VADER

[Skaut]

nudny ten nowy vader jest po prostu. cośtam się niby dzieje, ale jest to wszystko tak wykastrowane, że o jezu. a covery strasznie pretensjonalne, jakby chciał pioter nimi potwierdzić, że wciąż kuma czaczę, że wejder wraca do korzeni i takie tam bzdury, a wyszło jak zwykle.

dokładnie. Do tego w kontekscie tegorocznych płyt wydanych przez Ulcerate, Denial, Funebrarum, Azarath, Cannibal Corpse, Tormented, Asphyx, Bone Gnawer czy nawet Behemoth, Vader wypada strasznie przeciętnie.

[Nerwowy]

Słuchałem dwa razy i dwa razy czekałem końca z utęsknieniem. Chociaż nie, na końcu były te chujowe covery

[Maleficio]

Słuchałem dwa razy i dwa razy czekałem końca z utęsknieniem. Chociaż nie, na końcu były te chujowe covery

3 razy próbowałem do końca wytrzymać i posłuchać covery ale nie udało się. Nawet nie mam zamiaru kupować tego szita dla dokumentacji.

[Scaarph]

No wlasnie, badzmy szczerzy- nedzna to plyta co sluchacz podczas odsluchu patrzy tylko na zegarek i odlicza minuty do konca.

[DCI Hunt]

dokładnie. Do tego w kontekscie tegorocznych płyt wydanych przez Ulcerate, Denial, Funebrarum, Azarath, Cannibal Corpse, Tormented, Asphyx, Bone Gnawer czy nawet Behemoth, Vader wypada strasznie przeciętnie.

W tym właśnie sęk. Nowy Vader nie jest gównem, obrazem ostatecznego upadku itd. To płyta na mocne 3,6/6 i słucha mi się tego nie najgorzej, ale jak na zespół, który wciąż określa się mianem światowej czołówki death metalu to niestety niewiele. Jednak podoba mi się, pomimo wszystko.

[Maleficio]

Wiem na pewno. ze Kmiolek czyta forum i nagra lepsza plyte nastepnym razem.

[4m]

Brakuje pomysłów, polotu i świeżości. Brakuje emocji i uczuć. Czysta kalkulacja i matematyka zamiast muzyki. Układanie klocków. Ech.. szkoda słów po prostu.

Profesjonalizm kompozytorski niemal maszynowy, w jak najgorszym tego słowa znaczeniu, i nic poza tym. Smutne, ale prawdziwe.

Dodatkowo zapełnianie czasu i tak krótkiego albumu kilkuminutową ciszą i jakimiś zawodzeniami w postaci Seal i Summoning.. uważam za spore nadużycie. Jeżeli miało to przypominać genialny "Sothis" to ja dziękuję.

27 minut autorskich kompozycji, bez coverów, przerywników i dodanych jako free bonus 3 minut ciszy, a płyta ma w sumie prawie 41 minut Peter miał tym albumem kilka rzeczy do udowodnienia, ale ja nie widzę w Necropolis nic więcej jak zobowiązanie kontraktowe i pretekst do kolejnej trasy koncertowej.

[Skaut]

widać trailery do klipów są w modzie:

[Sineater]

Kurde szkoda, że się czasy zmieniły. Kiedyś to nawet fani Beethovena mieli jaja i fantazjowali podczas słuchania muzyki o byciu rzymskim legionistą i biciu chrystusa batem, tak żeby jucha ciekła i w ogóle horror szoł, a teraz nawet metalowcy w klipach wcielają się w chrystusa i dają się naparzać jakiemuś chudzielcowi z bródką. Nie ładnie

[Saymoon]

Wyłapane gdzieś z sieci, ale nie mogłem się powstrzymać - "Vader - CREMATORY Death Metalu".

[AroHien]

To może tak dla odmiany ja napisze, że noey Vader bardzo mi się podoba. Brzmienie też mi pasuje a jedyne wady to nieciekawa okładka i to, że płyta jest za...krótka hehe. Jeśli chodzi o nasze podwórko, to w tej chwili Necropolis bije sie o trzecie miejsce z kilkoma innymi płytami...

[Mol]

Ty, ja rozumiem, ze podoba Ci sie ta plyta, ale kurwa 3 razy powtarzac tego nie musisz

[AroHien]

Muszę

[Nerwowy]

Jeśli chodzi o nasze podwórko, to w tej chwili Necropolis bije sie o trzecie miejsce z kilkoma innymi płytami...

Bije się bije i srogi wpierdol dostaje

[PrzemoC]

Biła się przez chwilę ale tera leży i kwicy, hehe.

PAL KRZYŻ.

[Riven]

Jeśli chodzi o nasze podwórko, to w tej chwili Necropolis bije sie o trzecie miejsce z kilkoma innymi płytami...

Bije się bije i srogi wpierdol dostaje

swoja droga ciekawa sprawa, ze ten zespol ma status jakiegos fenomenu na scenie krajowej i miedzynarodowej, a po 2 pierwszych plytach nie zrobil nic ponadprzecietnego (ostatnie plyty to juz w ogole nalezy pozostawic bez komentarza). wiadomo, ze to opinia lansowana przez media mainstreamowe, ale jednak na zachodzie jakas tam renome chyba maja.

[Riven]

no tak,ale czy ogolny zachwyt nad ich tworczoscia wynika az w tak duzej mierze z zajebistych (nie przecze) koncertow? nie sadze. cos jest nie tak. w sumie kurwa co ja sie zastanawiam nad gustem plebsu

nie no, zeby nie przesadzac, ja tam cenie petera. tylko kurwa, moglby w koncu jakies nowe riffy nagrac..

[PrzemoC]

Dopiero jakiś czas później inni zaczęli się na Peterze wzorować, m.in. Nergal.

Inna sprawa: teksty pisane przez osoby spoza kapeli, ich tematyka, zamieszczanie jakichś komentarzy do nich itp. (Zamiast zwyczajowego wśród metalowców "wiesz, teksty pisał Czesiek i tak się jakoś złożyło, że go nie zapytałem o czym" lub "zostawiamy swobodę interpretacji słuchaczom" .) To wszystko było obecne u Vader zanim zaczął tak robić Behemoth.

[Riven]

przy czym jak teraz jakis czas temu zajrzalem do bookletu revelations to mnie troche te komentarze rozbawily

[PrzemoC]

Heheh, zaglądam niniejszym z ciekawości. Zajrzałem. Nic szczególnie zabawnego nie zauważyłem . W sumie nawet spoko te komentarze (tam gdzie są, sprawdzałem na darklyrics.com, może nie dali tam wszystkiego).