AZARATH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 252
- Rejestracja: 27-05-2011, 20:02
Re: AZARATH
A ja idę do sklepu, niech kasę psie syny oddają.
Gdzie ten Azarath, gdzie się pytam?
Jakieś tam melodyjki, black metyl i popiskujące momentami gitary,,, i to wybitny album death metalowy jest?
Jak na razie bardzo mi się ten album nie podoba.
Gdzie ten Azarath, gdzie się pytam?
Jakieś tam melodyjki, black metyl i popiskujące momentami gitary,,, i to wybitny album death metalowy jest?
Jak na razie bardzo mi się ten album nie podoba.
Sarenka na mrozie nie może
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
Czeka na ciepły oddech
Leśniczy ją głaszcze po udzie
Niech się naje do syta
Re: AZARATH
No to tak: Nowy album jest lepszy niż PtB *Jest też lepszy niż nowy Morbid Angel). Niestety w moim odczuciu słabszy od płyt 1-3. Kawałek z epki - Holy Possession najbardziej zbliża się do zwierzęcego napierdalania, które prezentowali na wspomnianych albumach 1-3 i jest imo najlepszy. Wkurwia solówka w niemal każdym utworze i miejscami niepotrzebne dłużyzny. No i plus za przepotężny wokal.
- koreaniec
- w mackach Zła
- Posty: 888
- Rejestracja: 24-10-2009, 21:06
Re: AZARATH
http://www.myspace.com/chaosbloodblasphemy/musicCastor pisze:Feniks, w jakim Ty zespole się udzielasz?
dobrze jebiecie z Antaełus, ale żeby oddać sprawiedliwość nawet niezłe to jest
Lefthandpathyoga
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: AZARATH
Dołączenie Necrosodoma na drugą gitarę, współkomponowanie, teksty, wokale jak najbardziej tak. Byłoby natomiast nuklearnie gdyby dodatkowo Bruno został na basie i wokale współaranżował z Necrosodomem. To zwiększa moc rażenia, zwłaszcza na koncertach (np. Christ Agony)Nif pisze:Właśnie jestem po pierwszym przesłuchaniu i oczywistym dla mnie stało się ,ze dołączenie do zespołu Necrosodoma to najlepsza rzecz jaką mogli zrobić..
Potężne i głębokie linie wokalne Bruna wybornie pasują do kompozycji i brzmienia Azarath. Zresztą były integralną częścią ich stylu. Necrosodom robi z kolei bardzo różnorodne aranże wokalne, barwa i sposób śpiewania. Najważniejsze, że równie wściekłe i zaangażowane. W Under... czy Holy... zajebiście. W Crushing... mogło by ich nie być.
Supreme... Behold... Under... Holy... Harvester... ponad resztę. Bardzo dobry album.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: AZARATH
Obyś się nie przeliczył, bo z wcześniejszymi płytami BM nie ma także za wiele wspólnego...:-)kregozmyk pisze:Z tego co czytam, wychodzi na to, że nowa płyta nie przypadła do gustu tym, którzy nie zrozumieli PTB;) Czyli, że mi się będzie zajebiście podobała:)
all the monsters will break your heart
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: AZARATH
Coś tam wcześniej marudziłem po odsłuchu próbek i teraz nadszedł czas, żeby wszystko to odszczekać. Płyta jest ZNAKOMITA. Różni się dość mocno od poprzedniej i chyba stąd wziął się początkowy zgrzyt jaki miałem z utworami promującymi "Blasphemer's Malediction". W porównaniu do wcześniejszych płyt jest mniej blastów (choć wciąż całkiem sporo), więcej "przestrzeni" i większy nacisk położono na melodię. Inne są też oczywiście wokale... Przyznam, że byłem zachwycony "Praise the Beast" i liczyłem raczej na pociągnięcie wątków z tamtej płyty, ale narzekać nie zamierzam. Nowy album jest naładowany niesamowitą dawką energii, pełen negatywnych wibracji, bardzo zróżnicowany muzycznie i niesamowicie dopracowany od strony aranżacyjnej (przy jednoczesnym wrażeniu absolutnej naturalności i spontaniczności tej muzyki). Jest mniej napierdalania, ale więcej atmosfery i tak naprawdę więcej DIABŁA, co odczuwalne było już na poprzednim krążku, a tutaj zmaterializowało się być może jeszcze dosadniej. Na pewno jest to jedna z najlepszych płyt tego roku (oczywiście nie mam na myśli tylko Polski), ale nie o rankingi i zestawienia tutaj chodzi. Jak dla mnie ten album jest kolejnym dowodem na to, że ta muzyka wciąż żyje i ma się bardzo dobrze.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: AZARATH
mam podobne odczucia. dodam jeszcze, że wielki szacun należy się muzykom, za to że nagrali płytę progresywną, niekoniunkturalną, świeżą i naprawdę morderczą. niesamowita dynamika. wspaniałe brzmienie. brud i ... dużo heavy metalu. wspaniała płyta. singielek rozbudził apetyt, ale takiej uczty się nie spodziewałem. dla mnie to już jest jedna z najwybitniejszych płyt w polskim metalu. wiem, muzyka to nie wyścigi, ale konkurencję zjedli bez popity.
co ciekawe, uważam, że sola są na tej płycie wyborne. idealnie pasują do całości.
co ciekawe, uważam, że sola są na tej płycie wyborne. idealnie pasują do całości.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: AZARATH
nie przepadam z PtB, ale nowa na szczescie o kilka klas wyzejkregozmyk pisze:Z tego co czytam, wychodzi na to, że nowa płyta nie przypadła do gustu tym, którzy nie zrozumieli PTB;) Czyli, że mi się będzie zajebiście podobała:) Odliczam dni, kiedy to dostanę w swoje łabska CD i LP. Jeszcze tylko 2 dni...wytrzymam, a wirtualne wypożyczalnie z "Blasphemers' Malediction" na e-półkach mi nie straszne:)
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: AZARATH
Zwierzak może i poszedł w las, ale kurwa panowie! Ganić TAKI materiał? Przeca oni brzmią jakby w tym składzie ze 20 lat grali i od początku chcieli robić to właśnie w takim stylu, tyle że dojrzałości brakowało, ludzi odpowiednich i warunków, może chęci - nieważne. Kierunek na klimacenie zachowany, ale przy zestawieniu z PTB tonę mniej wioskowego patosu, kilo więcej siary, a jakościowo wystrzał w stratosferę. Wpływów tu różniastych od groma, od CF i klasykę norweską, przez Angelcorpse, australijski czarny thrash, aż po Immo. Słowem przekrój przez to co w metalu najlepsze, a kompozycje mimo wszystko zachowują spójność i jak na nich są wyjątkowo kompleksowe. Takie Under The Will... Szok, jak te wszystkie smaczki i patenty się pięknie zazębiają. No fakt, sporo melodyki rodem z północy, za to szlachetnie podanej i wespół z lirykami zepsucie oraz bluźnierstwo siejącej, nie tam jakieś pierwsze lepsze wikingowe chuju muju.
Ścisły światowy top w tym roku, choć nie taki co pozwala na listę billboarda wskoczyć ;) Te lamenty o granie DIE na bis, naprawdę kurwa, lolkowate się wydają po tym co można na Blapshemer's wysłyszeć. Inna bajka, ale równie zajebista, a zarazem wielkie zaskoczenie dla mnie in plus, bo powiem wprost, że po Prise równię pochyłą im już stawiałem. Miszcze. Zbychu übermiszcz.
Ścisły światowy top w tym roku, choć nie taki co pozwala na listę billboarda wskoczyć ;) Te lamenty o granie DIE na bis, naprawdę kurwa, lolkowate się wydają po tym co można na Blapshemer's wysłyszeć. Inna bajka, ale równie zajebista, a zarazem wielkie zaskoczenie dla mnie in plus, bo powiem wprost, że po Prise równię pochyłą im już stawiałem. Miszcze. Zbychu übermiszcz.
-
- starszy świeżak
- Posty: 21
- Rejestracja: 09-07-2011, 16:51
Re: AZARATH
Czy wy slyszyscie te genialne partie wokalne szczególnie w "Under the Will f the Lord"?? Siara na moje uszy. Swoja droga "Under..." i "Harvester..." najlepsze wałki na płycie. A płyta mistrzostwo. Cieszy mnie ta świezość i melodyjnośc albumu.
Kawał dobrej roboty. Zbylu ....."ubermistrz":) Necorsodom- najlepsze teksty i wokale w karierze.
Kawał dobrej roboty. Zbylu ....."ubermistrz":) Necorsodom- najlepsze teksty i wokale w karierze.
- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: AZARATH
Tam to jedynie patronat objął, ale mam niezbite dowody, że pojawił się na Soulfly „Primitive”, choć i tak pewnie zaprzeczy.est pisze:Phoenix Suns;)Castor pisze:Feniks, w jakim Ty zespole się udzielasz?
FENIKS pisze:Zespół pieśni i tańca :) wódko pozwól żyć :)
Nieźle Feniks, ale z tą wódką to trochę przesadziłeś ;)koreaniec pisze:http://www.myspace.com/chaosbloodblasphemy/music




- Castor
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1919
- Rejestracja: 08-10-2009, 20:26
- Lokalizacja: z lasu
Re: AZARATH
O jakim współkomponowaniu Ty mówisz? Przecież on nagrał tylko kilka solówek.Kingu pisze:Dołączenie Necrosodoma na drugą gitarę, współkomponowanie, teksty, wokale jak najbardziej tak.Nif pisze:Właśnie jestem po pierwszym przesłuchaniu i oczywistym dla mnie stało się ,ze dołączenie do zespołu Necrosodoma to najlepsza rzecz jaką mogli zrobić..




- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: AZARATH
jaka ta płyta jest genialna! jaki kop!! jak to wszystko żre. już nie mogę się doczekać koncertu. tą płytą Azarath otwiera oczy niedowiarkom. mówi to jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo! Azarath to teraz bez dwóch zdań lider sceny w smutnym kraju nad Wisłą.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12612
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: AZARATH
Ileż egzaltacji w zaledwie sześciu zdaniach! Płyta nie jest aż tak dobra jak to opisujesz, a nasz kraj nie jest taki smutny, wręcz powiedziałbym, że piękny i wesoły! :-)Xapapote pisze:jaka ta płyta jest genialna! jaki kop!! jak to wszystko żre. już nie mogę się doczekać koncertu. tą płytą Azarath otwiera oczy niedowiarkom. mówi to jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo! Azarath to teraz bez dwóch zdań lider sceny w smutnym kraju nad Wisłą.
all the monsters will break your heart
- czterooki.pastor
- starszy świeżak
- Posty: 20
- Rejestracja: 05-10-2009, 18:16
Re: AZARATH
Nowa płyta jest bardzo fajnie pomyślana i dobrze skomponowana. To co mnie natomiast wkurwia cały czas, mimo wielu przesłuchań, to wokal Necrosodoma. Nie umiem się przyzwyczaić i brakuje mi wrzasku Bruno. Gdyby na tej płycie wystąpił Bruno to by było 9/10.
Śmierć Metal Napierdalaj.
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: AZARATH
naprawdę? "udowodnij", że zacytuję klasyka tego forum.nicram pisze:Płyta nie jest aż tak dobra jak to opisujesz
a tak serio to mam w dupie opinie ignorantów, którzy nie rozumieją geniuszu tej płyty.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: AZARATH
geniusz to moze za duzo powiedziane, ale coraz blizej jestem stwierdzenia, ze to ich najlepsza plyta
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: AZARATH
Ja się nie boję wielkich słów w przypadkach kiedy zasługują na to by ich użyć.
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: AZARATH
na polce oznaczonej u mnie jako "geniusz" stoja plyty, ktore zmiataja ten Azarath w 2 sekundy ;)
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: AZARATH
Ech, znowu to napinanie muskułów i sportowa postawa. No i co z tego? Może w Twoim mniemaniu zamiatają. Nie wiem jakie to płyty, ale wielce prawdopodobne, że dla mnie niekoniecznie muszą zamiatać. Wg mnie takie FETO Napalmu zamiata wszystko po kolei, a RiB Slayera zamiata po FETO, ale jakie to ma znaczenie?
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..