SHINING

Duvelor · 19-02-2007, 01:05

Walić cyrk i promocję. Nowy kawałek jest zajebisty. Oby więcej było na tej płycie "bluesa"...

NW. · 19-02-2007, 16:31

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
[quote][i]Wysłane przez NW.[/i]
tak kurwa powinien wygladac kazdy koncert [/quote]
ABSOLUTNIE NIE. W tym wszystkim gdzieś gubi się muzyka. Nie tędy droga. To się niebezpiecznie zbliża do cyrku. [/quote]

wiele zespolow udanie laczy i muzyke i 'przekaz'

Gore_Obsessed · 19-02-2007, 17:35

Ci akurat chyba przesadzają.

longinus696 · 19-02-2007, 17:50

Moim zdaniem nie. Zresztą, gdzie leży granica? A gdyby to była grupa performerów traktująca na równi muzykę i prezentację na żywo? Gdyby muzyka była tworzona dla potrzeb tych wystąpień, to byłaby mniej wartościowa?

zekke · 19-02-2007, 21:33

black od samych poczatkow (tzn norweskiej sceny) jest teatrzykiem i jednym wielkim performance gdzie rzeczy pozamuzyczne sa niemniej 'wazne' niz sama muzyka, a w niektorych wypadkach nawet wazniejsze ; )

btw to ksvalcos-tam zyje? bojkotujemy plyte kurwa!

długopisyyyyyyyyyy · 19-02-2007, 21:49

[quote][i]Wysłane przez zekke[/i]
btw to ksvalcos-tam zyje? bojkotujemy plyte kurwa! [/quote]
Podobno żyje. Cwaniak chyba jednak nie ma śmiałości się zabić. Tchórz!

longinus696 · 19-02-2007, 22:08

Dlatego moim prywatnym bohaterem wciąż jesy Rudolf Schwarzkogler...

długopisyyyyyyyyyy · 19-02-2007, 22:31

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Dlatego moim prywatnym bohaterem wciąż jesy Rudolf Schwarzkogler... [/quote]
Obczaiłem przed chwilą tego Rudolfa. Ciekawy typ

Przy okazji fajne forum wynalazłem:
http://www.dansemacabre.pl/Site/forum/v ... abdbc44f9e

Duvelor · 19-02-2007, 23:00

Kvarforth to teraz Ghoul. Ciekawe kim będzie za rok?

akall · 19-02-2007, 23:13

[quote][i]Wysłane przez Gore_Obsessed[/i]
Ci akurat chyba przesadzają. [/quote]

To krok w dobrą strone, ale wciąż za słabo. Czekam aż Kvarforth wypierdoli sobie w ryj z obrzyna na jakimś koncercie. (Tylko żeby to jakoś uwiecznili.) Ich występy widze jako taki mini-renesans ekstremy norweskiej z lat 90. Teraz sztuczna krew i baranie łby już nie robią wrażenia, wiec muszą pójść w ruch żyletki. Granie z Nattefrostem, Maniaciem i Attilą to dobry pomysł moim zdaniem, żałuje że mnie tam nie było

Duvelor · 19-02-2007, 23:22

Też uważam, że było to dobre posunięcie. Poza tym dla maniaków tam zgromadzonych musiało to być coś !

zekke · 19-02-2007, 23:26

no widac ze to bylo cos, polowa posrala sie pod siebie - 'hey man, dont take the razor from that stranger'

longinus696 · 19-02-2007, 23:33

[quote][i]Wysłane przez długopisyyyyyyyyyy[/i]
Przy okazji fajne forum wynalazłem:
http://www.dansemacabre.pl/Site/forum/v ... abdbc44f9e [/quote]
Nie polecam. Sporo tam błędów i niedokładności. Jak kogoś interesuje "sztuka żywa" to polecam te książki:
Tadeusz Pawłowski - "Happening"
Piotr Krakowski - "O sztuce nowej i najnowszej"
Dostępność duża, temat ujęty dość ogólnie.
Zresztą noszę się z zamiarem założenia tematu o sraniu w sztuce specjalnie dla długopisyyyyyyyyyyy

edit: chociaż właściwie, jak się dokładniej wczytałem, to widzę, że gość wie co pisze. Można to łyknąć. Sporo z tego tekstu znajduje się w książkach Ewy Kuryluk.

Gore_Obsessed · 20-02-2007, 02:07

Może niech następnym razem wydłubią sobie żyletkami gałki oczne i wpierdolą z tostami, szpadlem się nawzajem zdekapitują po czym zaczną grać w piłkę, a ludzi pod sceną zamiast alkoholem wrzącym olejem roślinnym obleją. Do takiego "performance'u" to nawet "Koko Dżambo" może za podkład robić - też będzie "fajno". Dla mnie to idiotyzm. BLASPHEMY stoją i grają, a i tak wrażenie dziesięć razy większe. Po tym się klasę wykonawcy poznaje.

longinus696 · 20-02-2007, 12:38

Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste.

długopisyyyyyyyyyy · 20-02-2007, 13:57

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Zresztą noszę się z zamiarem założenia tematu o sraniu w sztuce specjalnie dla długopisyyyyyyyyyyy

[/quote]
mmmhhh... było by świetnie

Gore_Obsessed · 20-02-2007, 14:45

[quote][i]Wysłane przez longinus696[/i]
Myślę, że goście z Blasphemy wyglądają śmiesznie gdy się tak napinają w bezruchu.
Myślę też, że przekaz Shining jest 10 x bardziej sugestywny niż Blasphemy (również pod względem dźwięków).
Jak widzisz nie wszystko jest takie oczywiste. [/quote]
Widziałem ich występy na VHS i widziałem zdjęcia z CZAJNIK. Wybacz, ale pozostanę przy swoim zdaniu.

Block69 · 20-02-2007, 15:00

Oglądam właśnie Blasphemy live na YouTube i myśle, że jakbym się znalazł na takim koncercie to po ok 10min bym usnął. Szczerze to większą przyjemność sprawia mi oglądanie zdjęć z gigów Shining no ale kto co lubi.

Gore_Obsessed · 20-02-2007, 15:09

Dokładnie. Ja wybieram muzykę.

Block69 · 20-02-2007, 15:28

A ja muzyką i dobrą wizualizacją nigdy nie pogardze.