SLAYER
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10091
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Chyba niektórzy nie załapali o co chodzi.
Pierwsze 5 płyt Slayera to absolut, kanon itp. ale nie o to pytano i nie potrzeba kolejnych 45635 postów o treści 'SLAYER, KU**A!'
Chodzi o indywidualną ścieżkę rozwoju muzycznego użyszkodników.
Pierwsze 5 płyt Slayera to absolut, kanon itp. ale nie o to pytano i nie potrzeba kolejnych 45635 postów o treści 'SLAYER, KU**A!'
Chodzi o indywidualną ścieżkę rozwoju muzycznego użyszkodników.
Yare Yare Daze
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18042
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
No z debiutem to bym tak nie szarzowal, byl dosc nieporadny na tle reszty
woodpecker from space
Re: SLAYER
Moja indywidualna ścieżka była taka, że gdy zacząłem zdradzać objawy fascynacji cięższym gitarowym dźwiękiem nazwa Slayer nie istniała w obiegu, a potem poleciało po kolei w miarę możliwości krajowych "dystrybutorów".hcpig pisze:Chyba niektórzy nie załapali o co chodzi.
Pierwsze 5 płyt Slayera to absolut, kanon itp. ale nie o to pytano i nie potrzeba kolejnych 45635 postów o treści 'SLAYER, KU**A!'
Chodzi o indywidualną ścieżkę rozwoju muzycznego użyszkodników.
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4624
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: SLAYER
Ehe co ty pierdolisz ... Właącz sobie natychmiast" metal storm face the slayer"Triceratops pisze:No z debiutem to bym tak nie szarzowal, byl dosc nieporadny na tle reszty
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10091
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLAYER
Nie ma tam jeszcze do końca ukształtowanego stylu zespołu ale nie zmienia to faktu, że jest ważna.Triceratops pisze:No z debiutem to bym tak nie szarzowal, byl dosc nieporadny na tle reszty
Yare Yare Daze
Re: SLAYER
Bądźmy precyzyjni. Owa nieporadność wkurwia do dzisiaj. Nierówna praca sekcji, sprzężenia, nieumiejętność grania solówek, fatalny, kuriozalny wręcz wokal.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: SLAYER
Bohaterów tematu poznałem na początku mojej przygody z metalem.Za cały wakacyjny urobek na jakimś zbieractwie,kupiłem dwie torby "oryginalnych kaset" od pewnego poczciwego, starego metalucha.Jeśli chodzi o Slayera, to w torbach znalazłem HA,RiB,SoH i DI. Nie polecę teraz sloganem-od tej pory nic nie było już takie samo a moja młodzieńcza psychika została na zawsze zmieniona.Nie,nic z tych rzeczy.Kasetony po paru przesłuchaniach, wylądowały w na półce i stały na niej nie niepokojone przez kilkanaście miesięcy.Wróciłem do nich, znużony licealnym bieganiem po lesie i obsłuchaniem do porzygu Mejhemów,Burzumów i innych Darktronów.Od tego momentu nima tygodnia bez Slayera.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18042
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Wazna a kanon to dwie rozne sprawy. Masz jakas dziwna tendencje do aprioryzowania roznych spraw ze wzgledu na obiegowa opinie.hcpig pisze:Nie ma tam jeszcze do końca ukształtowanego stylu zespołu ale nie zmienia to faktu, że jest ważna.Triceratops pisze:No z debiutem to bym tak nie szarzowal, byl dosc nieporadny na tle reszty
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10373
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: SLAYER
No i słusznie, majhemy i burzumy na allegro, albo śmietnik, a do słuchania slayery, deathy, necrophagisty.Rumburak pisze:Bohaterów tematu poznałem na początku mojej przygody z metalem.Za cały wakacyjny urobek na jakimś zbieractwie,kupiłem dwie torby "oryginalnych kaset" od pewnego poczciwego, starego metalucha.Jeśli chodzi o Slayera, to w torbach znalazłem HA,RiB,SoH i DI. Nie polecę teraz sloganem-od tej pory nic nie było już takie samo a moja młodzieńcza psychika została na zawsze zmieniona.Nie,nic z tych rzeczy.Kasetony po paru przesłuchaniach, wylądowały w na półce i stały na niej nie niepokojone przez kilkanaście miesięcy.Wróciłem do nich, znużony licealnym bieganiem po lesie i obsłuchaniem do porzygu Mejhemów,Burzumów i innych Darktronów.Od tego momentu nima tygodnia bez Slayera.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9996
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: SLAYER
jak czekasz na wstydliwe wyznania to ja Slayera poznalem dopiero na poczatku studiow. tak to jest jak sie od Black Sabbath od razu przeskakuje do blacku, death/doomu i, to dopiero wstydliwe, gothic metalu ;-)hcpig pisze:Chodzi o indywidualną ścieżkę rozwoju muzycznego użyszkodników.
Guilty of being right
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18042
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLAYER
Tance byly dobre, bimber tez. Wczoraj gral Roman z Katem i Virgin Snatch a przedwczoraj DecapitatedMedard pisze:No tak, tylko muzyka grana na festiwalu rock na bagnie, punk na łące, czy coś w ten deseń jest dobra, a płyty slayera się u Ciebie kurzą. Za dużo było tych tańców z plastkiem pod wpływem bimbru.Triceratops pisze:Dziekujemy ci medardzie za ten pouczajacy wyklad. Jester oceni cie na 5+ podejrzewam.
woodpecker from space
- Gotyk
- zaczyna szaleć
- Posty: 277
- Rejestracja: 11-01-2017, 16:25
- Lokalizacja: WLKP
Re: SLAYER
https://www.antyradio.pl/Muzyka/Rock-Ne ... wXWjTaBuA8" onclick="window.open(this.href);return false;
30 listopada 2019 roku w Los Angeles ostatni koncert.Ciekawe czy rzeczywiście, czy za chwilę się okaże że jednak jeszcze gdzieś zagrają.Albo przerwa na dwa-trzy lata, reaktywacja i wielki comeback.
30 listopada 2019 roku w Los Angeles ostatni koncert.Ciekawe czy rzeczywiście, czy za chwilę się okaże że jednak jeszcze gdzieś zagrają.Albo przerwa na dwa-trzy lata, reaktywacja i wielki comeback.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Byliby jebani za comeback ale mam nadzieję że jednak wrócą.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15811
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: SLAYER
Wątpię czy liczba osób jebiących ich za comeback przewyższyłaby liczbę osób, które przyklasnęłyby takiej inicjatywie.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1701
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: SLAYER
Ostatnio tu czytałem, że Slayera mogłoby nie być. Są też tacy który jebią wszystko byle jebać. Taki mamy klimat. Ja bym ich lekko zjebał za tą szopkę z pożegnaniem po czym przyklasnął i się ucieszył.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: SLAYER
Wrócą z Lombardo. Zobaczycie :)
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6974
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: SLAYER
Uważacie, że panowie ze Slayer mają już tyle kasy, że po zakończeniu grania będą mogli spokojnie nic nie robić ? Chodzi mi głównie o Araye i Kinga.
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: SLAYER
Na luzie.
Mnie raczej zastanawia, czy usiedzą w miejscu, czy będą jednak próbowali coś działać.
A może będzie jak z Judas Priest. Jedna trasa pożegnalna, druga, trzecia, po drodze masa zajebistych koncertów, nowy album i jakoś tak wyszło, że karawana już od lat jedzie sobie dalej w swoją stronę i wszyscy są zadowoleni.
Mnie raczej zastanawia, czy usiedzą w miejscu, czy będą jednak próbowali coś działać.
A może będzie jak z Judas Priest. Jedna trasa pożegnalna, druga, trzecia, po drodze masa zajebistych koncertów, nowy album i jakoś tak wyszło, że karawana już od lat jedzie sobie dalej w swoją stronę i wszyscy są zadowoleni.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
Re: SLAYER
Jestem pewien, że nie usiedzą w domu i etaciki w walmarcie mają panowie klepnięte.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 101
- Rejestracja: 03-03-2018, 20:56
Re: SLAYER
Ale ci muzycy nigdy nie deklarowali, że idą na emeryturę. Po prostu nie będzie już Slayera. King na 100% będzie miał jakiś nowy projekt, Araya kilka lat temu coś tam wspominał o solowej płycie w innych klimatach, niż dotychczasowe.