OPETH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1528
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

23-01-2008, 12:40

Masz rację. To była ta płyta.
𝕮𝖔𝖗𝖔𝖓𝖊𝖗
Awatar użytkownika
Trojan
postuje jak opętany!
Posty: 546
Rejestracja: 08-04-2005, 00:29
Lokalizacja: Kraków

23-01-2008, 15:32

Vvi sect (in) pisze: nie wiem gdzie można sie tam doszukać jakiejś przypadkowości,powiem więcej,panuje tam cholerny porządek,wszystko ma swój początek ,rozwinięcie, i zakończenie, i trzeba być nie lada utalentowanym skurwielem żeby taką muzykę pisać.
Ale ta muzyka jest bardzo prosta. Rozumiem, że komuś może się podobać, nie w tym problem. Unikajmy po prostu nazywania jej czymś, co wymaga od słuchacza czegoś więcej niż pary uszu. ;)
Down the bottle's nest
absinthe_patriote
postuje jak opętany!
Posty: 360
Rejestracja: 02-11-2006, 18:30

27-01-2008, 15:49

Muzyka wykonana z (pozornym)przepychem, ale zupełnie pozbawiona gustu. Ot i cały Opeth. Porównania do In Flames nie są tu tak całkiem chybione;)
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

27-01-2008, 15:52

za malo znam, zeby wypowiedziec sie jednoznacznie, ale wiem jedno - czysty wokal maja strasznie zjebany.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Vvi sect (in)
zaczyna szaleć
Posty: 251
Rejestracja: 21-01-2008, 00:34

27-01-2008, 15:57

kurwa..kurwa..
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-01-2008, 12:27

Riven pisze:... ale wiem jedno - czysty wokal maja strasznie zjebany...
bez przesady, ale fakt, troche pieje ; )
Coś tam było! Człowiek!
absinthe_patriote
postuje jak opętany!
Posty: 360
Rejestracja: 02-11-2006, 18:30

28-01-2008, 12:53

Imho ten czysty wokal jest bardzo ok, w tych spokojniejszych momentach. Najgorszy w przypadku takich "ambitnych" zespołów metalowych jest ten kogel-mogiel, ckliwe do wyrzygania plumkanie przecinane momentami pseudobrutalnymi(lub na odwrót), niby tort owocowy z powidłami, zakalcem i makaronem. Dla nastoletniej metalowej braci, która dzieki Opeth obcuje ze Sztuką;))
Awatar użytkownika
Vvi sect (in)
zaczyna szaleć
Posty: 251
Rejestracja: 21-01-2008, 00:34

28-01-2008, 16:02

ckliwe jest Nightwish,Tristania i tego typu sprawy ok?
nie popadajmy w skrajnosci .Na pierszych 3 plytach zespol zaiste prezentowal cos nowego i swiezego,udelo im sie wykreowac wlasny styl i fakt ten nie podlega zadnej dyskusji. A jesli uwarzasz że mamy do czynienia z pseudobrutalnoscia to ,posluchaj takiego Demon Of The Fall i powiedz mi ze on nie jest brutalny..
Oczywiscie ze sluchajac Opeth obcujemy ze sztuka.i to wysokiej proby.co niekoniecznie trzeba wiazac z ich ostatnimi wydawnictwami..
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

28-01-2008, 17:22

Vvi sect (in) pisze:ckliwe jest ...Tristania i tego typu sprawy ok?
Pudlo. Akurat "Beyond The Veil" daleko do ckliwosci.
Vvi sect (in) pisze: ...Oczywiscie ze sluchajac Opeth obcujemy ze sztuka.i to wysokiej proby.co niekoniecznie trzeba wiazac z ich ostatnimi wydawnictwami..
sztuka cos powinna przekazac, uwidocznic, dac do myslenia (tutaj wstaw milion innych definicji). W przypadku Opeth jedyne co moze dac do myslenia, to jak juz wczesniej napisalem, gitarowe masturbacje, za ktorymi nic sie nie kryje.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Vvi sect (in)
zaczyna szaleć
Posty: 251
Rejestracja: 21-01-2008, 00:34

28-01-2008, 17:31

Okładka Beyond The Veil..muzyka na tej płycie..nie jest ckliwa?
ja pierdole....
dalaszej czesci nie skomentuje..jedyne co moze mi dac do myslenia to fakt ze niektorzy nie mysla w ogole . a taka dyskusja nie ma sensu ,wątpliwa przyjemnosc..
absinthe_patriote
postuje jak opętany!
Posty: 360
Rejestracja: 02-11-2006, 18:30

28-01-2008, 19:54

Vvi sect (in) pisze:ckliwe jest Nightwish,Tristania i tego typu sprawy ok?
Dorzucam do zestawu Opeth i zgadzam się;)
Vvi sect (in) pisze:nie popadajmy w skrajnosci .Na pierszych 3 plytach zespol zaiste prezentowal cos nowego i swiezego,udelo im sie wykreowac wlasny styl i fakt ten nie podlega zadnej dyskusji.

Mają swój styl, trzeba im też przyznać (względną)biegłość instrumentalną, smykałkę do komponowania bardzo chwytliwych motywów i łączenia ich w zgrabne(na pierwszy rzut ucha) całości. Ale co dzieki tym talentom otrzymujemy? Tandetę jak się patrzy. Imho;)

Vvi sect (in) pisze:A jesli uwarzasz że mamy do czynienia z pseudobrutalnoscia to ,posluchaj takiego Demon Of The Fall i powiedz mi ze on nie jest brutalny..

Jeśli wziąć za punkt odniesienia te spokojniejsze momenty ich twórczości- to oczywiście, że tak, jeśli pierwszy lepszy death metalowy akt made in Sweden- to napewno nie(-zbyt);)
Vvi sect (in) pisze:Oczywiscie ze sluchajac Opeth obcujemy ze sztuka.i to wysokiej proby.co niekoniecznie trzeba wiazac z ich ostatnimi wydawnictwami..

Ich forma zwyżkuje od "MA,YH", ale do "sztuki wysokiej próby" to raczej jeszcze nie udało im się sięgnąć;))
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

28-01-2008, 20:19

cenie wokaliste za jego glos na Crimson 1. W ogole ten album dowodzi, ze mozna nagrac melodyjny death metal bez wpadania w tandete. ale to chyba jedyny taki krazek z tego nurtu; przynajmniej z tego co slyszalem.Crimson II to juz syf, te klawisze sa obrzydliwe ; d
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Vvi sect (in)
zaczyna szaleć
Posty: 251
Rejestracja: 21-01-2008, 00:34

28-01-2008, 20:53

Crimson to wyjatkowy album,ewenement wręcz jeśli mówimy o tamtej scenie.
Crimson II tez ok,choć oczywiscie nie jest az tak dobry jak jego świetny poprzednik.
Jesli chodzi o wokal Mikaela,jego growl niszczy(czysty śpiew również bardzo ok)
Uwielbiam to co zrobił na Brave Murder Day czy dwóch pierwszych wydawnictwach Bloodbath
Dżony
starszy świeżak
Posty: 23
Rejestracja: 08-06-2008, 18:04

Re: OPETH

08-06-2008, 20:01

Opeth –Watershed
………………….....
Intrygujący tytuł. Podobnie rzecz ma się z okładką ,choć z tą konwencją mamy już do czynienia od dłuższego czasu, więc na tym polu –nihil novi –ot, solidne rzemiosło. I rzecz najważniejsza –muzyka, a tutaj… Niestety najnowszy opus Szwedów rozczarowuje. Przyjrzyjmy się temu bliżej; Otwierający płytę „Coil”
to mdława akustyczna kompozycja, śpiewa Mikael i niewiasta kogoś tam z zespołu ,tekst ckliwy,banalny, jakby napisany w studio na kolanie, do tego nie przykuwające uwagi melodie i nagłe zakończenie co w tym przypadku nie działa in plus i wzbudza ,delikatnie mówiąc-mieszane uczucia. Niestety to nie jest kolejny Creedence albo Benighted. Drugi utwór i tutaj dla odmiany –zespół pokazuje się z jak najlepszej strony –Heir Apparent to bezdyskusyjny faworyt i utwór zdecydowanie wyróżniający się. Mocarne, potężne gitary plyną wolno przerywane raz po raz ciekawym klawiszowym motywem ,mamy zmiany tempa, szybkość, nieoczekiwane zwroty akcji,wspaniały głęboki growl,partie bardzo brutalne na przemian z wygrywającymi oniryczne melodie akustykami. I co najważniejsze –jest magia. Atmosfera ,którą potrafi wytworzyć tylko ten zespół.
Czynnik określający wyjątkowość Opeth, ten sam który zdefiniował i nadał niebywałego charakteru trzem pierwszym płytom. I ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu –pozostałe kompozycje nie posiadają tego „czegoś” nie są to numery na miare Black Rose Immortal, Forest Of October czy Demon Of The Fall. Wieje nudą, jest prosto,bez wyrazu i do bólu przewidywalnie. „Burden|” to prawdziwa katastrofa ,jakieś sentymentalne patetyczne nie wiadomo co bez ładu i składu i na końcu śmiech Mikaela ,bo nie gra w tonacji, i uznał że zamieszczenie tego na płycie będzie cool. Ręce opadają. To samo można powiedzieć o singlowym Porcelan Hart, (utworze zagranym jakby od niechcenia, który niestety niczym specjalnym się nie wyróżnia) jak i o dwóch ostatnich kompozycjach zamykających tą płytę. I tu pojawia się konkluzja; odwrotnie do tego co mógłby sugerować tytuł, nie mamy do czynienia z żadnym punktem zwrotnym, wręcz przeciwnie, naszym oczom jawi się zespól który traci tożsamość, nie ma pomysłu na siebie , nie wie jak rozwinąć swoją muzyczną formułę , nie dotykając przy tym zbyt odległych terytoriów ,by nie utracić starych zwolenników. Analogicznie jak ma to miejsce z ostatnimi płytami Moonspell czy Tiamat – tak i w tym wypadku rysuje się przed nami dość smutne i upodlające epitafium tego bardzo dobrego niegdyś zespołu..

3/10
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: OPETH

19-03-2009, 23:32

Ciężko mi rozgryźć Opeth - z jednej strony bardzo lubię zapuścić sobie i stare albumy i Damnation, ale wszystkie tylko okazjonalnie. Oprawę graficzną mają piękną (cenię takie rzeczy), grają ambitnie i profesjonalnie (koncertówka DVD Lamentations mnie w tym utwierdziła - jakby ze studia wzięty materiał) ale ten opat gada wciąż te same kazania, kurwa mać! :|

Nie wiem - może taka odmiana jak Damnation była potrzebna - szkoda tylko, że Watershed był jak na złość tak nieświeżym kotletem... Jak lubię u niektórych kapel stałość w uczuciach tak u Opeth mnie to męczy - zwłaszcza, że grają wciąż przyzwoicie budząc wyrzuty sumienia. Trzeba doceniać twórców Blackwater Park i chuj - tylko dlaczego to tak boli. :D

P.S. Głos Akerfelda lubię zarówno na czysto jak i z pieprzem.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5330
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: OPETH

20-03-2009, 00:48

Sorry, ale akurat oprawa graficzna Opetow to chujowa fotoszopka....
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Re: OPETH

20-03-2009, 11:10

Maleficio pisze:Sorry, ale akurat oprawa graficzna Opetow to chujowa fotoszopka....
Nie będę się kłócił, że fotoszopka - bo bajerów na okładkach nie ma, ale same kompozycje, pomysły i wykonanie wg mnie budują klimat. Często kapele przedawkowują "wyjebistość" swoich wydawnictw - ja już wolę chujową fotoszopkę z klimatem. :wink:

Na dowód mej tezy...
http://www.joemonster.org/art/10641/15_ ... metalowych
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

OPETH

27-05-2011, 21:53

jak wyczytalem w archiwum, "wiekszosc masterfulowiczow opeth obsmiewa", co nie zmienia faktu, ze:

Sweden's most revered and respected progressive metal mavens Opeth will release Heritage, their third album for Roadrunner, on September 20th. The first video and single will be the song "The Devil's Orchard". Heritage follows up 2008's Watershed and 2005's Ghost Reveries, each of which garnered the forward-thinking, genre-bending band some of the best reviews of their career.

Opeth frontman and guitarist Mikael Åkerfeldt weighed in on Heritage, saying: "It will be our 10th album/observation. I dig it; we all do. In fact, it feels like I've been building up to write for and participate on an album like this since I was 19."

Åkerfeldt went a little deeper and described the music contained within Heritage, saying: "It's quite intense at times in some 'old' murky way, and quite beautiful and stark at times, if I may say so myself. It's obvious I'm going to say nice things about it since I wrote basically the whole piece, but I guess it will raise a few eyebrows and it certainly is an acquired taste. I think you'll need a slightly deeper understanding of our music as a whole to be able to appreciate this record. I've realized my influences for this album are so diverse that I can't really say what it sounds like. If I can compare it to any other band, it would have to be Opeth, but it's different from the stuff we've done before. I've listened a lot to Alice Cooper for the last year, yet I can't say it sounds like 'No More Mr. Nice Guy'. I hope you'll like it once you hear it."

The album was produced by Åkerfeldt and mixed along with Porcupine Tree frontman/guitarist Steven Wilson, who is also a labelmate of Opeth. Longtime collaborator Travis Smith also worked with Åkerfeldt to create, design and execute the album's artwork.
Awatar użytkownika
Herne the Hunter
postuje jak opętany!
Posty: 420
Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
Lokalizacja: Poznań

Re: Opeth

27-05-2011, 21:57

Ja nie obśmiewam, a na płytę bardzo czekam
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
Awatar użytkownika
H-K44
weteran forumowych bitew
Posty: 1226
Rejestracja: 16-04-2009, 10:01
Lokalizacja: Left Hand Path

Re: Opeth

27-05-2011, 22:19

Ja kiedyś nawet lubiłem Opeth, ale z czasem coraz mniej. Po wydaniu słabego "Damnation" straciłem nimi zainteresowanie. "Ghost Reveries" jeszcze przesłuchałem z ciekawości, ale okropnie wiało z niej nudą. W sumie zespół, który mógłby nie istnieć.
I believe whatever doesn't kill you, simply makes you... Stranger
ODPOWIEDZ