pewno nie kwalifikuje do 'ledwo dotrwania' - no chyba, że ktoś nie wytrzymuje już zbyt długo na klęczkach haha. Cała płyta jest zgrabnie ułożona i kompozycyjnie, riffologicznie bardzo w stylu zespołu.

Owszem, nie podoba mi się jeden riff - ten w środku "Prepitation" przechodzący w niby solo i powtarzający się chyba tylko dwa razy, ale to jest stanowczo za mało żeby skreślić cały album.
Powaznie. Dwa numery przed koncem spogladalem na wyswietlacz ile jeszcze..
Nie twierdze, ze kompozycyjnie kiepsko. Na razie slucham tej plyty jak zlepka riffow, gdzie niestety nic z kolejnych nie wynika. Nie problem stworzyc 20 riffow w stylu swojego zespolu. Problemem jest tu stworzenie 3-4 kolejnych spójnych riffow, ktore scalą sie w zapamietywalny utwor.
Dam plycie kolejna szanse za jakis czas. Chociaz werbel rodem z pop produkcji mocno mnie meczy. Ewidentnie brakuje mu ataku.
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2290
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: INCANTATION

28-08-2020, 09:11

Mol pisze:
28-08-2020, 07:43
uwielbiam argument pt. fizyczny nosnik. To juz nie czasy empetrojek w bitracie 96 kbps lub nizszej, poza tym na CD nie bedzie innego miksu czy probek. Nie twierdze, ze nie ma roznic, ale sa one bardzo subtelne.
zgadza się, oczywiście różnice między formatem bezstratnym, a kompresją są słyszalne, ale <truizm> zdecydowanie większe znaczenie dla odbioru jakiegokolwiek albumu ma sprzęt z którego dokonuje się odsłuchu</truizm>
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: INCANTATION

28-08-2020, 11:07

W końcu zaczęła się moja ulubiona dyskusja o brzmieniu werbla... 😂 Za to kocham to forum 😂😂 Zawsze myślałem że w tego typu muzyce najważniejsze są klimat i emocje,moc. W jakim ja świecie żyłem? Werbel kurwa!!! Reszta to tylko dodatek do niego 😂 Idę na spacer bo mi zwieracze puszczą. Miłego dnia chłopcy.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

28-08-2020, 11:34

Plastikowe brzmienie ma klimat czy brudne smoliste ? Pomyśl w kontekście incantation
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: INCANTATION

28-08-2020, 19:02

Jeśli ktoś jest ciekawy mojej opinii, to zachęcam do lektury recenzji:

INCANTATION - Sect of Vile Divinities

Co do brzmienia - jest przeciętne. Ani jakieś zajebiste, ale też nie psuje przyjemności z odsłuchu. Co do tego, że jest to zlepek riffów to zupełnie się nie zgodzę. Pod względem kompozycyjnym to jest ich najlepsza płyta od dawien dawna. Jest świeża i zróżnicowana. Zresztą nie będę się rozpisywał, wszystko to zawarłem w recenzji :)

Muszę też wrócić do Profane Nexus, bo w okolicach premiery poleciało parę razy i jakoś zupełnie bez emocji odebrałem tę płytę. Tej zaś chce mi się słuchać i słuchać.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

28-08-2020, 19:19

Brzmienie jest niedopuszczalne jak na Incantation. Totalnie wyprali ich z mrocznej atmosfery. Nie wiem jak zespół z takim stażem może taka kloakę produkcyjna wypuścić do fanów.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: INCANTATION

28-08-2020, 19:27

Brzmienie jest... suche, ale nie plastikowe, więc nie ma tragedii. To chyba jednak ich najgorzej wyprodukowany album.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: INCANTATION

28-08-2020, 19:32

No zamiast plastikowe miałem na myśli miękkie. Nie ma ciężaru.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: INCANTATION

28-08-2020, 19:34

Poprzedni brzmiał podobnie z tego co pamiętam. Powtórzę jednak, że zupełnie mi to brzmienie nie przeszkadza. Staram się nie myśleć co działo się na "Mortal Throne..." i jest OK :)
zodiac
postuje jak opętany!
Posty: 583
Rejestracja: 22-02-2018, 19:29

Re: INCANTATION

28-08-2020, 22:19

Brzmienie XXI wieku ale kompozycje naprawdę zajebiste.
ODPOWIEDZ